21-letni piłkarz Lecha Tymoteusz Puchacz podczas rozmowy ze Sebastianem Staszewskim poruszył wiele ciekawych kwestii. Jedną z nich był niedoszły transfer do Legii, choć teraz przyznaje, że już nigdy do takiego transferu nie dojdzie.
Puchacz przyznał, że nigdy nie dojdzie do jego transferu do Legii. – Jestem na takim etapie kariery, że śmiało mogę powiedzieć, że nigdy nie zagra w Legii Warszawa. To by było tak, jakbym zdradził moich rodziców, nie mógłbym spojrzeć w lustro.
Obecny piłkarz Lecha opowiedział o tym, jak blisko było od jego transferu właśnie do Legii. – Legia zaprosiła mnie na testy, choć pojawił się poważny problem. Oni chcieli ze mnie zrobić lewego obrońcę, kiedy ja byłem wtedy typową „dziesiątką”.
Odniósł się również do swojej piosenki pt. „Kante”, która cieszy się całkiem dużą popularnością. – Gdybym mógł zrobić edit, to zrobiłbym całkiem inny numer. Podczas kwarantanny pisałem dużo więcej tekstów. Z tego numer („Kante”) jest całkiem spora beka.
Cała rozmowa dostępna poniżej:
Tuż po #LPOLEG słowa Tymka Puchacza o tym, że gra w Legii byłaby dla niego jak zdrada rodziców, brzmią nieco kontrowersyjnie, ale co tam. Zapraszam! Mega chłopak z nawijką. Warto obejrzeć nowy #PoGwizdku i zostawić SUBA? @totalizator_sp @grajmy_razem https://t.co/5AjJzDbZca
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) June 2, 2020
- Ciekawy system kar w Jagiellonii. Piłkarze kręcą kołem fortuny [WIDEO] - 15 września 2023
- Zagraniczny trener wyraża chęć objęcia reprezentacji Polski! Był z nią łączony już wcześniej - 15 września 2023
- Niespodziewany kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski. Nie jest to Polak! - 14 września 2023