Tomaszewski wskazał największy błąd Sousy. „Przegraliśmy tym pierwsze miejsce w grupie”

Do pierwszego meczu reprezentacji Polski na Euro pozostały niecałe dwa miesiące. Do tej pory „Biało-Czerwoni” pod wodzą Paulo Sousy rozegrali trzy spotkania. Jan Tomaszewski w rozmowie z „Super Expressem” skrytykował Portugalczyka za niezrozumiałe decyzje personalne dokonane w poprzednich starciach.

Polacy w pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata 2022 zremisowali z Węgrami (3-3). W drugim meczu pokonali Andorę (3-0), zaś w ostatnim przegrali z Anglią na Wembley (1-2). Tomaszewski ma do selekcjonera jeden problem, który rzutuje na jego dotychczasową pracę z kadrą.

Za dużo rotacji

Według byłego bramkarza Sousa dokonywał w marcowych meczach zbyt wielu zmian personalnych. 73-latkowi nie podoba się to, że nie wiadomo, kim chcemy grać na nadchodzącym Euro.

– My w tej chwili szukamy podstawowej jedenastki na Euro, a potem na mistrzostwa świata. Nie ma tej jedenastki. Byłem i jestem za Sousą, taktyka jest OK, ale bez sensu jest dobór zawodników. W pierwszych trzech meczach było pomieszanie z poplątaniem – stwierdził Tomaszewski w rozmowie z Przemysławem Ofiarą.

– Ja po prostu żądam, żeby to poukładał! Co on ma tutaj do układania? Na Boga! Niech się zdecyduje, jak mamy grać i kim. Niedawno wpadł na szatański pomysł, żeby dwoma dziewiątkami grać na Anglików! W rezultacie w środku pola rywale grali z nami w dziada. A wystawienie Roberta w pomocy w meczu z Andorą było samobójstwem. Jestem przekonany, że Bayern ma o to ogromne pretensje do Sousy – dodał.

Tomaszewski uważa, że pierwsze miejsce w naszej grupie eliminacyjnej już nam uciekło. Były bramkarz sądzi, że Polakom pozostała jedynie walka o baraże.

– Sousa wynajdywał zawodników – w jednym meczu grali, w drugim siedzieli na trybunach, w trzecim grają z Anglikami… Praktycznie przegraliśmy tym pierwsze miejsce w grupie! Pozostają nam tylko baraże. Tu już nie można popełnić błędu – podsumował na łamach „Super Expressu”.