Rzeźniczak komentuje kolejne kontrowersje i zarzuca kłamstwo. „Wiem dokładnie, kto wymyśla”

Jakub Rzeźniczak ponownie zabrał głos w kwestii ostatnich kontrowersyjnych wydarzeń. 37-latek po tym, jak rozstał się z Kotwicą Kołobrzeg, zarzucił kłamstwa mediom. Sprostował konkretnie doniesienia o swoich domniemanych relacjach z kolegami z byłego klubu. 




Kilka dni temu Kotwica Kołobrzeg, do której Rzeźniczak trafił przed startem bieżącego sezonu, zdecydowała się zakończyć z nim współpracę. Powodem wypowiedzenia umowy miał być wywiad, jakiego zawodnik udzielił w stacji TVN. Stwierdził w nim między innymi, że zerwał kontakty z córką, bo nie czuje z nią żadnej więzi. Działacze drugoligowca uznali, że te słowa mogą negatywnie wpłynąć na wizerunek klubu.

„Wiem, kto wymyśla te kłamstwa”

Obecnie w mediach pojawia się mnóstwo informacji na temat 37-latka. „Przegląd Sportowy” udostępnił między innymi artykuł, który grzmiał już samym tytułem. – Kotwica ma dość Rzeźniczaka. „Z treningu schodził pierwszy, z kolegami nie rozmawiał” – napisano.




Te informacje spotkały się z reakcją piłkarza. W swoich mediach społecznościowych Rzeźniczak zamieścił wspólne zdjęcie z byłymi kolegami z Kotwicy, dodając mocny opis. Wprost przyznał w nim, że są to kłamstwa oraz wie, kto je wymyśla.




–  Tak właśnie nie rozmawiałem z kolegami z szatni. Wiem dokładnie, kto wymyśla te kłamstwa i nie jest to nikt z szatni i wiem, że to przeczyta więc nie rób tego więcej – czytamy.