Wielki powrót do Ekstraklasy? Kolejny piłkarz może wrócić na stare śmieci

Kibice Jagiellonii zacierają ręce, ponieważ klub szykuje się kolejne poważne wzmocnienie. Najpierw do żółto-czerwonych dołączył Błażej Augustyn, a coraz głośniej mówi się o ponownym transferze Fedora Cernycha.

Fedor Cernych wiosną 2018 roku trafił do Dynama Moskwa prosto z Jagiellonii, jednak poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Orenburgu. Jego sytuacja w stołecznej drużynie jest niejasna z powodu przepisu ograniczającego liczbę obcokrajowców. Litwinowi za pół roku kończy się kontrakt, a klub ze stolicy Rosji chce mu dać wolną rękę, ale pod jednym warunkiem – napastnik do dziś musi zrzec się części zarobków.

Minionej wiosny na facebookowym profilu Cernycha pojawił się wpis „Wracam„. Kibice Jagiellonii mocno zacierali ręce w oczekiwaniu na powrót napastnika, jednak post ten okazał się tylko głupim dowcipem jego brata. Dzisiaj jednak temat nie jest żartem, a Duma Podlasia ma mocno interesować się ponownym pozyskaniem napastnika.

Kacper Polaczyk