NEWSY I WIDEO

Kuriozalna sytuacja w Norwegii. Piłkarz popchnął kolegę z drużyny, za co wyleciał z boiska [WIDEO]

Do przedziwnej sytuacji doszło w niedzielnym meczu ligi norweskiej. W jednej z drużyn doszło do kłótni i przepychanek pomiędzy piłkarzami, za co sędzia wyrzucił jednego z nich z boiska.

W niedzielę w meczu 28. kolejki norweskiej ekstraklasy doszło do starcia Kristiansund-Viking. Bijący się o europejskie puchary Viking wygrał to wyjazdowe spotkanie 3:2. Zwycięstwo zostało okupione czerwoną kartką dla jednego z piłkarzy tego zespołu, gdyż pod koniec meczu doszło do delikatnej sprzeczki w zespole.

Kuriozalne wydarzenie w Norwegii

Wspomniane spotkanie do samego końca trzymało w napięciu nie tylko kibiców, ale także samych piłkarzy. Emocje były napięte do tego stopnia, iż w samej końcówce, w doliczonym czasie gry doszło do starcia pomiędzy Davidem Brekalo a Patrikiem Gunnarssonem. Obaj panowie weszli w dyskusję, która wywołała atak ze strony Brekalo. Słoweniec odepchnął bramkarza swojego zespołu, co spowodowało jego upadek. Co prawda Gunnarsson dodał trochę od siebie, jednak sędzia tego spotkania dobrze widział tę sytuację. Brekalo za swoje zachowanie został ukarany czerwoną kartką.

Nowe wieści ws. Złotej Piłki. Różne źródła są ze sobą zgodne, niestety…

Już jutro poznamy laureata Złotej Piłki za rok 2021. Mimo że do uroczystej gali pozostało jeszcze trochę czasu, to media uruchomiły kolejną lawinę przecieków w sprawie zwycięzcy nagrody. Jeśli wieści się potwierdzą, to najlepszym piłkarzem świata w 2021 roku zostanie Leo Messi.

Ceremonia wręczenia Złotej Piłki jest organizowana przez „France Football” i odbędzie się w poniedziałek, 29 listopada w Theatre du Chatelet w Paryżu. Na liście nominowanych do tej nagrody znalazło się 30 nazwisk, jednak główna walka rozgrywała się między Robertem Lewandowskim a Leo Messim. Głosowanie zakończyło się 25 listopada, a wszystkie głosy zostały już podliczone.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zwycięzca Złotej Piłki już wybrany! „Był zachwycony, jak wszyscy zwycięzcy co roku”

Lewandowski bez Złotej Piłki?

Pierwsze przecieki w kwestii Złotej Piłki pojawiały się już kilka tygodni temu. Wówczas patrzyliśmy na nie przez palce, gdyż głosowanie zostało zakończone dopiero 25 listopada. Dziś media przekazały kolejną porcję przecieków. Jeśli doniesienia się potwierdzą, to Złotą Piłkę w tym roku otrzyma Lionel Messi, a Robert Lewandowski wciąż będzie musiał poczekać na zwycięstwo w tym kontrowersyjnym plebiscycie. O zwycięstwie Messiego napisali dziennikarze portalu „WP Sportowe Fakty” a także „Onetu”.

– Z przeprowadzonych przez nas kuluarowych rozmów wynika, że Złotą Piłkę za 2021 rok dostanie właśnie Leo Messi! […] A co z Robertem Lewandowskim? Z naszych ustaleń wynika, że polski napastnik zajmie drugie miejsce- przekazał portal „WP Sportowe Fakty”.

– Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że zdobył ją Lionel Messi – potwierdził „Onet”.

Fotograf Messiego potwierdza

Powyższe przecieki polskich mediów potwierdził także osobisty fotograf Leo Messiego, Pep Morata. Jeśli jutro Argentyńczyk faktycznie otrzyma Złotą Piłkę za rok 2021, to będzie to jego siódma taka nagroda w karierze.


źródło: onet, wp sportowe fakty

 

Szymański z bramką i asystą. Świetny mecz Polaka [WIDEO]

Rubin Kazań przegrywa 2:3 z Dinamem Moskwa. Sebastian Szymański popisał się asystą przy drugiej bramce gości. Ponadto, Polak zanotował trafienie na wagę zwycięstwa moskiewskiej drużyny.

Asysta przy golu na 2:2

Sebastian Szymański popisał się świetną asystą przy golu na 2:2. Polak dobrze wypatrzył niekrytego Balbuenę, który wykorzystał wrzutkę byłego piłkarza Legii Warszawa.

Bramka na 3:2

Dinamo Moskwa wyszło na prowadzenie w 85. minucie meczu. Sebastian Szymański pokonał Jurija Diupina w trudnej sytuacji.

Piłkarz meczu

Zwycięzca Złotej Piłki już wybrany! „Był zachwycony, jak wszyscy zwycięzcy co roku”

Pascal Ferré, redaktor naczelny „France Football”, udzielił wywiadu, w którym przekazał, że tegoroczny zwycięzca Złotej Piłki wie już o swoim sukcesie. Francuski dziennikarz dodał, że tegoroczny laureat był zachwycony tą informacją.

Już tylko godziny dzielą nas od tegorocznej gali Złotej Piłki organizowanej przez „France Football”. Ceremonia odbędzie się w poniedziałek, 29 listopada w Theatre du Chatelet w Paryżu. Na liście nominowanych znalazło się 30 nazwisk, jednak główna walka rozgrywa się między Robertem Lewandowskim a Leo Messim. Głosowanie zakończyło się 25 listopada, a wszystkie głosy zostały już podliczone.

Złota Piłka 2021

Dziś w mediach ukazała się wypowiedź redaktora naczelnego „France Football” nt. nadchodzącej gali Złotej Piłki. Pascal Ferré przyznał w rozmowie z „Téléfoot”, że tegoroczny zwycięzca tej kontrowersyjnej nagrody wie już o swoim sukcesie.

– Fani piłki nożnej będą zachwyceni, gdy poznają tożsamość 65. zwycięzcy Złotej Piłki. Jestem przekonany – przekazał Pascal Ferré.

– Zwycięzca o tym wie, zrobiliśmy obszerny wywiad, sesję zdjęciową, zrobiono to bardzo dyskretnie, nikt nas nie zauważył, był zachwycony, jak wszyscy zwycięzcy co roku – dodał.

Reprezentanci nie rozumieją Paulo Sousy? „Pytają Kwiatkowskiego, czy wszystko dobrze zrozumieli”

Reprezentanci Polski nie rozumieją instrukcji przekazywanych przez Paulo Sousę? Taką tezę wysunął Tomasz Hajto w programie „Cafe Futbol” emitowanego na antenie „Polsatu Sport”.

Atmosfera wokół kadry w ostatnim czasie zdecydowanie zgęstniała. Porażka z Węgrami ożywiła przeciwników Paulo Sousy, zaś wytrąciła jego zwolennikom argumenty do obrony. Obecnie w mediach panuje spora nagonka na Portugalczyka.

Problem językowy?

Zaniepokojony sytuacją w reprezentacji jest także Tomasz Hajto. W programie „Cafe Futbol” podzielił się swoimi przemyśleniami dotyczącymi kadry oraz samego selekcjonera.

– Sousa w każdym wywiadzie daje do zrozumienia, że wszystko wie najlepiej. A ja chciałbym wreszcie zobaczyć, co myśmy do tej pory zrobili i jaki mamy pomysł na grę. Zacietrzewianie się i mówienie, że wszystko się wie najlepiej, nie jest dobrym kierunkiem – ocenił Hajto. 

Według byłego piłkarza w drużynie narodowej panuje spory problem. 49-latek twierdzi bowiem, że reprezentanci mają kłopot ze zrozumieniem Paulo Sousy. Przeszkodą jest język, którym posługują się na odprawach.

– Rozmawiam z niektórymi piłkarzami, z niektórymi się kumpluję i słyszę, że w reprezentacji jest problem bariery językowej. Nikt mi nie powie, że wszyscy tam rozumieją perfekcyjnie po angielsku – zdradził.

– Tym bardziej, że ten angielski u Sousy jest mocno średni. Niech zatrudnią wreszcie tłumacza przysięgłego, federację na to stać. Nikt się z piłkarzy nie przyzna, a wiem, że potem chodzą i pytają choćby Kuby Kwiatkowskiego, czy na pewno wszystko dobrze zrozumieli – dodał.

Reprezentacja Polski w marcu rozegra mecz barażowy z Rosją. Od jego wyniku zależy to, czy przejdziemy do drugiej, ostatniej rundy batalii o wyjazd na mundial. Jeśli pokonamy „Sborną”, to w finale spotkamy się ze zwycięzcą pary Szwecja – Czechy.

Gundogan nie ma wątpliwości. „Jest jedynym graczem, który zasługuje na Złotą Piłkę”

Od kilku tygodni najczęściej powielanym w mediach tematem jest nadchodząca gala Złotej Piłki. Finał plebiscytu zaplanowano na najbliższy poniedziałek. Wiele osób zdradziło już swoich faworytów do miana najlepszego piłkarza 2021 roku. Ostatnio swój typ wskazał także Ilkay Gundogan, piłkarz Manchesteru City. 

Choć do Złotej Piłki nominowano 30 zawodników, to tak naprawdę walka miała rozegrać się między dwoma konkretnymi piłkarzami. Byli to oczywiście Robert Lewandowski, który wielokrotnie był wymieniany, jako zdecydowany faworyt oraz Leo Messi, który także ma swoich zwolenników.

Najbardziej zasłużył?

To między wspomnianą dwójka rozegrała się największa rywalizacja i zapewne różnica głosów, nieważne, który z nich zdobędzie statuetkę, będzie niewielka. Według Ilkaya Gundogana zawodnika Manchesteru City jest jednak tylko jeden kandydat do miana piłkarza roku. I jest nim Robert Lewandowski.

– Postawiłbym na Lewandowskiego. Grałem z nim w Borussii i wiem, jak doskonałym jest piłkarzem, jak bardzo jest oddany swojej pracy – stwierdził Gundogan. 

– Fakt, że w zeszłym roku nie dostał nagrody, na którą zasłużył, w ogóle na niego nie wpłynął. Widziałem ostatnio wypowiedź Kevina de Bruyne, który bardzo dobrze to podsumował. W ciągu dwóch ostatnich lat Lewandowski jest prawdopodobnie jedynym graczem, który zasługuje na Złotą Piłkę. Całkowicie się z tym zgadzam – podsumował Niemiec. 

Galę zaplanowano na poniedziałek, na godzinę 20:30. Uroczystość odbędzie się w paryskim Teatre Du Chatelet.

Leo Messi zdradził, jak zestawiłby podium Złotej Piłki. Postawił na kolegów z PSG

Coraz bliżej gala Złotej Piłki, na której wyłoniony zostanie najlepszy piłkarz 2021 roku. „Bild” poprosił byłych triumfatorów plebiscytu o ustawienie „swojego” top 3 tegorocznego konkursu. Niektórzy popuścili wodzę fantazji. 

Zaledwie jeden dzień dzieli nas od poniedziałkowej gali rozdania Złotej Piłki. W paryskim Theatre du Chatelet zjawi się śmietanka światowego futbolu oraz najwięksi faworyci do odebrania statuetki. Wśród gości pojawi się także Robert Lewandowski, wraz z delegacją z Bayernu Monachium.

Jak zagłosowali dawni triumfatorzy?

Polak ma wielu zwolenników przed tegoroczną galą. Na 33-latka swoje głosy oddaliby Franz Beckenbauer, Lothar Matthaeus, Matthias Sammer czy Karl-Hein Rummenigge. Wszyscy podzielili się swoimi typami odnośnie ustawienia podium na łamach „Bilda”.

Swoje zestawienie przekazał także Leo Messi, który zagłosował dość… kontrowersyjnie. Według Argentyńczyka Złotą Piłkę powinien wygrać Neymar. Na drugim miejscu 34-latek umieścił Roberta Lewandowskiego, zaś za jego plecami Kyliana Mbappe.

https://twitter.com/iMiaSanMia/status/1464708807032987650

Warto także odnotować, jak ustawił swoje top 3 Marco van Basten. Według Holendra najlepszym zawodnikiem ostatnich 12 miesięcy był Mohamed Salah. Na drugim miejscu umieścił Lewandowskiego, zaś na trzecim… Romelu Lukaku.

Ireneusz Mamrot nie lekceważy Legii. „Jedziemy w pełni skoncentrowani”

Ireneusz Mamrot zabrał głos przed spotkaniem z Legią Warszawa. Trener Jagiellonii w swojej wypowiedzi dla klubowych mediów zaznaczył, że nie zamierza zlekceważyć aktualnego mistrza Polski. 

Rozważne podejście

Drużyna Legii prezentuje ostatnio fatalną dyspozycje. Zamiast bronić tytułu piłkarze Legii muszą walczyć o utrzymanie w Ekstraklasie. Jednak pomimo fatalnej formy Wojskowych, Ireneusz Mamrot powstrzymuje się od przesadnej pewności siebie:

– Jedziemy w pełni skoncentrowani. Ten zespół ma dobrych zawodników i o tym nie wolno zapominać. W silnej grupie Ligi Europy zdobyli trochę punktów, a te mecze są dość wyrównane. Choć jasne, że na przykład wynik z Napoli był bardzo wysoki – komentuje Mamrot.

Wyczekiwany powrót

Na mecz z Jagiellonią powróci Artur Boruc. Być może doświadczony golkiper pomoże Legii podnieść się z kryzysu. Warto przypomnieć, że dotychczasowy bilans w starciach obu klubów wynosi 20-11 dla Legii.

Źródło: Meczyki.pl

Przedziwny mecz portugalskiej ekstraklasy! Gospodarze wystąpili w dziewięciu i nie dokończyli spotkania

W sobotę Belenenses zmierzyło się Benficą. Spotkanie zakończyło się przed czasem, ponieważ gospodarze nie mieli wystarczającej ilości graczy.

Zdziesiątkowani

Belenenses nie przechodzi obecnie najlepszego okresu. Drużyna ledwo co utrzymuje się nad strefą spodkową, a dodatkowo w zespole wykryto kilkanaście przypadków koronawirusa! Według dziennikarzy w drużynie jest aż siedemnastu zawodników z pozytywnym testem.

Klub, choć zdziesiątkowany, postanowił, że nie da za wygraną i na mecz z Benficą  wystawił całą swoją kadrę. W sobotę na boisku pojawiło się dziewięciu zawodników gospodarzy, w tym dwóch bramkarzy (jeden między słupkami, drugi w polu), a na ławce rezerwowych nie było nikogo poza sztabem.

https://twitter.com/sebchabiniak1/status/1464693053805969416?s=20

https://twitter.com/PiotrRutkowskii/status/1464696361513889803?s=20

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 7:0 dla Benfici. Gospodarze dość długo przebywali w szatni, z której nie do końca chcieli wyjść. Ostatecznie na boisku pojawiło się siedmiu graczy Belenenses, jednak spotkanie po chwili zakończyło się. Jeden z zawodników gospodarzy zgłosił sędziemu kontuzję, który musiał zakończyć mecz, ponieważ drużyna nie miała nikogo na zastępstwo.

https://twitter.com/plangier/status/1464713719846510595?s=20

Skandal w Częstochowie! Mioduski zgasił światło i ukradkiem próbował wywieźć Papszuna do Warszawy [WIDEO]

W sobotnim meczu Ekstraklasy Raków Częstochowa remisuje u siebie z Zagłębiem Lubin 0:0. Spotkanie nie mogło być kontynuowane, ponieważ nie działały jupitery. Na Twitterze pojawiają się informacje, że światło wróciło, zgasło i znowu się zapaliło. Mecz został wznowiony około czterdziestu minutach przerwy.

https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1464680063211872261?s=20

https://twitter.com/Rakow1921/status/1464680221416775681?s=20

https://twitter.com/Ciapek666/status/1464680904325013521?s=20

https://twitter.com/Figovskyy/status/1464683700248055811?s=20

https://twitter.com/Paul_T_Slusar/status/1464683853168226304?s=20

https://twitter.com/PasjonatFutbolu/status/1464683595814031367?s=20

https://twitter.com/ZaglebieLubin/status/1464685605342826501?s=20

https://twitter.com/BartekGab/status/1464685691233873926?s=20

Wymowna reakcja fanki Wolfsburga po trafieniu Haalanda. Gest Kozakiewicza [WIDEO]

Erling Haaland po miesięcznej nieobecności wrócił w sobotę do kadry Borussii Dortmund. Norweg wszedł na drugą połowę meczu z Wolfsburgiem i po siedmiu minutach wpisał się na listę strzelców. 21-latek popisał się efektownym uderzeniem i zmusił do kapitulacji Pavao Pervana. Interesująca sytuacja wydarzyła się natomiast po jego trafieniu. 

Norweg kilka tygodni temu doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry. W sobotę w końcu wrócił do gry, ale spotkanie z „Wilkami” zaczął na ławce. Mimo to Borussia prowadziła bez utalentowanego napastnika 2-1.

Haaland na boisku pojawił się dopiero w 73. minucie, a już po chwili cieszył się z własnego gola. Snajper popisał się efektywnym uderzeniem w końcówce meczu.

https://twitter.com/Fs_BVB/status/1464631586863857672?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1464631586863857672%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Fudany-powrot-erlinga-haalanda-efektowne-trafienie-norweskiego-napastnika-wazna-wygrana-bvb-wideo%2F177975-n

Kamery nie uchwyciły jednak tego, co stało się zaraz po jego bramce. Gdy Norweg wykonywał cieszynkę, skierował swój gest w stronę fanki Wolfsburga. Ta odpowiedziała mu wymownym gestem.

https://twitter.com/haalandepre/status/1464637679094616064?t=V6E-5nWhBW-HjXVLZ7x8uA&s=19&fbclid=IwAR1Y2acL2OIObERelAP0AXnjVC58oriIiacZZv0jeV3VSbWI0zBztpK9vYg

Co za błąd Roberta Gumnego! Fatalna strata doprowadziła do straty gola [WIDEO]

Hertha Berlin zremisowała z Augsburgiem (1-1) mecz 13. kolejki Bundesligi. 90 minut w ekipie gości zagrał Robert Gumny, który jednak nie zaliczy występu do udanych. Obrońca popisał się fatalnym zagraniem, które bezpośrednio przyczyniło się do straty bramki. Polak po prostu… oddał piłkę rywalom. 

https://twitter.com/k0rnus/status/1464618419735642115

Po tym trafieniu Hertha bardzo długo prowadziła w Berlinie, lecz ostatecznie drużyny podzieliły się punktami. Bramka dla Augsburga padła w doliczonym czasie gry.

Rafał Augustyniak z pierwszym golem w sezonie [WIDEO]

Ural Jekaterynburg zremisował 1:1 z PFK Sochi. Pierwszą bramkę w meczu zdobył reprezentant Polski, Rafał Augustyniak.

Pierwszy gol Rafała Augustyniaka w tym sezonie Premier Ligi

Rafał Augustyniak jest ważnym elementem układanki w Uralu Jekaterynburg. Polak w sobotnim meczu z Sochi zanotował swoje pierwsze trafienie w bieżącym sezonie ligi rosyjskiej. Defensywny pomocnik wbiegł w pole karne i wykorzystał bardzo dobrą centrę kolegi z zespołu.

Ural po szesnastu kolejkach ligi rosyjskiej zajmuje czternaste miejsce w tabeli. Drużyna Rafała Augustyniaka ma na swoim koncie trzynaście punktów.

Aubameyang z pudłem sezonu? Z bardzo bliskiej odległości trafił w… słupek [WIDEO]

Arsenal pokonał Newcastle United 2:0. Wynik mógł być jednak wyższy, gdyby lepszą skutecznością popisał się Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk z bliskiej odległości nie trafił do bramki. Futbolówka po jego uderzeniu trafiła w słupek i wypadła poza boisko.

Kiepskie wykończenie Aubameyanga

Kanonierzy wygrali 2:0 z Newcastle United w trzynastej kolejce Premier League. Bramki dla gospodarzy strzelali Bukayo Saka i Gabriel Martinelli. Swoją okazję na strzelenie gola miał również Pierre-Emerick Aubameyang. Były snajper Borussii Dortmund nie wykorzystał jednak wyśmienitej okazji, jaką stworzyli mu koledzy z zespołu.

Gabończyk z bliskiej odległości nie trafił do bramki. Futbolówka po jego strzale uderzyła w słupek. Czy to było pudło sezonu Premier League? Odpowiedź na to pytanie pozostawiamy państwu.

Wideo z całej sytuacji:

Arsenal po 13. kolejkach zajmuje piąte miejsce w lidze angielskiej. Podopieczni Mikela Artety mają na swoim koncie 23 punkty, zaś Newcastle United szoruje na dnie tabeli z sześcioma oczkami na koncie.

Podolski się rozkręca! Niesamowita bramka [WIDEO]

W sobotnim meczu Najlepszej Ligi Świata Górnik Zabrze prowadzi do przerwy z Górnikiem Łęczna 2:1. Pierwszego gola dla przyjezdnych zdobył Lukas Podolski, który popisał się fantastycznym uderzeniem zza pola karnego.


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.