Trener i prezes Rakowa na gorąco po losowaniu. „Nie ma tragedii”

Raków Częstochowa poznał rywali w fazie grupowej Ligi Europy. Trener Dawid Szwarga i prezes Piotr Obidziński skomentowali wyniki losowania w rozmowie z mediami.

Na gorąco po losowaniu

Raków Częstochowa odpadł z IV rundy eliminacji do Ligi Mistrzów i spadł do fazy grupowej Ligi Europy. Podopieczni Dawida Szwargi w piątek poznali rywali, z którymi zmierzą się na tym etapie rozgrywek. Medaliki trafiły na Atalantę, Sporting i Sturm Graz. Niedługo po losowaniu swoje pierwsze odczucia przekazał Dawid Szwarga.

– To świetna grupa. Przed nami świetne wyzwania, zagramy z drużynami z Włoch, Portugalii i Austrii. Atalanta i Sporting na pewno będą uchodzić za faworytów, co nie zmienia faktu, że my jak zwykle zrobimy wszystko, żeby nawet z tymi zespołami nawiązać równorzędną rywalizację i zdobyć punkty – powiedział szkoleniowiec w rozmowie z klubowymi mediami.

Afera na festynie wywołała transfer w Deadline Day. Puszcza sprowadzi zawodnika Aston Villi [CZYTAJ]

– W Atalancie jest legendarny trener (Gian Piero Gasperini – przyp. red.). To klub, który od długiego czasu gra w ten sam sposób. Sporting gra w strukturze 1-3-4-3, więc podobnie jak my. Wspólnie z FC Porto i Benfiką od wielu lat dominuje w lidze portugalskiej. W europejskich pucharach jest to również uznana marka z mocnym, obiecującym trenerem. Można się tylko cieszyć i czerpać radość z tego, że znajdujemy się w takiej grupie. W każdym spotkaniu damy z siebie maksimum, by później mieć dobre wspomnienia – dodał.

Wrażenia prezesa

– Były gorsze grupy. Było moim zdaniem pięć gorszych grup. Więc nie ma tragedii. Były marzenia, każdy chciał Liverpool albo AS Romę – krótko podsumował Piotr Obidziński w rozmowie z „Meczykiami”.

Źródło: Raków Częstochowa, Meczyki.pl