Do meczu z Meksykiem zostało kilka godzin. Jakim składem zagramy?

Już dzisiaj o godzinie 17:00 reprezentacja Polski zmierzy się z Meksykiem w pierwszym meczu fazy grupowej na mistrzostwach świata. Jak na to spotkanie ustawi swoich zawodników Czesław Michniewicz? Swoje przewidywania przedstawił portal „TVP Sport”. 

Za kilka godzin rozpocznie się najważniejszy mecz reprezentacji Polski w 2022 roku. Od wyniku starcia z Meksykiem zależy, jak bardzo ułatwimy sobie potencjalne wyjście z grupy na mundialu, lub jak bardzo je sobie utrudnimy.

Dobry mundial drogą do lepszego klubu. Bereszyński przed szansą na awans sportowy [CZYTAJ]

Kto wyjdzie na murawę?

Czesław Michniewicz na wczorajszej konferencji prasowej potwierdził, że piłkarze poznają skład po kolacji. Drużyna wie zatem, jaką taktykę na Meksyk przygotował selekcjoner. Kibice i dziennikarze na razie muszą jednak snuć domysły.

I to zrobił portal „TVP Sport”. Według Piotra Kamienieckiego „Biało-Czerwoni” do swojego pierwszego grupowego meczu przystąpią w formacji z „czwórką” obrońców. Będzie to zatem odbiegnięcie od typowego dla Michniewicza ustawienia z „trójką” stoperów. Duet środkowych defensorów mają stworzyć Jakub Kiwior i Kamil Glik. W bramce bez zaskoczeń pojawi się Wojciech Szczęsny.

Skandal w meczu Polski U21? Sędziowie mieli ustawić spotkanie [CZYTAJ]

Na bokach obrony najpewniej zobaczymy Matty’ego Casha, który ma pewną pozycję na prawej stronie defensywy oraz Bartosza Bereszyńskiego po drugiej stronie. Obrońca Sampdorii dał bardzo dobrą zmianę w ostatnim meczu kadry z Chile.

Według „TVP Sport” w środku pola zobaczymy Grzegorza Krychowiaka i Piotra Zielińskiego. Nad nimi, podwieszony pod Robertem Lewandowskim będzie Sebastian Szymański. Na skrzydłach pojawią się za to Nicola Zalewski i Jakub Kamiński. Ten drugi notuje świetne wejście do Bundesligi.

Trener Meksyku o nadchodzącym meczu z Polską. „Spodziewamy się twardego i zamkniętego meczu” [CZYTAJ]

Na ławce zasiądą zatem między innymi Kamil Grosicki, Przemysław Frankowski czy Michał Skóraś. W zależności od przebiegu spotkania cała trójka także może dostać swoje szanse i wówczas może nawet dojść do zmiany ustawienia.

Przewidywany skład reprezentacji Polski na mecz z Meksykiem:

Wojciech Szczęsny – Matty Cash, Kamil Glik, Jakub Kiwior, Bartosz Bereszyński – Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński – Sebastian Szymański, Jakub Kamiński, Nicola Zalewski – Robert Lewandowski.

Skandal w meczu Polski U21? Sędziowie mieli ustawić spotkanie

Zaskakujące wieści przekazał Mateusz Miga z „TVP Sport”. Według dziennikarza poniedziałkowy mecz reprezentacji Polski U21 z rówieśnikami z Turcji został ustawiony. Za całym procederem mają stać… sędziowie. 

Młodzieżowa reprezentacja Polski przebywa na zgrupowaniu w Chorwacji, gdzie zagrała niedawno z tamtejszą drużyną (1-2). W poniedziałek doszło natomiast do meczu z rówieśnikami z Turcji. „Biało-Czerwoni” wygrali 3-2. „TVP Sport” podaje, że właśnie to drugie spotkanie miało być ustawione.

„Zbieg okoliczności”

Mateusz Miga zauważył, że w trakcie spotkania doszło do dziwnych „zbiegów okoliczności”. Polacy już w siódmej minucie meczu wyszli na prowadzenie po golu Szymczaka z Lecha Poznań. W końcówce pierwszej połowy zaczęły się jednak dziać dziwne rzeczy.

Dziennikarz pisze, że gracze bukmacherki mocno interesowali się zakładem „First Half 1,5”. Łącznie na azjatyckiej giełdzie miało pojawić się aż 76 tysięcy euro na ten kurs. Wszystkie były zwycięskie tylko, jeśli do przerwy padną dwie bramki.

– Azjatyccy bukmacherzy szybko zorientowali się, że coś jest nie tak. Kurs na to zdarzenie powinien naturalnie rosnąć. To logiczne – im mniej czasu, tym mniej szans na zdobycie kolejnej bramki. A jednak kurs – ze względu na zachowanie graczy – nie rósł. Bardzo długo utrzymywał się na poziomie nieco ponad 1,5, co oznacza zdarzenie dość mocno prawdopodobne – napisał Miga. 

Pod koniec pierwszej połowy wydarzyła się jednak bardzo dziwna sytuacja. Sędzia podyktował rzut karny dla Polski. Do piłki podszedł Szymczak, jednak „jedenastki” nie wykorzystał. Arbiter zdecydował się na powtórzenie stałego fragmentu i tym razem piłka, choć po dobitce, znalazła się w bramce Turków. Problem w tym, że przepisy nie zostały w żaden sposób naruszone.

(fot. screenshot)

Dla porównania kurs na to samo zdarzenie u lokalnych bukmacherów wynosił aż 6, tuż przed bramką na 2:0. Na azjatyckiej giełdzie urósł on do 4,5 około 37 minuty, a następnie ponownie drastycznie spadł. Niewykluczone, że sprawą wkrótce zajmie się PZPN.

CBA zatrzymało członka PZPN. Podejrzany jest także były sekretarz związku

Czarne chmury nad Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Szymon Jadczak, dziennikarz „WP Sportowe Fakty” ustalił, że Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało członka federacji oraz jej byłego sekretarza generalnego. Sprawa ma mieć związek z nieprawidłowościami podczas podpisywania umowy z jednym ze sponsorów. 

Jadczak podaje, że do zatrzymania miało dojść w Warszawie, na polecenie Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej. Według ustaleń pierwotnie do akcji miało dojść w ciągu kilku dni, ale operację przyspieszono. Jakub T., a więc jedna z osób zatrzymanych miała wylecieć wraz z kadra do Kataru na mecz Polska – Meksyk.

– Prokuratura Krajowa na razie odmawia oficjalnego potwierdzenia tych informacji. Ale z ustaleń WP SportoweFakty wynika, że sprawa to ciąg dalszy śledztwa prowadzonego w Szczecinie w sprawie nieprawidłowości w piłkarskiej centrali – pisze Jadczak. 

Sprawa sprzed lat

Dziennikarz ustalił, że sprawa dotyczy tzw. zachodniopomorskiej afery melioracyjnej. Śledczy zaczęli prowadzić dochodzenie od podejrzenia ustawienia 100 przetargów dla Zarządu Melioracji Urządzeń Wodnych w Szczecinie. Łącznie miały one wynieść kwotę około 600 mln zł.

– W trakcie postępowania śledczy znaleźli wątki łączące tę aferę z jednym z działaczy piłkarskich. Tym tropem doszli do nieprawidłowości przy zawieraniu umów sponsorskich przez PZPN. Jak informowała w 2021 r. Interia, przy podpisywaniu umowy w 2014 z producentem wody mineralnej mogło dojść do przekazania nieuzasadnionej prowizji działaczom piłkarskim – czytamy na „WP”. 

CBA miało zatrzymać w tej sprawie Jakuba T. oraz Macieja S. Obaj pełnili wówczas istotne funkcje w PZPN. Pierwszy z nich od 2012 roku jest członkiem zarządu piłkarskiej centrali. Jest także od 19 lat wiceprezesem Cracovii.

S. to były sekretarz generalny związku. Funkcję pełnił od 2012 do 2021 roku i odszedł ze stanowiska, gdy prezesem przestał być Zbigniew Boniek, a zastąpił go Cezary Kulesza. Obecnie S. jest prezesem Kanału Sportowego oraz jednym z udziałowców.

– Z uzyskanych przez nas informacji S. i T. mają jutro usłyszeć zarzuty w Prokuraturze Krajowej. A CBA planuje kolejne zatrzymania w tej sprawie w najbliższych dniach – podsumował Jadczak. 

Wiadomo, co oznaczała cieszynka Grealisha po golu z Iranem. Piękny gest piłkarza

W drugim meczu na mistrzostwach świata w Katarze Anglia rozbiła Iran 6-2. Jedną z bramek zdobył Jack Grealish, który wykonał nietypową cieszynkę. Okazuje się, że była ona dedykacją dla 11-letniego chłopca, zmagającego się z porażeniem mózgowym. 

Anglia była bezlitosna dla Iranie i już po pierwszej połowie poniedziałkowego meczu prowadziła trzema golami. Autorami trafień byli kolejno: Bellingham, Saka i Sterling. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i do siatki Irańczyków trafił ponownie Saka, a następnie wprowadzeni z ławki Rashford i Grealish. Do głosu doszli także w końcu rywale, dla których dwa gole strzelił Taremi.

Nietypowa cieszynka

Szczególną uwagę kibiców zwróciło zachowanie Jacka Grealisha po bramce. Piłkarz Manchesteru City wykonał nietypową cieszynkę, w postaci nietypowego „tańca”. Trafienie możecie zobaczyć TUTAJ.

Okazuje się, że cieszynka nie była przypadkowa. Grealish zadedykował tym samym swojego gola Finlayowi, 11-letniemu chłopcu, który cierpi na porażenie mózgowe. Piłkarz obiecał to młodemu kibicowi „Obywateli” na początku listopada. I słowa dotrzymał!

Milion symulacji mundialu w Katarze. Kto wygrał najwięcej razy? Ile razy Polska?

Jeszcze przed startem mistrzostw świata w Katarze, użytkownik Wykopu o nicku „noas” przeprowadził aż milion symulacji, aby wyliczyć szanse każdej z drużyn na zwycięstwo. Kto ma największe, a kto najmniejsze szanse? W ilu symulacjach górą była Polska? Wszystko poniżej. 

Turniej w Katarze rozpoczął się wczoraj od zwycięstwa Ekwadoru z gospodarzami (2-0). Był to dotychczas jedyny mecz na tegorocznym mundialu. Od dzisiaj rozpoczynamy natomiast granie na poważnie. Czekają nas spotkania Anglii z Iranem, Holandii z Senegalem i USA z Walią.

Milion symulacji

Zanim zaczęło się jednak mundialowe granie, użytkownik wykopu, „noas”, przeprowadził wielokrotną symulację, bazując na rankingu ELO. Uproszczając, pod uwagę brano prawdopodobieństwo zwycięstwa danej drużyny w danym meczu. Na tej podstawie zespołom przypisywano prawdopodobieństwo strzelenia „N” liczby goli w spotkaniu. Następne losowano dwie liczby, a po sprawdzeniu wyniku zwycięzcy dopisywano trzy punkty.

Dane pochodzą z Wykop.pl i są dziełem użytkownika o pseudonimie noas. Aby zobaczyć oryginał, kliknij TUTAJ.

Takich symulacji całego turnieju przeprowadzono aż milion. Bez większe zaskoczenia aż 186 733 razy mundial wygrała reprezentacja Brazylii (18,7 proc.), która zajmuje zresztą 1. miejsce w rankingu ELO. Niewiele mniej, bo w 16,8 proc. wygrywała Argentyna, a więc nasz grupowy rywal. Podium zamyka Holandia z „zaledwie” 8,18 proc.

Nasza grupa

W przypadku Polski triumf na mundialu wyliczono na… 0,95 proc. szans. „Biało-Czerwoni” w symulacji wygrali mistrzostwo świata 9 488 razy. Nasi rywale, poza Argentyną, także nie mieli wiele szczęścia w symulacji. Meksyk uplasował się nieco za naszymi placami z 0,87 proc. szans.

Dane pochodzą z Wykop.pl i są dziełem użytkownika o pseudonimie noas. Aby zobaczyć oryginał, kliknij TUTAJ.

Arabia Saudyjska wypadła w symulacji zdecydowanie najgorzej, zajmując dopiero 3. miejsce w rankingu… od końca (0,07 proc.). Gorsi od niej były tylko dwie afrykańskie drużyny – Kamerun (258 razy, 0,03 proc.) i Ghana (146 razy, 0,01 proc.).

595870385a41774b42683878_16689370167zAcpoycA6ykHnaIq3jezG.jpg
fot. Wykop // użytkownik „noas”

Wyjście z grupy?

Symulacja ma dla nas także inne informacje. Na 46,18 proc. wyjdziemy z grupy. Nasze szanse oceniono nieco wyżej niż Meksyku (44,63 proc.), co tylko potwierdza, że między naszymi reprezentacjami najprawdopodobniej rozegra się walka o drugie miejsce.

Pierwsze miejsce można praktycznie z automatu przypisać Argentynie, która zaledwie w 6,6 proc. przypadków nie wychodziła z grupy. Arabia Saudyjska tylko 15,8 proc. razy meldowała się w fazie pucharowej.

Dane pochodzą z Wykop.pl i są dziełem użytkownika o pseudonimie noas. Aby zobaczyć oryginał, kliknij TUTAJ.

Co ciekawe, niemal tak samo często zajmowaliśmy drugie, jak i trzecie miejsce. 35,5 proc. razy trafialiśmy do 1/8 finału. 33,5 proc. razy zamykaliśmy natomiast podium, żegnając się z turniejem.

– Średnio uzyskaliśmy w grupie 3,77 punktów, z następującymi średnimi wynikami spotkań:

Polska – Meksyk: 1,15 – 1,13

Polska – Arabia Saudyjska: 1,54 – 0,84

Polska – Argentyna: 0,63 – 1,93 – czytamy na Wykopie. 

595870385a41774b42683878_1668937041Yx6vzyQhOC8NxOBbcxi6Up.jpg
fot. Wykop // użytkownik „noas”

Źródło: https://www.wykop.pl/artykul/6909211/milion-symulacji-mundialu-2022/

 

Piwo dla mistrzów świata. Budweiser przekazał, co zrobi z przetransportowanym do Kataru alkoholem

Na dwa dni przed rozpoczęciem mundialu w Katarze, FIFA zgodziła się na zabronienie sprzedaży alkoholu na stadionach. Decyzja uderzyła w spółkę Budweiser, która dostarczyła do kraju zapasy piwa. W mediach społecznościowych działacze firmy przedstawili swoje stanowisko i zapowiedzieli dalsze kroki. 

W niedzielę od zwycięstwa Ekwadoru nad Katarem (2-0) rozpoczęły się mistrzostwa świata 2022. Turniej wzbudza od początku mnóstwo kontrowersji. Przed samym startem imprezy zdecydowano między innymi o zupełnym zakazie sprzedaży alkoholu na stadionach.

Decyzja uderzyła w Budweisera. Wieloletni partner FIFA był do samego końca przekonany, że będzie miał możliwość handlowania piwem w trakcie turnieju. Obecnie spółka musi coś zrobić z przetransportowanym do Kataru alkoholem.

Piwo dla zwycięzcy

Przetransportowanie setek litrów trunku z powrotem z Kataru wiązałoby się znowu z dużymi kosztami. Budweiser na Twitterze przekazał, co zamierza w tej sytuacji zrobić. Spółka przekaże nadmiar… zwycięzcy mundialu!

– Nowy dzień, nowy tweet. Zwycięzca zgarnie Budsy. Kto nim będzie? – napisała firma.

„Dawaj pieniądze, bo wszyscy traficie do obozu” – kuriozalna wpadka TVP Sport

Na inaugurację mistrzostw świata Ekwador pokonał Katar 2-0. Spotkanie można było oglądać na antenie TVP Sport, gdzie prowadzono także studio, jeszcze przed ceremonią otwarcia imprezy. W jego trakcie telewizja zaliczyła poważną wpadkę. 

TVP Sport zyskało kolejny raz prawa do transmitowania mistrzostw świata, podobnie jak w przypadku inny wielkich turniejów. Na antenie bezpłatnego nadawcy można obejrzeć każde spotkanie mundialu.

Kompromitacja

W gronie ekspertów Telewizji Polskiej znajdzie się wiele znakomitych postaci. Na razie jednak TVP ma za sobą sporą wpadkę. Jeszcze przed ceremonią otwarcia mistrzostw na ekranie wyświetliły się napisy, które nie miały żadnego związku z programem.

– Chrześcijańską posługę potrzebującemu niosę. Ja też jestem potrzebujący. Dawaj pieniądze, bo zaraz wszyscy traficie do obozu – pojawiło się na ekranach widzów podczas internetowej transmisji, gdy głos zabrał Maciej Kurzajewski. 

https://twitter.com/krzysiekrey/status/1594331463289282566?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1594331463289282566%7Ctwgr%5E95dd737f689aaeab06b7f90b50ce67fefb95e7f3%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Fdawaj-pieniadze-bo-wszyscy-traficie-do-obozu-ogromna-wpadka-tvp-w-mundialowym-studiu-%2F200548-n

Jacek Góralski wytypował skład na Meksyk. Bardzo pewny siebie. „Na 99 procent”

Reprezentacja Polski za niespełna dwa dni zmierzy się z Meksykiem w pierwszym meczu fazy grupowej na mistrzostwach świata. Jacek Góralski na antenie „Meczyków” na YouTube wytypował skład, w jakim „Biało-Czerwoni” rozpoczną spotkanie. Pomocnik Bochum był bardzo pewny swego. 

We wtorek o godzinie 17:00 reprezentację Polski czeka pierwszy pojedynek na mundialu w Katarze. Przeciwnikiem kadry Czesława Michniewicza będzie Meksyk. „Biało-Czerwoni” od zeszłego czwartku są już w Dosze, gdzie szykują się do starcia.

Jak zagramy?

Dla kibiców i ekspertów na razie zagadką pozostaje, jaki skład do boju pośle selekcjoner. Bardzo pewny w tym temacie był jednak Jacek Góralski. Pomocnik VfL Bochum na antenie „Meczyków” podzielił się swoimi przewidywaniami odnośnie ustawienia naszej drużyny.

– Jeżeli chodzi o naszych piłkarzy, to każdy jest w bardzo wysokiej dyspozycji. Moim zdaniem skład będzie wyglądał tak: Szczęsny – Bednarek, Glik, Kiwior – Zalewski, Krychowiak, Bielik, Cash – Zieliński, Lewandowski i Sebastian Szymański albo Karol Świderski – stwierdził Góralski. 

– Na 99 procent będzie takie ustawienie – dodał pewnie. 

„Góral” uspokoił także w sprawie formy Kamila Glika i Jana Bednarka. Obaj stoperzy mają problemy z regularną grą i nie wiadomo, jak będzie wyglądała ich forma na mundialu.

– Wiem, że będą w dobrej dyspozycji, bo to są zawodnicy, którzy mogą przez jakiś czas nie trenować, ale zawsze jak przyjeżdżali na reprezentację, to dawali z siebie maksimum. Nie bałbym się o nich – zaznaczył zawodnik. 

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.