Kiepskie pierwsze wrażenie Lingarda w Korei Południowej. Anglik wygwizdany na wejściu [WIDEO]

Jesse Lingard w przeszłości uchodził za wielki talent akademii Manchesteru United. Anglik nie przebił się jednak na tyle, aby zostać kluczową postacią w Premier League. Niedawno ogłoszono jego transfer do Korei Południowej. 31-latek zadebiutował już w FC Seoul.

 

Nieudane wejście Lingarda

Jesse Lingard przez wiele lat był rezerwowym w Manchesterze United. Brak gry w Czerwonych Diabłów wywołał frustrację w Angliku, który w pewnym momencie odszedł na wypożyczenie do West Hamu United.

 

W tym covidowym okresie pomocnik był w bardzo dobrej formie i pomógł Młotom w osiągnięciu dobrych wyników. Później jednak Lingard wrócił do kiepskiej dyspozycji. Odejście z Manchesteru United do Nottingham Forest nie pomogło.

 

Po sezonie 2022/2023 Jesse Lingard czekał na dobre oferty jako wolny zawodnik. Przyjął jedną z nich dopiero po pół roku przerwy od grania w piłkę. W 2024 roku Anglik dołączył do koreańskiego FC Seoul.

 

W ten weekend tamtejsza ekstraklasa wróciła do gry. 31-letni pomocnik miał okazję zadebiutować w wyjazdowym meczu przeciwko Gwangju. Szkoleniowiec ekipy z Seulu wprowadził Anglika na boisko w 77. minucie. Kibice gospodarzy zgotowali mu nieprzyjemne powitanie. Fani Gwangju wygwizdali byłego piłkarza Manchesteru United.

Pomocnik seulskiej drużyny w pewnym momencie zwrócił na siebie uwagę ostrym faulem na rywalu. Sędzia napomniał Lingarda żółtą kartką, a FC Seoul przegrał to spotkanie 0:2.

Źródło: Twitter