Mourinho w swoim stylu. Portugalczyk kpi z organizacji w Premier League

W środę o godzinie 19.00 miało zacząć się spotkanie Tottenhamu z Fulham. Mecz został jednak odwołany przez wykrycie zakażenia koronawirusem w ekipie Scotta Parkera. Zanim decyzję ogłoszono, swoje trzy grosze dorzucił Jose Mourinho.

Sytuacja z pandemią na Wyspach wymyka się spod kontroli. W Premier League pojawiają się kolejne przypadki zakażeń, a władze ligi rozważają zawieszenie rozgrywek. Na cztery godziny przed zaplanowanym meczem „Kogutów” z Fulham wciąż nikt nie widział czy spotkanie się odbędzie.

Finalnie starcie odwołano. W oczekiwaniu na decyzję władz, swojego komentarza nie zamierzał odpuszczać Jose Mourinho. Portugalczyk dobitnie skwitował zamęt w Premier League.

„Mamy mecz o godzinie 18:00 [strefa czasowa GMT – przyp. red.]. Nadal nie wiemy, czy zagramy, czy nie. Najlepsza liga na świecie” – Podsumował szkoleniowiec.