Kamil Grosicki nie zgadza się na warunki Legii. Polak żąda dwukrotnie większych pieniędzy

Kamil Grosicki twardo negocjuje z Legią Warszawa. Polski skrzydłowy jest coraz bliżej transferu, jednak stawia swoje warunki. Jakie?

Sytuacja „Grosika” w jego obecnym klubie nie jest godna pozazdroszczenia. Polak jest regularnie pomijany podczas wybierania kadry meczowej, co w końcu musiało go skłonić do poszukania alternatywy. Zdaje się, że finalnie 32-latek wybrał powrót do ojczyzny.

Za tym faktem przemawia dzisiejsza relacja Jerzego Kopca na Instagramie. Współpracownik Piniego Zahaviego, agenta reprezentanta Polski wskazuje, że negocjuje on kontrakt z Legią Warszawa.

Twitter wrze

Nie same story od Kopca sugeruje rozmowy między Grosickim a działaczami stołecznej drużyny. Na Twitterze pojawiła się masa doniesień odnośnie przyszłości Polaka oraz ewentualnych kontaktach na linii klub – zawodnik.

O możliwym powrocie 32-latka do ojczyzny jako pierwszy podał Tomasz Włodarczyk. Dziennikarz „meczyki.pl” poinformował po południu, że negocjacje ruszyły. Jak się okazuje teraz – Legia przeszła do konkretów.

Finanse kością niezgody

„Wojskowi” zaproponowali piłkarzowi roczny kontrakt. Na jego mocy miałby zainkasować 500 tysięcy euro. Grosicki chciałby jednak nieco innych warunków. 32-latek wolałby wydłużenia umowy o rok, a także zarobków na poziomie miliona euro rocznie.