Zamieszki na stadionie Cracovii. Trener Zieliński uspokajał kibiców [WIDEO]

Podczas sobotniego spotkania Cracovii z Pogonią Szczecin doszło do zamieszek na stadionie. Kibice gospodarzy próbowali wyłamać płot, aby dostać się do Portowców. Wszystko z zaniepokojeniem obserwowali zawodnicy i trenerzy. W rolę mediatora włączył się trener Pasów, Jacek Zieliński.

Szkoleniowiec gospodarzy apelował o spokój.

– Uspokójcie się, bo zamkną nam stadion. Dajcie nam grać – przekonywał trener krakowskiego klubu.

Bayern podwyższa prowadzenie. Robert Lewandowski z hat-trickiem [WIDEO]

Bayern Monachium prowadzi z RB Salzburg już 3:0. Strzelcem wszystkich bramek… Robert Lewandowski.

Hat-trick „Lewego”

Bramka na 1:0: Bayern prowadzi z RB Salzburg. Lewandowski trafia z rzutu karnego [WIDEO]

Druga i trzecia bramka:

Prezes RB Lipsk o sytuacji na Ukrainie: Spowodowało to u nas rozterki emocjonalne

Oliver Mintzlaff odpowiedział na krytykę po tym, jak RB Lipsk zadeklarował chęć gry ze Spartakiem Moskwa. Prezes Czerwonych Byków nie zamierza przekazywać pieniędzy z awansu na rzecz Ukrainy.

UEFA oraz FIFA zawiesiły rosyjskie drużyny piłkarskie. Tamtejsze zespoły zostały wykluczone z rozgrywek międzynarodowych w związku z wojną na Ukrainie. To oznaczało, iż Spartak Moskwa nie zagra z RB Lipsk w 1/8 finału Ligi Europy.

Chciał grać z Rosjanami

Przed podjęciem decyzji przez organizacje, prezes Czerwonych Byków, Oliver Mintzlaff był za tym, aby rozegrać spotkanie w normalnych warunkach. Po tej wypowiedzi spadła na niego fala krytyki.

Sugestie mediów i oburzenie prezesa

Gdy już przyznano awans RB Lipsk, media sugerowały, aby Niemcy wydali otrzymane 1,8 mln euro (za przejście do kolejnej rundy przyp. red.) na pomoc Ukrainie. Oliver Mintzlaff nie zamierzał tego robić, o czym dobitnie powiedział po meczu z Hannoverem.

Emocje w szatni

Później dodał jednak, że cała sytuacja jest dla niego bardzo trudna. Agresja Rosji na Ukrainę wywołała ogromne emocje w szatni RB Lipsk.

– Wszyscy jesteśmy głęboko zszokowani wydarzeniami, które dzieją się podczas wojny w Ukrainie. Spowodowało to u nas ogromne rozterki emocjonalne i było przedmiotem wielu dyskusji w drużynie – powiedział prezes RB Lipsk.

Źródło: Meczyki.pl

Oficjalnie: Szwedzi dołączają do stanowiska Polski. „Nie zagramy z Rosją, niezależnie od terenu”

Szwedzka federacja piłkarska poinformowała, iż nie zagra z Rosjanami na żadnym terenie. Tym samym, Skandynawowie dołączyli do stanowiska PZPN-u, o którym informowaliśmy wcześniej.

Szwedzi i Polacy z jednym stanowiskiem

Atak Rosji na Ukrainę odbija się również w sporcie. W sobotę rano polscy piłkarze oraz działacze Polskiego Związku Piłki Nożnej poinformowali, iż kadra nie zagra w meczu barażowym ze Sborną. Podobne oświadczenie opublikowała szwedzka federacja:

– Ta nielegalna i głęboko niesprawiedliwa inwazja czyni całkowicie niemożliwe nawiązanie piłkarskich stosunków z Rosją. Wzywamy FIFA do podjęcia decyzji, aby mecze, w których uczestniczy Rosja, zostały odwołane. Cokolwiek nie zrobi FIFA, my nie zamierzamy grać z Rosją – powiedział prezes szwedzkiej federacji piłkarskiej.

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1497586046556585989

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1497588536207458304

Społeczeństwo wciąż czeka na stanowisko Czechów, którzy również znajdują się w koszyku barażowym z Rosją.

Szwecja nie zagra z Rosją

„Reprezentacja mężczyzn nie zagra z Rosją – niezależnie od tego, gdzie będzie rozgrywany mecz. Zarząd Federalny wzywa również FIFA do odwołania meczów barażowych w marcu, w których uczestniczy Rosja”.

Kuba Błaszczykowski pomaga Ukrainie. Jego fundacja wyśle ćwierć miliona złotych

Jakub Błaszczykowski poinformował w swoich mediach społecznościowych, iż jego fundacja przekaże 250 000 tysięcy złotych na pomoc sąsiadom z Ukrainy. – Wspólnie nieśmy pomoc w tym niezwykle trudnym czasie – napsiał 108-krotny reprezentant Polski.

Fundacja Ludzki Gest wysyła ćwierć miliona złotych na pomoc Ukrainie

„W obliczu trudnej sytuacji naszych sąsiadów z Ukrainy wraz z Fundacją Ludzki Gest przekazujemy pomoc w postaci ćwierć miliona złotych (250 000 zł).

To pieniądze na najpotrzebniejsze środki niezbędne do funkcjonowania dla obywateli Ukrainy.

Wspólnie nieśmy pomoc w tym niezwykle trudnym czasie.”

Rzecznik prasowy PZPN ostro o UEFA. „To co robi ta federacja, to jest wstyd”

Źródło: Instagram

Kibice Legii i Wisły z jasnym stanowiskiem. „Pozdrowienia” dla Putina [WIDEO]

Mecz Legii Warszawa z Wisłą Kraków od początku jest bogaty w nietypowe wydarzenia na trybunach. Kibice gospodarzy wspólnie z kibicami gości wyrazili swój sprzeciw wobec reżimu Władimira Putina i najazdu Rosji na Ukrainę.

Przyśpiewki w stronę Rosji i Putina

Nigdy więcej wojny

Pożegnanie Mioduskiego

Oprócz manifestacji politycznych doszło do „pożegnania” Dariusza Mioduskiego. Kibice Legii Warszawa powiesili na Żylecie specjalny transparent z przesłaniem do właściciela. Od początku spotkania fanatycy w dosadny sposób „proszą” Mioduskiego o odejście z klubu.

Początek pożegnania Mioduskiego! „Zaczęło się show” [WIDEO]

Już o 20:30 dojdzie do meczu Legii Warszawa z Wisłą Kraków. Kibice stołecznego klubu zapowiedzieli, iż podczas spotkania pożegnają oni Dariusza Mioduskiego. Początki całego procesu widać już na mieście. Do internetu wyciekły nagrania z przemarszu fanatyków CWKS-u, którzy przemierzali na stadion przy ulicy Łazienkowskiej w Warszawie.

https://twitter.com/KonRafal1/status/1497275603682308100

O zamiarach całego happeningu pisali Nieznani Sprawcy. Fanatycy Legii Warszawa zapowiadali pożegnanie Dariusza Mioduskiego już tydzień temu, publikując oświadczenie, o którym informowaliśmy tutaj.

Mecz Legia Warszawa – Wisła Kraków odbędzie się w piątek o godzinie 20:30 przy ulicy Łazienkowskiej w stolicy.

Trener Tomasza Kędziory nie zamierza opuszczać Ukrainy. Mircea Lucescu: „Nie jestem tchórzem”

Trener Dynama Kijów wypowiedział się na temat ataku rosyjskich wojsk na Ukrainę. Mircea Lucescu powiedział, że nie wyjedzie z kraju. Jak sam twierdzi: nie jest tchórzem.

Wraz ze wtargnięciem Rosjan na Ukrainę zawieszono tamtejszą ligę piłkarską. Mircea Lucescu, który jest trenerem Dynama Kijów, przyznał, że zamierza pozostać w kraju.

– Wszystkie wydarzenia sportowe na Ukrainie zostały zawieszone na 30 dni. Nie wyjadę z Kijowa i nie wrócę do Rumunii. Nie jestem tchórzem. Mam nadzieję, że ta wojna rozpoczęta przez idiotów zostanie jak najszybciej zakończona. Nigdy nie sądziłem, że może dojść do jej rozpoczęcia – powiedział trener Tomasza Kędziory.

Zobacz również: Co z Tomaszem Kędziorą w obliczu konfliktu na Ukrainie? „Na razie czeka w domu”

Zagraniczni piłkarze z ligi ukraińskiej próbują wydostać się z kraju. Wojna z Rosją mocno dotnie kluby, które posiadają wielu zawodników z innych państw. Brazylijscy piłkarze Dynama Kijów i Szachtara Donieck poprosili swoją ambasadę o pomoc z wydostaniu się z Ukrainy.

– Nie mamy wielu zagranicznych piłkarzy, więc nasz zespół nie jest tym mocniej dotknięty. Ale zawodnicy innych klubów są proszeni o opuszczenie kraju przez swoje ambasady – dodał Lucescu.

Źródło: Weszło!, Fanatik.ro

Co z Tomaszem Kędziorą w obliczu konfliktu na Ukrainie? „Na razie czeka w domu”

Tomasz Kędziora przebywa aktualnie na Ukrainie, która toczy wojnę z Rosją. Dobrze poinformowany w tamtejszych rejonach użytkownik Twittera przekazał informacje  od polskiego piłkarza.

Wraz ze wtargnięciem wojsk rosyjskich na tereny Ukrainy zawieszono rozgrywki tamtejszej ligi piłkarskiej. Informacje w sprawie piłkarzy poszczególnych klubów przekazał doskonale zorientowany w tamtejszym środowisku użytkownik Twittera. „BuckarooBanzai” poinformował m.in. o tym, jak wygląda sytuacja u Tomasza Kędziory, który na co dzień reprezentuje barwy Dynama Kijów.

Rozmawiam z piłkarzami. Z tego, co czytam, to nie mają wielkich pomocy od klubów. Obcokrajowcy zostają, niektórzy na własną rękę próbują się ewakuować, albo kryją się w grupach lub z rodzinami. To wróży fatalnie na przyszłość. Sam Tomasz Kędziora rano mi napisał, że czeka w domu – napisał na swoim profilu na Twitterze.

Brazylijscy piłkarze Dynama Kijów i Szachtara Donieck zgłosili się z prośbą o pomoc do swojej ambasady. Więcej informacji tutaj.

Tomaszewski kpi z komunikatu PZPN. „Tylko się ośmieszamy”

Jan Tomaszewski udzielił wywiadu Super Expressowi. Były reprezentant Polski wypowiedział się na temat komunikatu PZPN ws. konfliktu na Wschodzie. „Tomek” uważa, że polska federacja może jedynie „tupnąć nogą w fifowskiej toalecie”.

Trudna sytuacja przed spotkaniem

PZPN wyraził zaniepokojenie faktem, iż konflikt na Wschodzie może wpłynąć na bezpieczeństwo reprezentantów Polski podczas pobytu w Rosji w ramach barażu o udział na mundialu. Polska federacja wysłała list do FIFY, która ma wyjaśnić kwestie związane z organizacją meczu. Jan Tomaszewski uważa, że te nawoływania ośmieszają Polaków.

– Opamiętajmy się. Ośmieszamy się tylko tymi nawoływaniami do FIFA!  Decyzja o tym, gdzie zostanie rozegrany mecz Rosja – Polska należy do światowej federacji. I tylko do niej! PZPN to może co najwyżej tupnąć nogą w fifowskiej toalecie, a politycy nie powinni się do tego wtrącać – powiedział Jan Tomaszewski.

– FIFA to państwo w państwie i oni o tym decydują. Jeśli oni zadecydują, że mecz ma się odbyć w Moskwie, to tak ma być. A jeśli nie pojedziemy, to walkower dla rywali. Jeśli coś teraz narzucimy FIFA, oni odbiorą to jak taki bat – dodał.

Zapewnią bezpieczeństwo

– Nie ma możliwości, żeby FIFA nie zagwarantowała bezpieczeństwa naszym piłkarzom. Jeśli stwierdzi zagrożenie, to mecz po prostu się nie odbędzie – podsumował.

Źródło: Super Express, Sport.pl

Rosjanie odpowiadają na doniesienia z Polski. „U nas wszystko spokojnie”

Polski Związek Piłki Nożnej wysłał list do FIFY z prośbą o pilne wyjaśnienie sprawy meczu Rosji z Biało-Czerwonymi w obliczu konfliktu na Wschodzie. Doniesienia mediów dotarły do Moskwy. Rosjanie uważają, że nie ma powodów do obaw.

Reakcja Rosjan

Wraz z napiętą sytuacją w Donbasie w Polsce pojawiły się głosy o bojkocie meczu z Rosją. Inni proponują przeniesienie spotkania na neutralny teren, aby Biało-Czerwoni mogli w pełni czuć się bezpiecznie. Takie doniesienia skomentowali Rosjanie, którzy uważają, że zachowanie Polaków jest przesadne.

– Powiedzieli w Polsce, że to ich wizja i słuszność. FIFA zadecyduje. Są ludzie, którzy rozwiązują takie sytuacje. Po prostu nie rozumiem, co się stało z Polską. U nas wszystko jest spokojne, przygotowujemy się do przeprowadzenia meczu – zapewnił działacz rosyjskiego związku, Alexander Mirzoyan.

– To jakiś rodzaj politycznej akcji z ich strony. Jesteśmy znacznie spokojniejsi niż w Warszawie i wszyscy bardzo dobrze to rozumieją. A z punktu widzenia organizacji i środków bezpieczeństwa zawodów, jesteśmy prawdopodobnie najbardziej zorganizowanym krajem pod tym względem – przyznał przewodniczący Komisji Kultury Fizycznej i Sportu Dumy Państwowej, Dmitrij Swiszczow.

Coraz większe zamieszanie wokół meczu Rosja-Polska. PZPN podjął pierwsze kroki

Źródło: WP Sportowe Fakty

Cezary Kulesza komentuje zamieszanie ws. meczu z Rosją. „To budzi duży niepokój”

Cezary Kulesza udzielił krótkiego wywiadu Piotrowi Koźmińskiemu z serwisu WP Sportowe Fakty. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przedstawił nowe informacje ws. meczu Biało-Czerwonych z Rosją.

Już w marcu ma odbyć się barażowe spotkanie Rosji z Polską. PZPN nie pozostaje obojętny w sprawie konfliktu na Wschodzie. Polska federacja opublikowała specjalne oświadczenie, w którym prosi o pilne wyjaśnienie sprawy od FIFA. Pojawiają się m.in. wątpliwości na temat miejsca odbycia meczu i bezpieczeństwa Biało-Czerwonych.

List do FIFY

Cezary Kulesza w rozmowie z serwisem WP Sportowe Fakty potwierdził, iż PZPN wysłał specjalny list do FIFY.

– Poprosiliśmy o wyjaśnienie kwestii dotyczących barażu z Rosją. Wiemy, że sytuacja na Ukrainie i w Rosji jest bardzo napięta i nie wiadomo, co będzie dalej. A to budzi duży niepokój – powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Spotkanie z premierem

Cezary Kulesza spotkał się z Mateuszem Morawieckim w sprawie omówienia zaistniałej sytuacji.

– Zależy nam na tym, aby piłkarze przygotowywali się do tego kluczowego dla nas meczu w normalnych warunkach. Jednocześnie musimy zadbać o bezpieczeństwo drużyny i całej naszej delegacji, która miałaby polecieć do Moskwy – przyznał.

– Na razie zachowujemy spokój, ale chcemy trzymać rękę na pulsie. Oczekujemy więc oficjalnego stanowiska FIFA.

Coraz większe zamieszanie wokół meczu Rosja-Polska. PZPN podjął pierwsze kroki

Źródło: WP Sportowe Fakty