Podczas półfinałowego starcia baraży o awans do angielskiej League One pomiędzy Doncaster a Crewe Alexandra doszło do niecodziennego zdarzenia. W trakcie rzutów karnych polski bramkarz Maksymilian Stryjek obronił decydującą jedenastkę, a wcześniej przechytrzył rywali.
Sprytne zagranie Polaka
Maksymilian Stryjek broni barw Creve Alexandra. Polak popisał się w piątek nietypowym zagraniem, co mogło pomóc drużynie w awansie do finału baraży.
Ekipa Crewe Alexandra tydzień temu przegrała z Doncaster 0:2. W rewanżu wygrali 2:0, a o losie miały rozstrzygnąć rzuty karne. Ekipa Polaka okazała się lepsza. Stryjek obronił dwie jedenastki, a wcześniej przechytrzył golkipera rywali.
Gdy Thimothee Lo-Tutala przygotowywał się do obrony, Polak wyrzucił w trybuny leżącą na murawie butelkę. Okazało się ,że to bidon z instrukcjami dotyczące tego, jak „jedenastki” wykonują poszczególni zawodnicy Creve Alexandra.
Jeden z kibiców dodał na Twittera zdjęcie ze wspomnianymi wskazówkami. Uwieczniono również moment wyrzucenie butelki przez Stryjka. Podczas całej akcji próbował go powstrzymać jeden z członków sztabu Doncaster.
Wiele wskazuje więc na to, że rywale stracili przewagę w jedenastkach po tym, jak Polak pozbawił ich wspomnianej ściągi.
Video of the Crewe keeper Launching Lo Tutalas water bottle into the away end on Friday #DRFC #CreweAlex https://t.co/owLx6vnWwT pic.twitter.com/7wOTwoGv7m
— Drfc.network (@drfc_network) May 13, 2024
Źródło: X