Matty Cash ocenił pracę Michała Probierza. Skrytykował podejście Fernando Santosa

Michał Probierz poprowadził reprezentację już w kilku meczach. Na razie co prawda nie przełożyło się to na sukcesy, ale kadrowicze raczej pozytywnie oceniają pracę nowego selekcjonera. Takie zdanie podzielił Matty Cash na łamach „Viaplay”.




Cash jak na razie rozegrał tylko jeden mecz pod wodzą Probierza. W październiku spędził prawie 60 minut na murawie w rywalizacji z Wyspami Owczymi (2-0).

Pozytywna zmiana

Obrońca Aston Villi miał pojawić się także na listopadowym zgrupowaniu, jednak doznał kontuzji. W Magazynie Premier League na antenie „Viaplay” 26-latek ocenił mimo to mecz Polska – Czechy (1-1).




Mieliśmy trochę pecha. Teraz musimy skupić się na barażach, ale do tego jeszcze sporo czasu. Będziemy robić, co możemy, aby zakwalifikować się na Euro. Wierzymy w siebie i czujemy, że mamy wsparcie. Ostatnie mecze są już za nami i nie ma sensu o nich rozmawiać. Wyszło jak wyszło. Nie postawiliśmy się w wystarczająco dobrej pozycji, aby móc zakwalifikować się spotkaniem przeciwko Czechom. Będziemy oczekiwać na baraże – powiedział.




Choć do tej pory Cash miał niewiele styczności z Probierzem, to generalnie pozytywnie ocenia zmianę selekcjonera. Zawodnik stwierdził, że z obecnym szkoleniowcem w drużynie panują odpowiednie warunki do zmian na lepsze. Skrytykował przy tym w otwarty sposób podejście Fernando Santosa.




Teraz mamy odpowiedniego trenera. Nasza forma za poprzedniego selekcjonera była daleka od pożądanej. Sposób gry i taktyka nie były wystarczająco dobre. Michał Probierz daje zespołowi równowagę oraz pozwala zbudować odpowiednie struktury. Nowa rzeczywistość daje nam motywacji i przybliży nas do awansu – ocenił Cash.

Cash jest przy tym zdania, że to tylko kwestia czasu, aż reprezentacja wróci na odpowiedni poziom. Ma jednak świadomość, że musi się to stać już w marcu, kiedy nadejdzie czas meczów barażowych.

Trener potrzebuje czasu. Ile miał do tej pory spotkań? Cztery? Praca selekcjonera jest trudna. Piłkarze na co dzień są w swoich klubach i masz tylko 10 dni z drużyną. Zbudowanie struktur wymaga czasu. Zdajemy sobie jednak sprawę, że przed nami ważne mecze i że musimy się zakwalifikować. Zrobimy, co w naszej mocy, aby dobrze się przygotować. Pierwszy mecz barażowy będzie absolutnie kluczowy – podsumował.




Przypomnijmy, że reprezentacja Polski w półfinale baraży zmierzy się z Estonią. W decydującym meczu o awans na Euro zagramy z kolei z Walią, lub Finlandią.