Nici z transferu Arka Milika do Atletico. Polak musi obrać inny kierunek

Wszystko wskazuje na to, że to koniec szans na transfer Arkadiusza Milika do Atletico Madryt. Jak donoszą zagraniczni dziennikarze, w najbliższych dniach klub z Madrytu ma zasilić Moussa Dembele.

Coraz trudniejsza sytuacja Milika

O zainteresowaniu Milikiem ze strony Atletico mówiło się jeszcze w letnim okienku transferowym. Jednakże ani wtedy, ani teraz włodarze „Rojiblancos” oraz Napoli nie doszli do porozumienia. Przed kilkoma dniami mówiło się nawet, że madrytczycy złożyli propozycję za Milika opiewającą na ok. 6-7 milionów euro. Napoli bez wahania odrzuciło ofertę, dając tym samym do zrozumienia, że nie zejdą poniżej oczekiwanej kwoty 15 milionów euro.

Dembele zamiast Milika

Podana wyżej kwota 15 milionów euro najwidoczniej odstraszyła madrytczyków, którzy postanowili rozejrzeć się na rynku transferowym. Nie musieli wcale aż tak daleko szukać, ponieważ wystarczyło jedynie zajrzeć do sąsiadującej Francji, gdzie znaleźli Moussę Dembele. 24-latek do tej pory reprezentował barwy Olympique Lyon, w którym występował od 2018 roku.

– Moussa [Dembele] przyszedł do mnie i zakomunikował, że nadszedł właściwy moment na zmianę otoczenia, bo stracił u nas już trochę motywacji. Bardzo go lubię, ale trzymanie go na siłę przez następne pięć miesięcy nie miałoby sensu. Prowadzimy rozmowy z Atlético Madryt i myślę, że sam Moussa ma już z nimi ustalone warunki kontraktu – stwierdził obecny dyrektor sportowy Lyonu – Juninho.

Czas na Premier League?

Transfer Dembele do drużyny Simeone może oznaczać dla Milika tylko jedno – Polak musi zmienić kierunek możliwego transferu. Jak informowaliśmy prędzej, usługami Polaka zainteresowany jest West Ham United. Więcej o tym przeczytacie tutaj.

ZOBACZ: Zima nie zaskoczyła piłkarzy Atletico Madryt. Na trening dotarli… Fiatem! [WIDEO]

Michał Budzich