Jakub Kamiński na 2:0, a Filip Marchwiński na 3:0. Młodzież Lecha ponownie dała o sobie znać i przypieczętowała zwycięstwo, a tym samym awans do III rundy el. Ligi Europy.
https://twitter.com/Eugenioglez82/status/1306305782863069188?s=19
https://twitter.com/Eugenioglez82/status/1306305782863069188?s=19
FC Emmen przez lata tułał się po zapleczu holenderskiej ekstraklasy. W końcu w 2018 roku udało im się awansować do Eredivisie. Klub znalazł nawet sponsora, który zaproponował aż 500 tysięcy euro. Firma nie spodobała się jednak holenderskiemu związkowi piłki nożnej.
Sponsorsoap aan De Oude Meerdijk. FC Emmen heeft een lucratief sponsorcontract afgesloten met een handel in seksspeeltjes, maar de KNVB houdt de deal vooralsnog tegen. De spanningen lopen op 👇 https://t.co/WVSrX8N4iW
— Reon Boeringa (@reonboeringa) September 16, 2020
Okazało się, że firma EasyToys zajmuje się produkcją… zabawek erotycznych. Według KNVB nie spełniają oni norm etycznych, a szkoda, ponieważ FC Emmen mogło otrzymać naprawdę wysoką sumę pieniędzy.
https://twitter.com/polczyk_foto/status/1306303655252045826?s=20
Już wyjaśniamy. Gdy Legia w lipcu 2016 sprzedawała Ondreja Dudę do Herthy, zagwarantowała sobie % od kolejnej sprzedaży. Jak się teraz okazuje, procent od sprzedaży miałby obowiązywać tylko wtedy, jeśli kwota transferu wyniosłaby min. 8 milionów euro. A za ile ostatecznie Hertha sprzedała swojego piłkarza? Wyjaśni Krzysztof Stanowski na tweecie poniżej.
Co do bonusów z Herthy za transfer Ondreja Dudy do Koeln, to zgodnie z tym co wczoraj pisałem nie będzie ich. Ale nie miałem racji co do tego, dlaczego nie będzie. Stan faktyczny: Legia miała zagwarantowany bonus przy sprzedaży Dudy za min. 8 mln euro. Kwota transferu wynosi 7,9.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) September 16, 2020
Wczorajszego dnia rozegrano aż 16 kolejnych starć w ramach EFL Cup. Jednym z nich było spotkanie Middlesbrough ze wspomnianym Barnsley. Zwycięsko ze starcia wyszli goście z Michałem Helikiem w składzie, którzy pokonali Middlesbrough 2-0. Polak zebrał znakomite recenzje za swój debiut.
1⃣ First start for Frieser
🧤 Return for @bradcollins5
✅ A debut for @michalhelik pic.twitter.com/A0wcGL8h1i
— Barnsley FC (@BarnsleyFC) September 15, 2020
25-letni były piłkarz Cracovii na debiut czekał zaledwie 6 dni. Po tym czasie dostał szansę na występ od Gerharda Strubera. Jak się później okazało, w pełni spłacił dane mu zaufanie przez trenera, dzięki solidnemu występowi i zwycięstwie przeciwko Middlesbrough. Barnsley zdołało zachować czyste konto, a Polak na swoim koncie uzbierał 11 interwencji.
Michał Helik w debiucie dla Barnsley:
– 11 interwencji
– sześć wygranych pojedynków powietrznych
– 4/4 celnych długich piłek
– jedno kluczowe podanie
– 83% celności podań
– czyste konto
– wyeliminowanie MiddlesbroughObiecująco.
— Dominik Klekowski (@DKlekowski) September 15, 2020
Jednak nie był to jedyny Polak, który zaliczył przyzwoity występ w ramach EFL Cup.
Incydent wzburzył reakcje obu drużyn i doszło do przepychanki. Ostatecznie z boiska wyleciało pięciu zawodników. Czerwone kartki otrzymali Layvin Kurzawa, Leandro Paredes, Neymar, Jordan Amavi oraz Dario Benedetto.
https://twitter.com/DaveW173/status/1305250247749365764
Jednym z głównych zamieszanych w bójce był Neymar. Brazylijczyk ubiegał się o ukaranie Alvaro Rodrigueza z powodu rasistowskich komentarzy. Piłkarz Marsylii miał go nazwać brudną małpą.
Podczas meczu się zbuntowałem. Chciałem uderzyć kogoś, kto mnie obraził – napisał po meczu Neymar.
Zachowałem się jak głupiec, dając się w to wplątać – dodał.
W poniedziałek Paris Saint-Germain zadeklarowało pełne popracie dla Brazylijczyka. Zapowiedzieli walkę z rasizmem. Poinformowali, że są w stanie zapłacić grube miliony, żeby udowodnić niewinność swojego zawodnika. Następnego dnia Telefoot wysyłało nagrania klubom i francuskiej federacji piłkarskiej. Na żadnym z nich nie ma dowodów co do rasistowskiego zachowania Rodrigueza. PSG powołało więc specjalną grupę zadaniową, która miała zbadać materiały z kilkunastu różnych kamer. Analizowano nawet ruchy ust zawodników.
W środę okazało się, że w 36. minucie spotkania Neymar obraził rywala słowami: „puto maricon”. To w wolnym tłumaczeniu oznacza w języku polskim: „j***ny ped*ł”. Francuska federacja piłkarska wszczęła postępowanie ze względu na homofobiczne zachowanie byłego gracza Barcelony. Rasizmu ze strony zawodnika Marsylii nadal nie udowodniono.
Donc en décorticant les images qui innocentent pour le moment Álvaro González on s'aperçoit que Neymar aurait dit “Puto maricon“. Propos à caractère homophobe.
Alors #NeymarHomophobe ?https://t.co/xscIvyI1kS
— 𝐕𝐢𝐧𝐜𝐞𝐧𝐳𝐨 𝐓𝐨𝐦𝐦𝐚𝐬𝐢 (@Vincent_1393) September 16, 2020
Dawid Janczyk jest obecnie zawodnikiem LZS Piotrówka. Były gracz CSKA Moskwa pracuje również w firmie transportowej prezesa wspomnianego klubu. Ponadto, dwa razy w tygodniu trenuje z dziećmi.
Bardzo mi się to podoba i myślę, żeby w przyszłości pójść w tym kierunku, zająć się szkoleniem młodych chłopaków – przyznał Janczyk na łamach Sport.pl.
Gra dla Piotrówki to kolejna szansa dla Janczyka na odbudowanie swojej pozycji w piłce nożnej. Niedawno pisaliśmy o jego pierwszych meczach dla tego zespołu.
Dawid należał do najlepszych na boisku. Zdobył bramkę, miał jeszcze kilka innych sytuacji strzeleckich. Liczymy na jego trafienia w kolejnych spotkaniach – mówił Interii Ireneusz Strychacz, prezes LZS Piotrówka.
W rozmowie z katowickim Sportem zdradził swoje marzenie dotyczące kariery piłkarskiej. Janczyk wciąż myśli pozytywnie i ma ambitne cele.
Moim marzeniem jest zakończenie kariery na poziomie ekstraklasy i wierzę, że tak będzie. Bardzo bym chciał się odbudować i spróbować wrócić do tej większej piłki, być może nawet wyjechać za granicę. Dopóki mam siłę, nie mam kontuzji, myślę pozytywnie. Mam marzenia, będę się starał o to, by się spełniły.
Dawid Janczyk to 32-letni środkowy napastnik. W 2007 roku przeszedł z Legii Warszawa do CSKA Moskwa za 4 miliony euro. Jest pięciokrotnym reprezentantem Polski.
Nie ma już odwrotu, Arkadiusz Milik musi odejść z Napoli. Polak nie przedłużył kontraktu z klubem i w oczach właściciela oraz trenera jest już skreślony. Aurelio De Laurentiisa i Gennaro Gattuso przyznali, że dla napastnika nie ma już miejsca w klubie. Milik musi odejść z Napoli albo cały sezon spędzi na trybunach.
Według włoskich dziennikarzy Arkadiusz Milik jest wściekły na klub za to, jak został potraktowany. Napoli nie uwzględniło go w spotkaniu towarzyskim. Gattuso powiedział, że nie będzie stawiać już na Polaka, a Milik w ostatnim czasie trenował indywidualnie.
Arek Milik trained on his own at Castel Volturno yesterday. (@repubblica)
— SSC Nap⚽️li News (@SSCNapoliNews_) September 16, 2020
Według informacji Corriere della Sera Milik jest w stanie przesiedzieć sezon na trybunach, aby Napoli nic nie zarobiło na jego transferze. Kontrakt Polaka obowiązuje do czerwca 2021 roku , więc dla klubu to ostatnia okazja, aby na nim cokolwiek zarobić.
Milik jest obecnie w życiowej formie i roczna przerwa może odbić się na jego dyspozycji. Podstawowymi napastnikami Napoli są Dries Mertens i Victor Osimhen, więc nawet jakby Polak dogadał się z Gattuso, to miałby problem z przebiciem się do składu.
Arkadiusz Milik otrzymał ofertę od AS Romy i jest częścią transferowej układanki. W stołecznym klubie miałby zastąpić Edina Dzeko, który jest bliski przejścia do Juventusu. Bośniak dołączy do Starej Damy tylko wtedy, gdy reprezentant Polski zaakceptuje warunki Romy.
AS Roma have reached an agreement with Napoli to sign Arkadiusz Milik [€25m add ons included]. Now it’s up to the player: if Milik will accept to join Roma, Edin Dzeko will be sold to Juventus. Dzeko has always been the #1 choice as Juve striker 🚨 @DiMarzio @SkySport #transfers
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) September 14, 2020
22-letni były zawodnik Piasta Gliwice również przebywa w klubie z zaplecza Serie A na wypożyczeniu. Pomocnik wróci do Lazio wraz z końcem sezonu 2020/2021.
US Salernitana 1919 to trzynasty klub w karierze Tomasza Kupisza. Warto zaznaczyć również, że jest to dziesiąta włoska drużyna dla której zagra były gracz Jagiellonii Białystok. Ekipa z zaplecza Serie A oficjalnie ogłosiła ten transfer we wtorkowe przedpołudnie.
Kupisz formalnie jest zawodnikiem SSC Bari, do którego dołączył w styczniu 2020 roku. Do czerwca przebywał jednak na wypożyczeniu w Trapani Calcio, które nie zdołało utrzymać się w Serie B. Teraz będzie bronił barw Salernitany.
30-letni skrzydłowy w swojej karierze grał dla takich klubów jak: Chievo, Brescia, Cesena FC, Novara, AS Cittadella, Trapani, Ascoli, AS Livorno oraz SSC Bari. Do Włoch trafił w 2013 roku, kiedy to zmienił Białystok na Weronę. Kwota jego transferu wynosiła około pół miliona euro. Tomasz Kupisz zaliczył jeden występ w Serie A.
FIFA planuje rewolucję w piłkarskich rozgrywkach. Organizacja zamierza wymienić nudne mecze „o pietruszkę” na spotkania o stawkę. Przedstawiciele FIFA spotkali się w Rzymie, aby przedyskutować wszystkie możliwe opcje uatrakcyjnienia rozgrywek.
Według informacji włoskiej Republicci na konferencji pojawił się pomysł wprowadzenia play-offów do narodowych lig. FIFA zamierza zrezygnować z drugiej rundy z meczami rewanżowymi i od razu przejść do fazy pucharowej. Takie rozwiązanie wykluczyłoby możliwość poznania mistrza na kilka kolejek przed końcem sezonu.
https://twitter.com/polczyk_foto/status/1305841957713915904?s=20
Kolejnym pomysłem jest dokładne podzielenie kalendarza na konkretne rozgrywki. Piłkarze otrzymaliby miesiąc urlopu, a przez 1.5 miesiąca odbywałyby się Mistrzostwa Świata bądź danego kontynentu. Tyle samo miałyby trać eliminacje do tych turniejów.
Wszystko to jest jedynie wstępnym pomysłem. FIFA planuje usiąść do rozmów z poszczególnymi federacjami jeszcze przed Mistrzostwami Świata w Katarze.
Il mondo del calcio potrebbe aprire ai playoff ⚔️ ⚽️ #FIFA | #Playoff https://t.co/nqNi3soWa8
— Eurosport IT (@Eurosport_IT) September 15, 2020
Już kilka miesięcy temu informację o zainteresowaniu nastolatkiem włoskich klubów podawał Piotr Dumanowski na antenie Calcio Trucka. Wtedy wśród potencjalnych nabywców Polaka wymieniano Atalantę Bergamo oraz Juventus.
W tej chwili możliwym scenariuszem okazuje się przejście do Torino. Gianluca Di Marzio już wcześniej informował o zainteresowaniu Byków. Sprawy zaczynają nabierać tempa, ponieważ według dziennikarza zajmującego się na co dzień Torino, Andrei Bracco, agenci pomocnika Kolejorza są już w drodze na Półwysep Apeniński. Bardzo możliwe, że spotkają się z dyrektorem technicznym turyńskiego klubu.
https://twitter.com/Falso_Nueve_IT/status/1305977882175569920
🇵🇱🐂 nuovo incontro in programma #FM #2002
— Matteo Pedrosi (@MatteoPedrosi) September 15, 2020
Sprawę postanowił zweryfikować Piotr Koźmiński z Super Expressu. Według informacji wspomnianego źródła nie ma takiego tematu jak sprzedaż Marchwińskiego. Kolejorz nie chce oddawać już nikogo tego lata po tym jak sprzedał Roberta Gumnego, a niebawem potwierdzi się transfer Kamila Jóźwiaka do Derby County.
Do drużyny Giampaolo pod koniec ubiegłego miesiąca dołączył Karol Linetty. Wychowanek Lecha Poznań to drugi po Kamilu Gliku Polak w szeregach Torino.
Filip Marchwiński w ubiegłym sezonie zagrał 20 razy w Ekstraklasie. Na większość z tych spotkań wychodził na boisko dopiero z ławki. W tym czasie młody Polak zanotował trzy trafienia dla Kolejorza.
[totalpoll id=”8116″]
We wtorek Królewscy zagrali w swoim ośrodku treningowym sparing z drużyną z okolic Madrytu, Getafe. Spotkanie było utajnione, nie było żadnej transmisji oraz nie wpuszczono kibiców ani dziennikarzy. Nie podano nawet wyjściowej jedenastki mistrzów Hiszpanii. Wiadomo jednak, że 19-letni Nowak będący ostatnio zawodnikiem Wigier Suwałki przyciągnął uwagę trenera Getafe i zagrał przeciwko Realowi Madryt.
Skład drużyny Jose Bordalasa był mieszanką rezerw i pierwszego zespołu. Zabrakło kilku kluczowych zawodników, ponieważ już w piątek Getafe zagra spotkanie z Osasuną.
Uprzedzając pytania, sparing Realu z Getafe chyba nie jest transmitowany. Mecz miał rozpocząć się o 12, ale nie ma ani składu Realu, ani żadnych informacji na temat spotkania – znamy tylko jedenastkę ujawnioną przez Getafe.Dawno w Hiszpanii nie widziałem tak tajemniczego sparingu
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) September 15, 2020
Oskar Nowak to lewy obrońca, który kilkanaście dni temu podpisał kontrakt z hiszpańską drużyną. Początkowo zakładano, że Polak będzie występował w trzecioligowych rezerwach. Najprawdopodobniej w najbliższym sezonie tak będzie, jednak Nowaka już doceniono.
Na samym początku nagniemy nieco zasady i wrzucimy do naszej TOP-ki Alphonso Daviesa. Kanadyjczyk zaliczył wzrost oceny ogólnej o 9 punktów, a jest 3 zawodników, którzy zaliczyli upgrade o 10 punktów, a jeden nawet o 11, lecz pominiemy tę czwórkę ze względu na to, że nie do końca wszyscy ich znają i przedstawimy Wam najciekawsze upgrade’y.
Pierwszy piłkarz w tym zestawieniu, nie powinien być dla nas wielką niespodzianką. Miniony sezon był przełomowy w karierze Kanadyjczyka. Davies przedarł się do pierwszego składu Bayernu, a w końcówce sezonu wyrósł na gwiazdę zespołu. Udany sezon 2019/2020 zwieńczył zwycięstwem w Lidze Mistrzów.
20-latek uzyskał wzrost oceny ogólnej o 9 punktów w porównaniu z FIFĄ 21. Pomimo wysokiego upgrade’u, wielu kibiców piłkarskich spodziewało się jeszcze wyższego overall’a. Poza zmianą oceny ogólnej na karcie Kanadyjczyka zmianie uległa pozycja z lewego pomocnika na lewego obrońcę.

19-latek mimo swojego młodego wieku był przez większość sezonu graczem wyjściowego składu Arsenalu Londyn. Nawet jeśli Kanonierzy nie walczyli o najwyższe cele w poprzednim sezonie, to rozegranie 38 meczów dla seniorskiej ekipy Arsenalu robią wrażenie, szczególnie jeśli dokonuje tego tak młody chłopak.
Mimo że karta Anglika nie należy do „błyszczących” to karta jak na swój overall wygląda całkiem nieźle i z pewnością znajdzie się w wielu składach w początkowym etapie gry.

50 meczów, 18 bramek, 5 asyst. Takie liczby w pierwszej drużynie Manchesteru United wykręcił 18-letni Mason Greenwood. Anglik jest uważany za jeden z największych talentów we współczesnej piłce.
Poza wzrostem oceny ogólnej zmianie uległa również jego pozycja na karcie ze środkowego napastnika na prawego pomocnika. Piłkarz Manchesteru United raczej nie powinien być zbyt często używany przez graczy ze względu nie tempo wynoszące 81, które na pozycji skrzydłowego jest szczególnie istotne.

Na liście najlepiej zarabiających piłkarzy w sezonie 2020/2021 nie zabrakło również Roberta Lewandowskiego. Polak w poprzedniej kampanii zdobył tytuł króla strzelców w trzech rozgrywkach. Jego Bayern zdobył tryplet, kompletnie dominując piłkarską Europę.
Najlepiej zarabiającym zawodnikiem ponownie okazał się Lionel Messi. Argentyńczyk był przez połowę lata na świeczniku, bowiem przepychał się z władzami FC Barcelony. Messi chciał odejść, jednak klub mu na to nie pozwalał. Ostatecznie Argentyńczyk został w Katalonii. Za sezon 2020/2021 piłkarz zarobi łącznie 97,2 mln funtów.
Drugie miejsce nikogo nie dziwi, bowiem znalazł się na nim Cristiano Ronaldo, który za najbliższą kampanię zarobi ponad 90 milionów funtów.
Na trzecim miejscu uplasował się Neymar, który niedawno zmienił sponsora technicznego. Teraz będzie go ubierać Puma. Wcześniej przez kilkanaście lat współpracował z amerykańską firmą Nike.
Na 9. miejscu znalazł się Robert Lewandowski. Jego zarobki wycenia się na 21.6 milionów funtów z czego 19 mln pochodzi z tytułu umowy z Bayernem. Pozostała część dochodów to bonusy i kontrakty marketingowe.
1. Lionel Messi (Barcelona, Argentyna) – 97,2 mln funtów
2. Cristiano Ronaldo (Juventus, Portugalia) – 90,3
3. Neymar (PSG, Brazylia) – 74,1
4. Kylian Mbappe (PSG, Francja) – 32,4
5. Mohamed Salah (Liverpool, Egipt) – 28,5
6. Paul Pogba (Manchester United, Francja) – 26,2
7. Antoine Griezmann (Barcelona, Francja) – 25,5
8. Gareth Bale (Real Madryt, Walia) – 22,4
9. Robert Lewandowski (Bayern Monachium, Polska) – 21,6
10. David de Gea (Manchester United, Hiszpania) – 20,8