Potrzebował zaledwie 23 sekund do zdobycia bramki w debiucie dla Barçy. Ogromna radość jego rodziców [WIDEO]

Marc Guiu zdobył swoją debiutancką bramkę w barwach FC Barcelony. Potrzebował na to zaledwie 23 sekund. Swojej radości nie kryła rodzina 17-latka, która wspierała go z trybun.

W niedzielny wieczór FC Barcelona podejmowała u siebie Athletic Bilbao. Spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem Blaugrany 1:0. Bohaterem Barçy został 17-letni Marc Guiu. Wychowanek La Masii zdobył bramkę na wagę zwycięstwa.

Wczorajsze spotkanie było debiutem Marca Guiu w pierwszej drużynie FC Barcelony. 17-latek pojawił się na boisku w 79. minucie meczu. Swoją debiutancką bramkę zdobył po zaledwie 23 sekundach gry. Żaden zawodnik FC Barcelony w historii nie zdobył szybciej swojej debiutanckiej bramki.

Na meczu obecna była rodzina Marca Guiu. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać reakcje najbliższych członków rodziny piłkarza na jego bramkę. Nie kryli oni swojej radości.

W swoje osiągnięcie nawet po meczu nie mógł jeszcze uwierzyć sam Marc Guiu. W pomeczowym wywiadzie przyznał, że na tę chwilę pracował całe życie.

– Nie mogę w to uwierzyć, brak mi tchu. Cieszę się tą chwilą. Całe życie pracowałem na tę szansę i wyszło idealnie – przyznał 17-letni Marc Guiu.

Legia ujawnia kulisy skandalu w Alkmaar. „Pokazali ksenofobię, agresję i dyskryminację” [WIDEO]

Legia Warszawa opublikowała na swoim kanale YouTube kulisy meczu z AZ Alkmaar w fazie grupowej Ligi Konferencji. Na materiale widać nowe, nieudostępnione wcześniej nagrania. Jasno pokazują one zdarzenia, do jakich doszło po zakończonej rywalizacji i rzucają nowe światło na skandaliczne zachowanie Holendrów. 




Po meczu Legii z AZ w fazie grupowej LKE, media huczały o wielkim skandalu. W dużym uproszczeniu: zamknięto stadion, przez co Legioniści nie mogli dostać się do autokaru. Policja otoczyła drużynę, sztab trenerski, a nawet członków delegacji. Aresztowano Pankova oraz Josue, którzy dopiero wieczorem następnego dnia wrócili do Warszawy. Dodatkowo naruszono nietykalność cielesną Dariusza Mioduskiego, który został uderzony w twarz przez policjanta.




Nowe fakty

Wydarzenia były niesamowicie bulwersujące i nadal budzą w Polsce ogromne emocje. Stanowisko Legii było jasne – klub nie ma zamiaru zostawić sprawy samej sobie. W środę opublikowano zatem nagranie z kulis meczu z AZ oraz wydarzeń pomeczowych. Materiał nie pozostawił żadnych złudzeń, co do tego, kto był stroną prowokacyjną w całej sytuacji.




– Holendrzy pokazali ksenofobię, agresję i dyskryminację. Skandal po meczu AZ – Legia – grzmi sam tytuł materiału. 

W filmie poproszono o komentarz pracowników Legii, ale nie tylko. Wypowiedzi udzieliły także osoby zaproszone na spotkanie. Wśród nich znaleźli się Niemcy oraz Holendrzy, którzy jasną mówią o dyskryminacji, z jaką spotkali się w Alkmaar.




– Zostałem zaproszony przez zarząd Legii na mecz w Alkmaar. Było dla mnie trudno jako Niemca zobaczyć rodzaj dyskryminacji, która była zwrócona w stronę członków polskiej delegacji klubu – przyznał niemiecki przedsiębiorca, Stephean Bonk.

– Od dnia przed meczem w Alkmaar było bardzo dużo kontroli, osoby mówiące w języku polskim były obligowane do opuszczania ulic. Z racji tego, że posługuję się językiem niemieckim, mnie nikt nie zaczepiał – ujawnił.

Legia miała już uruchomić wszelkie procedury w UEFA, aby ukarać AZ Alkmaar. Polski klub oskarżył Holendrów o niezapewnienie dostatecznych warunków zawodnikom, sztabowi i zaproszonym na spotkanie gościom.

Świetne oceny Tymoteusza Puchacza. „Kiedy dziewczyna, która ci się podoba, przychodzi patrzeć, jak grasz” [WIDEO]

Tymoteusz Puchacz powoli wraca do formy sprzed kryzysu. Były piłkarz Lecha Poznań doczekał się nawet kompilacji od fanów Kaiserslautern.




Odnalazł się?

Transfer Tymoteusza Puchacza z Lecha Poznań do Unionu Berlin nie był zbyt udany. Wychowanek Kolejorza nie mógł przebić się w klubie ze stolicy Niemiec, przez co go wypożyczano. Tym razem wiele wskazuje na to, że wybrano mu odpowiedni kierunek – Kaiserslautern.




Były piłkarz kierował gangiem narkotykowym. „W dwa miesiące zarobisz tyle, ile w futbolu przez cały rok” [CZYTAJ]

Do tej pory 24-letni piłkarz notuje bardzo dobre opinie po swoich występach. Polak ma na swoim koncie 2 asysty i bramkę w siedmiu meczach. Były zawodnik Lecha Poznań doczekał się również kompilacji od fanów, którzy doceniają jego drybling, sprinty oraz łatwość w utrzymaniu się przy futbolówce.

Przy jednym z filmów napisano: „Kiedy dziewczyna, która ci się podoba, przychodzi patrzeć, jak grasz„.






– Jeszcze sporo do poprawy, ale wskoczył chyba na właściwe tory Tymek Puchacz. Coraz lepiej wygląda w Kaiserslautern, zaczyna się lepiej ustawiać, dojrzewa taktycznie, nie biega chaotycznie dla samego biegania. Dziś też przechwytem zaczął akcję bramkową – ocenił niedawny mecz Puchacza przeciwko Karlsruher dziennikarz Marcin Borzęcki.

Źródło: Twitter, Meczyki.pl

Kolejna bramka Mateusza Bogusza w MLS. Ależ przymierzył! [WIDEO]

Mateusz Bogusz zdobył kolejną bramkę w tym sezonie MLS. Minionej nocy jego zespół odniósł okazałe zwycięstwo 4:0.

Mateusz Bogusz trafił do MLS w marcu 2023 roku. Związał się wówczas z Los Angeles FC. Polak podpisał kontrakt do końca 2026 roku. 22-latek przeniósł się do LAFC z Leeds United. Kwota transferu wyniosła milion euro.

Trwający sezon MLS układa się naprawdę nieźle dla Los Angeles FC. Zespół z Boguszem, Chiellinim i Velą w składzie zajmuje obecnie drugie miejsce w Konferencji Zachodniej. Awans do fazy play-off jest już niemal na wyciągnięcie ręki. Do końca sezonu zasadniczego pozostało 10 meczów.

Minionej nocy Los Angeles FC pokonało Colorado Rapids na własnym stadionie. Mecz zakończył się okazałym zwycięstwem 4:0. Jedną z bramek zdobył Mateusz Bogusz. Polak wyprowadził swój zespół na prowadzenie już w 19. minucie gry. Gol zdobyty przez Polaka był naprawdę pięknej urody.

W tym roku w barwach LAFC Mateusz Bogusz rozegrał łącznie 26 meczów we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich 4 bramki i zanotował 5 asyst.

Joao Felix zaatakowany przez kibiców Atletico. Wulgarne okrzyki w kierunku piłkarza [WIDEO]

Kibice nie potraktowali zbyt łagodnie Joao Felixa podczas pierwszego meczu Atletico w nowym sezonie. „Rojiblancos” wygrali z Granadą 3-1, ale Portugalczyk otrzymał burę z trybun. 

Felix od momentu trafienia do Atletico był poddany olbrzymiej presji. Benfica otrzymała za niego aż 127 mln euro, a sam zawodnik nie dał rady nigdy udowodnić, że był wart takich pieniędzy.

Problemy, problemy…

Poprzedni sezon Portugalczyk zaczął w Madrycie, ale dokończył w Londynie. Zimą napastnik został wypożyczony do Chelsea. W pewnym momencie zadeklarował, że chciałby zostać piłkarzem „The Blues” na stałe, a następnie powiedział, że od zawsze chciał grać w FC Barcelonie. Rozsierdziło to kibiców Atletico.

Felix finalnie wrócił do Madrytu i nadal pozostaje zawodnikiem „Rojiblancos”. W pierwszym meczu nowego sezonu nie zagrał jednak ani minuty. Diego Simeone posadził 23-latka na ławce. Mimo to stał się niechlubnym bohaterem spotkania.

Przy okazji prezentacji składu Atletico kibice wybuczeli Felixa. Słychać było także gwizdy. Zawodnik został również zaatakowany słownie po meczu. Kibice krzyczeli w jego kierunku: „Portugalczyk, który jest sukinsynem”

Identyczne bramki w różnych meczach Ekstraklasy. Legia i Zagłębie z podobnymi trafieniami [WIDEO]

Podczas niedzielnych spotkań PKO BP Ekstraklasy doszło do nietypowej sytuacji. Zagłębie Lubin i Legia Warszawa strzeliły niemalże identyczne bramki. Piłka po odbiciu bramkarzy Lecha Poznań i Ruchu Chorzów trafiła do siatki po dobitce nadbiegającego w pole napastnika.

Gol Zagłębia:

Gol Legii:

Protesty kibiców w lidze norweskiej. Nie chcą systemu VAR, więc wyszli ze stadionu [WIDEO]

 

Władze ligi norweskiej wprowadziły VAR od sezonu 2023. Nowa technologia nie spodobała się kibicom Stabaek, którzy w ramach protestu przeciwko tej funkcji opuścili stadion zaraz po początkowym gwizdku.

Nie chcą VAR-u

Kibice Stabaek nie są zadowoleni z wprowadzenia systemu VAR w lidze norweskiej. Fani wspomnianej drużyny opublikowali list otwarty, w którym piszą, że „VAR psuje przyjemność bycia kibicem”.

Wayne Rooney współpracuje z Football Managerem. Wykorzystuje skautów tworzących grę [CZYTAJ]

Na znak protestu wyszli ze stadionu zaraz po rozpoczęciu meczu swojej ulubionej drużyny przeciwko Viking. Goście wygrali to spotkanie 1:0 po bramce Birkira Bjarnasona w doliczonym czasie gry drugiej połowy.

Źródło: Twitter

Wielka kraksa na trasie Tour de France. Nieodpowiedzialne zachowanie kibica [WIDEO]

Podczas 15. etapu Tour de France doszło do wielkiej kraksy. Bezmyślny kibic wystawił rękę z telefonem i uderzył Seppa Kussa, który stracił równowagę i wywołał karambol.

Kolejny wypadek

Kolarze oprócz skupienia podczas wymagających tras Tour de France muszą zachowywać szczególną ostrożność. Zwłaszcza gdy w pobliżu czają się kibice. Podczas aktualnej edycji doszło już do kilku wypadków (w 12., 14. i 15. etapie – przyp. red.).

Dele Alli kłamał? Członek jego rodziny odpowiada. „Nigdy nie został przez nikogo adoptowany” [CZYTAJ]

Podczas ostatniego z nich kolarz Sepp Kuss zaczepił o rękę jednego z kibica. Upadając, zgarnął ze sobą innych zawodników, powodując wielką kraksę.

Źródło: Eurosport (twitter)