Od wczoraj cały świat polskiej piłki huczy. Nic dziwnego, skoro Robert Lewandowski dołączył do grona Polaków, którzy wygrali Ligę Mistrzów.
W niedzielę wieczorem Bayern Monachium pokonał PSG 1:0 i po raz 6 w historii wygrał Ligę Mistrzów. Duży wkład w końcowy sukces miał Robert Lewandowski, któremu co prawda nie udało się wczoraj strzelić bramki, lecz wykazał się fantastyczną postawą w całym turnieju.
Polski napastnik po spotkaniu nie krył wzruszenia. Podczas wywiadu przyznał, że wygranie Ligi Mistrzów było jego największym marzeniem oraz podziękował bliskim za wsparcie.
Od dziecka marzyłem o tym pucharze , wciąż nie mogę uwierzyć, że to się stało – mówi @lewy_official pic.twitter.com/oVJLify1M2
— Jacek Kurowski (@JKurowski) August 23, 2020
Wzruszyłem się. Ważne jest mieć się z kim cieszyć. (Nagranie z @polsatsport) pic.twitter.com/PytRGF7tjh
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) August 23, 2020
Z rana internet obiegło zdjęcie Lewandowskiego w łóżku z… pucharem! Polak chyba dalej nie dowierza w to, co się wczoraj wydarzyło i za żadne skarby nie chce oddać trofeum.
Of course Robert Lewandowski took the Champions League trophy to bed ?
The photo we've all been waiting for ??
? Instagram: _rl9 pic.twitter.com/bztVaprtM1
— Goal (@goal) August 24, 2020
Sławomir Peszko na swoim Instagramie podzielił się wiadomością, jaką zaraz po meczu otrzymał od Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski nagrał swojemu przyjacielowi filmik, na którym chwali się zdobytym pucharem Ligi Mistrzów.