NEWSY I WIDEO

Kolejni piłkarze na celowniku saudyjskich klubów. Wśród nich Robert Lewandowski!

Kolejni piłkarze trafiają na listę życzeń klubów z Arabii Saudyjskiej. Jednym z nich jest Robert Lewandowski.

Na przełomie 2022 i 2023 roku do ligi saudyjskiej trafił Cristiano Ronaldo. Zasilił on szeregi Al Nassr. Wkrótce liga zostanie wzbogacona o kolejną gwiazdę. Piłkarzem Al Ittihad ma zostać Karim Benzema.

Lista życzeń saudyjskich klubów

Media zaczęły się rozpisywać o potencjalnych kolejnych transferach do Arabii Saudyjskiej. Fabrizio Romano poinformował, że kluby z Saudi Pro League interesują się takimi piłkarzami jak: Sergio Ramos, Sergio Busquets, Jordi Alba, Iago Aspas, Alexis Sanchez, Pierre-Emerick Aubameyang i N’Golo Kanté.

Lewandowski trafi do Arabii Saudyjskiej?

Na tym jednak nie koniec. Swoje „trzy grosze” dorzucił niemiecki dziennikarz, Florian Plettenberg. Jego zdaniem na liście życzeń saudyjskich klubów są: Sergio Ramos, Angel Di Maria, Roberto Firmino, Luka Modrić i Robert Lewandowski.

Zlatan zadrwił z kibiców Hellasu na pożegnaniu. „Możecie gwizdać, to i tak…” [WIDEO]

Zlatan Ibrahimović zakończył karierę w wieku 41-lat. Szwedzki napastnik Milanu podczas pożegnania po ostatniej kolejce Serie A sezonu 2022/2023 odpowiedział na gwizdy kibiców Hellasu.

Zlatan pożegnał się w swoim stylu

AC Milan pokonał Hellas Werona (3:1) w 38. kolejce Serie A. Rossoneri zakończyli ligowe zmagania na czwartej pozycji. Po ostatnim meczu rozgrywek Zlatan Ibrahimović ogłosił zakończenie kariery.

Reprezentantki USA były pewne wygranej z czwartoligowcem: „Wasza drużyna dziś upadnie”. Przegrały 0:12 [WIDEO]

Szwedzki napastnik niedługo po zakończeniu spotkania Milanu z Hellasem chwycił za mikrofon, aby pożegnać się z kibicami. Podczas przemówienia kibice gości postanowili zacząć gwizdać. Zlatan Ibrahimović odpowiedział im w swoim stylu:

– Możecie gwizdać, to i tak jest największy moment waszego sezonu móc mnie zobaczyć – powiedział były piłkarz m.in. Manchesteru United, FC Barcelony i Interu.

Źródło: Twitter

Na Ronaldo i Benzemie się nie skończy. Leo Messi i siedem innych gwiazd na oku Saudyjczyków

 

Fabrizio Romano przekazał nowe informacje dotyczące transferów do Arabii Saudyjskiej. Według włoskiego dziennikarza na oku klubów z tego kraju znalazło się wiele gwiazd europejskiego futbolu.

Szalone oferty z Arabii Saudyjskiej

Arabia Saudyjska od niedawna mocno zaangażowała się w piłkę nożną. Saudyjski Fundusz Inwestycyjny przejął Newcastle United, a do ligi sprowadzono wielką gwiazdę – Cristiano Ronaldo. To wszystko najprawdopodobniej jest podstawą pod budowę wizerunku do organizacji mundialu w 2030 lub 2034 roku.

Saudyjczycy nie zamierzają jednak zwalniać. Wiele wskazuje na to, że letnie okno transferowe w 2023 roku będzie bardzo ciekawe pod względem ruchów do tego kraju. Właśnie potwierdzono, że do drużyny z ligi saudyjskiej dołączy Karim Benzema.

„Here we go!”. Wiemy, w jakim klubie zagra Karim Benzema [CZYTAJ]

Według Fabrizio Romano przedstawiciele klubów z tego kraju chcieliby również sprowadzić Lionela Messiego. Al-Hilal w kwietniu zaoferowało Argentyńczykowi więcej niż 400 mln euro netto za sezon. Włoski dziennikarz przekonuje, że ta oferta jest aktualna, a razem z bonusami i wystąpieniami w reklamach, Messi miałby zarobić około miliarda euro w dwa lata. To największa propozycja w historii futbolu.

Siedem kolejnych gwiazd na oku

Oprócz tej informacji dziennikarz przekazał, że Saudyjczycy są zainteresowani siedmioma gwiazdami europejskiego futbolu. Według Fabrizio Romano na oku klubów z Bliskiego Wschodu znaleźli się Sergio Ramos, Sergio Busquets, Jordi Alba, Iago Aspas, Alexis Sanchez, Pierre-Emerick Aubameyang i N’Golo Kanté.

Źródło: Fabrizio Romano

„Here we go!”. Wiemy, w jakim klubie zagra Karim Benzema

Padło słynne hasło „Here we go”. Fabrizio Romano poinformował, jaki będzie kolejny klub Karima Benzemy.

W niedzielę Real Madryt poinformował o odejściu z klubu Karima Benzemy. Kontrakt Francuza wygasa po 30 czerwca i nie zdecydował się on go przedłużyć. Tym samym kończy się 14-letnia przygoda Benzemy na Santiago Bernabeu. Wczoraj 35-latek rozegrał ostatni mecz w barwach Królewskich.

Karim Benzema trafił do Realu Madryt w 2009 roku. Wówczas Królewscy zapłacili za niego 35 milionów euro. W trakcie 14 sezonów spędzonych w stolicy Hiszpanii Benzema rozegrał 648 oficjalnych meczów, strzelając w nich 354 bramki. Francuz z Realem 5-krotnie wygrał Ligę Mistrzów, 4-krotnie był mistrzem Hiszpanii. Zdobył również inne trofea drużynowe.

W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o możliwej przeprowadzce Karima Benzemy do Arabii Saudyjskiej. Wcześniejsza doniesienia znalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Fabrizio Romano potwierdził, że Benzema zwiąże się z jednym z saudyjskich klubów.

Jak donosi Fabrizio Romano, nowym klubem Karima Benzemy będzie Al Ittihad. Francuz podpisał już główną część dokumentów. Kontrakt będzie ważny do 2025 roku.

W minionym sezonie Al Ittihad sięgnęło mistrzostwo Arabii Saudyjskiej. W zespole nie znajdziemy gwiazd, które moglibyśmy znać z występów na europejskich boiskach. Wyjątkiem może być Helder Costa, który grał w Wolves, Leeds, czy też Valencii. Najbardziej rozpoznawalną osobistością wydaje się być Nuno Espirito Santo, który pełni funkcję trenera.

Reprezentantki USA były pewne wygranej z czwartoligowcem: „Wasza drużyna dziś upadnie”. Przegrały 0:12 [WIDEO]

Drużyna Wrexham AFC zmierzyła się niedawno z kobiecą drużyną ze Stanów Zjednoczonych. Klub zarządzany przez znanego aktora, Ryana Reynoldsa pokonał przeciwniczki 12:0.

Oldboye z czwartoligowca lepsi od legendarnych zawodniczek USA

Drużyna Wrexham AFC w ramach towarzyskiego turnieju zagrała niedawno mecz z żeńską reprezentacją USA. W jej składzie znalazły się legendy i byłe najlepsze zawodniczki ligi. W ekipie z Walii zagrali w większości oldboye.

Jan Tomaszewski ostro o sprawie Szymona Marciniaka. „Dziwi mnie jakiś idiota z UEFA” [CZYTAJ]

Tuż przed meczem legendarna zawodniczka żeńskiej piłki w Stanach Zjednoczonych zaapelowała do właścicieli klubu z Wrexham. Zawodniczka stwierdziła, że ich zespół zmiecie Walijczyków.

– Ryan Reynolds i Rob McElhenney. Mówię to do was. Wasza drużyna dziś upadnie – powiedziała Heather O’Reilly.

Stało się jednak… nieco inaczej. Drużyna, która niedawno awansowała do English Football League Two (czwarty poziom rozgrywkowy w Anglii – przyp. red.) pokonała Amerykanki 12:0.

Jan Tomaszewski ostro o sprawie Szymona Marciniaka. „Dziwi mnie jakiś idiota z UEFA”

Jan Tomaszewski w ostrych słowach skomentował ostatnią aferę wokół Szymona Marciniaka. Były reprezentant Polski skrytykował działania UEFA.

W ostatnich dniach polskie media sportowe żyły sprawą Szymona Marciniaka. Organizacja „Nigdy Więcej” zgłosiła do UEFA fakt, że polski sędzia piłkarski pojawił się na konferencji biznesowej. Jednym z organizatorów był polityk Sławomir Mentzen. Wspomnianej organizacji nie spodobało się to, że piłkarski arbiter pojawił się na wydarzeniu organizowanym przez polityka o poglądach odmiennych od UEFA. Warto jednak zaznaczyć, że wystąpienie Marciniaka nie miało charakteru politycznego.

W pewnym momencie zaczęło się mówić o potencjalnym odsunięciu Szymona Marciniaka od finału Ligi Mistrzów. Ostatecznie jednak polski sędzia nie stracił możliwości pracy przy spotkaniu wieńczącym ten sezon Champions League. W oficjalnym komunikacie UEFA Marciniak musiał jednak przeprosić za całą sytuację.

Działania UEFA ostro skrytykował Jan Tomaszewski. Były reprezentant Polski przejechał się także po organizacji, która zgłosiła Szymona Marciniaka. Tomaszewski podzielił się swoją opinią na łamach „Super Expressu”.

– U nas w Polsce. W moim kraju, istnieje zawiść, zazdrość, bezinteresowna. To że jakieś tam stowarzyszenie – ich nazwy nie chcę wymieniać –  złożyło zawiadomienie, czy donos, czy wniosek do UEFA – to miało pełne prawo. Bo żyjemy po prostu w demokratycznym kraju i każdy ma prawo się wypowiedzieć – rozpoczął Jan Tomaszewski.

– Natomiast dziwi mnie jakiś idiota, powtarzam, idiota z UEFA, który potraktował tą sprawę poważnie. (…) Jakiś idiota z UEFA przyjął to i powiedział, że będzie z tego sprawa. Zajmijcie się innymi sprawami futbolowymi. (…) Zamiast to zawiadomienie rzucić do kosza, bo to nie ma nic wspólnego z sędziowaniem na boisku piłkarskim


źródło: super express

„Drewniak”. Bardzo mocna opinia znanego trenera o reprezentancie Polski

Orest Lenczyk wygłosił bardzo mocną opinię pod adresem Krzysztofie Piątku. Nazwał go „drewniakiem”.

80-latek jest zdecydowanie jednym z najbardziej rozpoznawalnych trenerów w historii Ekstraklasy. W trakcie swojej wieloletniej kariery prowadził takie kluby jak Wisła Kraków czy Śląsk Wrocław. Pracował również w GKS-ie Bełchatów i GKS-ie Katowice.

„Drewniak”

Lenczyk pojawił się ostatnio na łamach „Super Expressu”. W rozmowie z magazynek nie szczędził gorzkich słów pod adresem kilku piłkarzy. Szczególnie oberwało się Krzysztofowi Piątkowi, którego szkoleniowiec nazwał wręcz „drewniakiem”.

– Powołują tego drewniaka Piątka, który chyba już z 10 klubów zmienił, bo ma dobrego menedżera i tylko pieniądze liczy – stwierdził Lenczyk. 

Piątek miał zaufanie i wielu selekcjonerów. Regularnie do kadry powoływali go Jerzy Brzęczek, Paulo Sousa czy Czesław Michniewicz. Podczas kadencji Fernando Santosa napastnik również pojawił się na jego pierwszym zgrupowaniu. Na najbliższe mecze reprezentacji z Niemcami i Mołdawią zaproszenia jednak nie otrzymał.

Co ciekawe, z perspektywy czasu Lenczyk zdaje się żałować, że pracował jako trener. Nie ukrywa, że zawód ten wymaga wielu wyrzeczeń, których nikt mu nigdy nie zwrócił.

– Czasem sobie myślę, że wykonywałem zawód dla idioty. Jak można było dla niego poświęcić rodzinę i jechać co tydzień 300 km w jedną stronę, zajeżdżać kolejne auta. Nikt mi nie zwracał za benzynę, kiedy jeździłem z Krakowa do Bełchatowa, Łodzi, Wrocławia – czy moja ostatnia praca – do Lubina. Wstawałem o 5 rano, często człowiek był zmęczony, dwa albo trzy razy byłem na pograniczu wypadku i równie dobrze mogłem już pójść już do nieba, albo do… piekł – mówił. 

Marek Papszun nie narzeka na brak zainteresowania. „Codziennie pojawiają się nowe sygnały”

Wraz z końcem czerwca wygaśnie kontrakt Marka Papszuna z Rakowem Częstochowa. Czy już latem 48-latek obejmie nowy zespół? Na brak zainteresowania nie może narzekać.

Przed kilkoma tygodniami Marek Papszun ogłosił swoje odejście z Rakowa Częstochowa. W swoim ostatnim sezonie pracy z Medalikami Papszun sięgnął po mistrzostwo Polski. Po 30 czerwca dobiegnie końca jego kontrakt z Rakowem. Tym samym zakończy się ponad 7-letnia przygoda 48-latka z częstochowskim klubem.

Medialne doniesienia

Tuż po ogłoszeniu odejścia Marka Papszuna, dużo zaczęło się mówić o jego potencjalnej przerwie od pracy w roli trenera. W kolejnych tygodniach w mediach pojawiło się mnóstwo plotek łączących Papszuna z wieloma zagranicznymi klubami. W tym kontekście wymieniano takie kluby jak m.in. Dynamo Kijów, Olympiakos Pireus, czy też Maccabi Hajfa.

Duże zainteresowanie

Marek Papszun udzielił ostatnio wywiadu „TVP Sport”. 48-latek przyznał, że nie przyjął póki co żadnej oferty kontraktu. Zdradził jednak, że na brak zainteresowania nie narzeka, a wręcz jest nim bardzo pozytywnie zaskoczony.

– Nie chciałbym poruszać tego tematu, chociaż klarowne propozycje również są. Wszystko w każdej chwili może się zmienić. […] Na razie żadne rozmowy nie są bliskie finalizacji – przekazał Marek Papszun.

– Codziennie pojawiają się nowe sygnały, a ja wiem doskonale, jaki to biznes. Przyznam szczerze, że zainteresowanie, z którym się spotkałem, bardzo cieszy – zdradził 48-latek.

Agencja menedżerska

Papszun zdradził, że nawiązał współpracę z zagraniczną agencją menedżerską. Dodał także, że nie spieszy mu się z podjęciem decyzji o wstąpieniu do nowego projektu.

– Wszystko jest otwarte. Związałem się z zagraniczną agencją menedżerską (E.C.DIMITRIADIS S.R.O. – przyp.red.). Zacząłem działać dość późno, co komplikuje pewne sprawy. Wszystko jest możliwe, tych sygnałów o zainteresowaniu jest sporo. Dużo się dzieje, ale ja również nie mam jakiegoś wielkiego ciśnienia na to, by natychmiast podjąć pracę – podkreślił Papszun.


źródło: sport.tvp.pl

Polak zachwycił na EURO U-17. Chce go sprowadzić wielki klub z Holandii

PSV Eindhoven wyraziło zainteresowanie młodzieżowym reprezentantem Polski, Karolem Borysem. 16-latkiem interesuje się także wiele innych klubów.

Reprezentacja Polski do lat 17 zakończyła swój udział na Mistrzostwach Europy. Biało-Czerwoni pokazali się z kapitalnej strony i dotarli aż do półfinału. Odpadli po wyrównanym meczu z późniejszym zdobywcą trofeum, reprezentacją Niemiec. Wcześniej nasi rodacy pokonali Serbię, Węgry i Irlandię.

Jedną z najjaśniejszych postaci polskiego zespołu bez wątpienia był Karol Borys. 16-latek strzelił łącznie 3 bramki. Na co dzień reprezentuje on barwy Śląska Wrocław. Zdołał już zadebiutować w Ekstraklasie.

Poważne zainteresowanie Karolem Borysem wyraziło PSV Eindhoven, tak informuje „Przegląd Sportowy”. Władze holenderskiego klubu wykonały telefon do władz Śląska Wrocław z zapytaniem o potencjalne sprowadzenie młodego Polaka. Na takich ruch otwarty jest sam zawodnik oraz jego rodzina. Z kolei polski klub oczekuje na oficjalną propozycję transferu. Ma ona wpłynąć już niedługo. Borysem interesuje się wiele innych klubów, w tym także AC Milan.

PSV ma opracowany plan na Karola Borysa. Początkowo Polak miałby grać w drugiej drużynie PSV, która występuje w drugiej lidze holenderskiej.


źródło: Przegląd Sportowy

Filip Marchwiński o swojej przemianie. „Psycholog sportowy sporo mi uświadomił”

 

Filip Marchwiński udzielił wywiadu „Piłce Nożnej”. Wychowanek Lecha Poznań opowiedział o swojej przemianie w ciągu ostatnich kilku lat.

Zmiana „Marchewy”

Filip Marchwiński od wielu lat jest nazywany wielkim talentem. Pomocnik Kolejorza nie zawsze potrafił jednak pokazać pełnię swoich umiejętności. W sezonie 2022/23 pokazał, że stać go na wiele.

Podopieczny Johna van den Broma w rozmowie z „Piłką Nożną” opowiedział o swojej przemianie, która doprowadziła go do tego momentu. Pomocnik zeszłorocznych mistrzów Polski przyznał, że w jego przypadku dużą rolę odegrał psycholog sportowy.

Dziennikarz zdziwiony brakiem powołania dla Kownackiego. „Kiedy, jeśli nie teraz?” [CZYTAJ]

– Miałem sporo wzlotów i upadków, ukształtowały mnie one jako zawodnika oraz człowieka. Dużo zmieniło się w moim podejściu dzięki współpracy z psychologiem sportowym. Korzystałem z jego porad przez dość długi czas, robię to nadal, lecz już w mniejszym wymiarze. Sporo mi uświadomił, trenowaliśmy pewne zagadnienia. Zresztą o wielu kwestiach przekonałem się na własnej skórze – powiedział Marchwiński.

– Nie zawsze były to przyjemne doświadczenia, moja droga nie należała do najłatwiejszych. Z perspektywy czasu cieszę się, że to wszystko tak się potoczyło. Otrzymałem cenne lekcje, z których wyciągnąłem naukę, rozwinąłem się i zmierzam w dobrym kierunku. Ten sezon jest pierwszym krokiem do ustabilizowania moich liczb oraz formy. Wcześniej różnie z tym bywało. Podobnie jak z minutami na boisku – czasami po prostu nie mogłem pokazać wszystkiego, co potrafię – dodał.

Filip Marchwiński zagrał w 42 spotkaniach sezonu 2022/2023. W tym czasie strzelił 8 bramek oraz zanotował 4 asysty. Umowa 21-letniego pomocnika z Lechem Poznań obowiązuje do końca czerwca 2024 roku. Portal transfermarkt.de wycenia wychowanka Kolejorza na 1,2 mln euro.

Źródło: Piłka Nożna, WP Sportowe Fakty

Dziennikarz zdziwiony brakiem powołania dla Kownackiego. „Kiedy, jeśli nie teraz?”

Fernando Santos niedawno ogłosił swoje powołania na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Na liście z nazwiskami piłkarzy zabrakło Dawida Kownackiego, który ma za sobą udany sezon. Tomasz Włodarczyk dziwi się, że były piłkarz Lecha Poznań nie otrzymał zaproszenia na kadrę.

„Kownaś” bez powołania

Dawid Kownacki ma za sobą bardzo udany sezon. Były piłkarz Lecha Poznań w zdobył 16 bramek oraz zanotował 10 asyst w 35 meczach. Swoją świetną formą zapracował na transfer do Bundesligi. Od nowego sezonu będzie reprezentował barwy Werderu Brema.

Pep Guardiola z dużym szacunkiem o Eriku ten Hagu. „Manchester United ma wyjątkowego szkoleniowca na wiele lat” [CZYTAJ]

Dobra dyspozycja „Kownasia” nie do końca przemówiła jednak za Fernando Santosem. Selekcjoner reprezentacji Polski nie umieścił 26-letniego napastnika na liście powołań. Z takim obrotem spraw nie zgadza się Tomasz Włodarczyk.

– Dawid Kownacki zrobił bardzo dużo w sezonie 2022/23, żeby otrzymać powołanie. Ma double-double, zasłużył na transfer do klubu Bundesligi. Jest w formie. W jakiej sytuacji powołać, jeśli nie teraz? Widocznie Santos nie ma go w swoich planach – powiedział dziennikarz w programie „Piłkarski Salon” na antenie „Meczyków”.

Źródło: Meczyki.pl

Pep Guardiola z dużym szacunkiem o Eriku ten Hagu. „Manchester United ma wyjątkowego szkoleniowca na wiele lat”

Pep Guardiola wypowiedział się na temat Erika ten Haga. Szkoleniowiec Manchesteru City nie szczędził pochwał dla Holendra przed finałem FA Cup.

Derby Manchesteru w finale

Już dziś odbędzie się finał FA Cup. W starciu o Puchar Anglii zmierzą się dwie drużyny z Manchesteru – City i United. Atmosfera przed meczem wydaje się jednak spokojna. Pep Guardiola na konferencji prasowej z dużym szacunkiem wypowiedział się na temat holenderskiego szkoleniowca Czerwonych Diabłów.

– Erik ten Hag w najlepszy możliwy sposób reprezentuje zawód trenera. Nie mogę powiedzieć, że jesteśmy przyjaciółmi, bo nie znam go tak blisko, ale wiem, że Manchester United ma wyjątkowego szkoleniowca na wiele, wiele lat – powiedział Pep Guardiola.

Szymon Marciniak szykuje pozew przeciwko „Nigdy Więcej”. Przez ich pomyłkę ucierpiało jego dobre imię [CZYTAJ]

– Czy spodziewam się niespodzianek ze strony Ten Haga? Jeśli ustawi zespół w zaskakujący sposób, będziemy musieli na to zareagować. W pierwszych minutach musimy jak najlepiej odczytać grę i pomysł rywali – dodał były szkoleniowiec Bayernu Monachium.

Finał FA Cup zaplanowano na godzinę 16:00 polskiego czasu. Mecz odbędzie się w Londynie na Wembley.

Źródło: Twitter, Meczyki.pl

Szymon Marciniak szykuje pozew przeciwko „Nigdy Więcej”. Przez ich pomyłkę ucierpiało jego dobre imię

 

Szymon Marciniak posędziuje finał Ligi Mistrzów pomiędzy Interem a Manchesterem City mimo niedawnego zamieszania wywołanego przez organizację „Nigdy Więcej”. Według doniesień portalu I.pl arbiter nie ma zamiaru odpuścić i złoży pozew przeciwko wspomnianemu stowarzyszeniu.

Zamieszanie

W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin wybuchła afera związana z Szymonem Marciniakiem. Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” doniosło na najlepszego polskiego arbitra, że ten wystąpił na evencie, które zostało zorganizowane przez polityka skrajnej prawicy.

„Nigdy Więcej” niespodziewanie zareagowało ws. Marciniaka. Kulisy zamieszania wokół arbitra [CZYTAJ]

Jeszcze niedawno wiele mówiło się o tym, że Szymon Marciniak może nie posędziować finału Ligi Mistrzów. Ostatecznie Polak utrzymał swoje miejsce na ten mecz. Arbiter nie zamierza jednak odpuścić organizacji „Nigdy Więcej”. Według doniesień portalu I.pl ma on szykować pozew za pomylenie eventu politycznego z ekonomicznym, przez co ucierpiało jego dobre imię.

Źródło: I.pl

UEFA nie zmieni zdania co do Marciniaka? Włodarczyk: Już wkrótce oficjalny komunikat

Od czwartku trwa dyskusja na temat odsunięcia Szymona Marciniaka od prowadzenia finału Ligi Mistrzów. Wszystko za sprawą wystąpienia sędziego na konferencji biznesowej organizowanej m.in. przez Sławomira Mentzena. Według informacji zamieszczonych przez Tomasza Włodarczyka, Polak poprowadzi finałowe spotkanie.

W czwartek media obiegła informacja o rzekomym zgłoszeniu do UEFA skargi na Szymona Marciniaka. Stowarzyszenie „Nigdy Więcej” wyraziło swoje głębokie niezadowolenie z ostatniego wystąpienia Szymona Marciniaka na evencie biznesowym organizowanym przez polityka Sławomira Mentzena. Wspomniane ugrupowanie powiązało sędziego piłkarskiego z Konfederacją, partią polityczną reprezentowaną przez Mentzena, której wartości nie są zgodne z tymi prezentowanymi przez UEFA i FIFA.

Rano Tomasz Smokowski informował, iż w nocy UEFA postanowiła odsunąć Szymona Marciniaka od prowadzenia finału.

– Wiem to z bardzo dobrego źródła – dziś w nocy Marciniak został odsunięty od finału. UEFA w gorącej wodzie kąpana póki co odsunęła go od tego meczu. Około 9:20 zostanie podjęta ostateczna decyzja. Wiele osób próbuje odkręcić pierwszą decyzję UEFA – przekazał dziennikarz podczas transmisji w Kanale Sportowym.

Od tych słów minęły 3 godziny. Dosłownie przed chwilą Tomasz Włodarczyk poinformował za pośrednictwem swojego konta na Twitterze, iż Szymon Marciniak poprowadzi finał Ligi Mistrzów. Już wkrótce pojawi się oficjalny komunikat.

W oficjalnym oświadczeniu dla UEFA polski arbiter podkreślił, iż będzie bardziej zwracać uwagę na wydarzenia, w których bierze udział oraz zapewnił, że wyciągnie wnioski z minionych dni.

– Zobowiązuję się do większej czujności w analizowaniu wydarzeń i organizacji, z którymi się związuję. Zobowiązuję się wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia i zapewnić, że takie błędy nie będą miały miejsca w przyszłości – powiedział Szymon Marciniak w oficjalnym oświadczeniu dla federacji.

Fernando Santos organizuje dodatkowe treningi. Ci piłkarze wcześniej rozpoczną zgrupowanie

Fernando Santos postanowił zorganizować dodatkowe treningi dla tych reprezentantów Polski, którzy wcześniej zakończyli rozgrywki klubowe. Przygotowania rozpoczną się już w poniedziałek.

We wtorek zostały ogłoszone powołania do reprezentacji Polski na najbliższe zgrupowanie. W czerwcu Biało-Czerwoni rozegrają dwa mecze. Na początek zmierzą się w meczu towarzyskim z Niemcami, a następnie zagrają z Mołdawią w meczu eliminacji do EURO 2024.

Formalne zgrupowanie reprezentacji Polski ma rozpocząć się 12 czerwca. Zanim jednak do tego dojdzie, to odbędą się jeszcze dodatkowe zajęcia dla piłkarzy, którzy wcześniej zakończyli zmagania w swoich klubach. Jak podaje portal „meczyki.pl”, zajęcia mają się odbyć w dniach 5-9 czerwca. Pierwszy trening w poniedziałek o godzinie 17:00. Z kolei w piątek zostanie rozegrany sparing z drużyną Legii Warszawa do lat 19.

Według „Meczyków” na wcześniejszym zgrupowaniu ma zjawić się znaczna część zawodników powołanych przez Fernando Santosa. Mają to być: Jan Bednarek, Krystian Bielik, Ben Lederman, Mateusz Łęgowski, Michał Skóraś, Bartosz Slisz, Damian Szymański oraz Sebastian Szymański. Ósmego czerwca pojawić ma się także Bartosz Bereszyński.

W dodatkowych zajęciach udział wezmą także młodzieżowi reprezentanci Polski. Fernando Santos zaprosił ich na zajęcia, by były one łatwiejsze w przeprowadzeniu. Mowa o takich piłkarzach jak: Kacper Bieszczad, Kajetan Szmyt, Marcel Wędrychowski, Arkadiusz Pyrka, Michał Rakoczy, Miłosz Matysik, Gabriel Kobylak, a także Patryk Peda.


źródło: Meczyki


TROLLNEWSY I MEMY