Na jakiej pozycji chce grać sam Piotr Zieliński? „Gdybym był trenerem, ustawiłbym się na pozycji…”

Wczoraj reprezentacja Polski pokonała w meczu towarzyskim Ukrainę 2:0. Po krótkiej przerwie do reprezentacji wrócił Piotr Zieliński, który tym razem został wystawiony przez trenera na pozycji lewego pomocnika. Jerzy Brzęczek wciąż eksperymentuje, a na jakiej pozycji widziałby się sam Piotrek?

Pozycja na boisku Piotra Zielińskiego w reprezentacji to wciąż kwestia sporna. 26-latek wczoraj rozegrał swój 54. mecz w kadrze, a wciąż nie wiemy, jak wydobyć z niego maximum potencjału. Może po prostu trzeba czekać aż „Coś mu kiedyś przeskoczy”. W tej sprawie w wywiadzie pomeczowym dla TVP Sport głos zabrał sam zainteresowany.

W rozmowie z TVP Sport został również poruszony temat pierwszej bramki dla naszej reprezentacji we wczorajszym meczu. Piłkę do siatki wpakował Krzysztof Piątek, który otrzymał piłkę właśnie od Piotra Zielińskiego. Dla piłkarza Napoli była to pierwsza asysta w reprezentacji od czerwca 2019 roku.

– Piłka nożna to gra błędów. Bramkarz nie zachował się najlepiej. Ja przyjąłem tę piłkę, Krzysiu fajny ruch zrobił, pokazał się do piłki. Trzech zawodników skupiło się na mnie, dałem mu piłkę i brawa dla Krzyśka. To wydaje się łatwa sytuacja, ale z tylu metrów strzelić, to nie jest łatwe do wykonania.

O preferowanej pozycji w drużynie narodowej:

– Gdyby Piotr Zieliński był trenerem, to ustawiłby siebie na pozycji środkowego pomocnika, tego pół-lewego. Tam się czuję najlepiej. Na każdej pozycji daję z siebie wszystko, ale tam czuję się komfortowo.

Więcej wypowiedzi Piotra Zielińskiego z wczoraj znajdziecie tutaj.

Michał Budzich