Eksperci wytypowali liderów reprezentacji Polski. Mateusz Borek pod wrażeniem Piotra Zielińskiego

Na kanale ETOTO TV pojawił się film, w którym przepytano piłkarskich ekspertów przed meczami reprezentacji Polski. Borek, Kołtoń i spółka zostali zapytani o to, kto może być liderem zespołu prowadzonego przez Paulo Sousę.

Już w czwartek reprezentacja Polski zagra pierwszy mecz pod wodzą Paulo Sousy. Rywalem Biało-Czrwonych będą Węgrzy, a stawką pojedynku są oczywiście punkty w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata w 2022 roku.

Zieliński liderem reprezentacji?

Największą gwiazdą reprezentacji Polski jest rzecz jasna Robert Lewandowski. Kolejnym piłkarzem, który ma potencjał, by zostać gwiazdą drużyny Sousy, jest Piotr Zieliński. Eksperci z Mateuszem Borkiem na czele nie kryli swojej fascynacji nad piłkarzem Napoli.

– To zawsze był bardzo dobry piłkarz. Nawet jeśli był przez wielu krytycznie oceniany, to ja miałem nieco inne zdanie. To klasowy piłkarz, który daje dużo reprezentacji. Ja natomiast nie oczekuję od niego bycia liderem. (…) On nie ma po prostu takich cech mentalnych. On nie ma takich cech przywódczych – ocenił Mateusz Borek.

– Piotrek w tej chwili jest w dobrym swoim momencie. W Napoli ma szansę nawet na koszykarskie double-double. Nie wyobrażam sobie dziś pierwszej jedenastki reprezentacji Polski bez piłkarza z umiejętnościami Piotra Zielińskiego – dodał ekspert.

Roman Kołtoń również nawiązał do „głowy” Piotra Zielińskiego. Ekspert Polsatu Sport ocenił, że jego nastawienie do gry nie jest na zbyt wysokim poziomie.

– Wszyscy pracują nad głową Ziela. Jego trener mówi, że on się musi uczyć pracy nad małymi rzeczami. Ja widzę, że jego nastawienie się troszeczkę zmienia, bo jego talent jest niesamowity, kosmiczny. Natomiast jego nastawienie do gry jest takie sobie – skomentował Roman Kołtoń.

A może Milik?

Z kolei Artur Wichniarek lidera reprezentacji widzi w innym piłkarzu niż Zieliński. Były piłkarz m.in. Herthy Berlin, jak sam mówi, jest fanem Arka Milika i uważa, że zmiana klubu wyszła mu na dobre.

– Myślę, że dobrze wpłynęła zmiana klubu na Arka Milika. Jestem fanem tego chłopaka, bo to jest facet, który umie w piłkę grać – wyznał Artur Wichniarek.

– Przyda nam się kolejny skuteczny, strzelający napastnik, bo wiemy, jak to wyglądało jeszcze półtora roku temu – dodał były reprezentant Polski.

Zdanie Artura Wichniarka podziela także Tomasz Smokowski.

– Wydaje mi się, że Arkadiusz Milik będzie właśnie takim piłkarzem, a będzie to wynikało z ustawienia taktycznego, jakim będzie chciał grać Paulo Sousa – powiedział Tomasz Smokowski.

Michał Budzich