Kylian Mbappe oraz Erling Braut Haaland to zawodnicy, z którymi piłkarscy kibice wiążą największe nadzieje na przyszłość. Według Roberta Lewandowskiego nie ma jednak szans na to, by zdominowali oni boiska tak jak Cristiano Ronaldo i Lionel Messi.
Od kilkunastu lat jesteśmy świadkami jednej z najlepszych rywalizacji w historii sportu. Ronaldo i Messi podzielili pomiędzy siebie fanów na całym świecie. Od 2009 roku mają niemalże monopol na Złotą Piłkę oraz inne prestiżowe nagrody.
Do legendarnych graczy Manchesteru United i PSG często porównywani są najbardziej perspektywiczni napastnicy młodego pokolenia. W opinii znacznej większości ekspertów to Mbappe i Haaland przejmą pałeczkę od Ronaldo oraz Messiego i to właśnie oni będą wkrótce rządzić futbolem.
Lewandowski ocenia
Jak się okazało, Robert Lewandowski nie do końca podziela zdanie większości. Według niego Francuz i Norweg faktycznie będą ważnymi piłkarzami, ale nie uda im się tak zdominować dyscypliny, jak wyglądało to w przypadku wymienionych wcześniej ikon.
– Obaj mają umiejętności, ale kto wie, czy w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat nie pojawią się inni młodzi napastnicy? – powiedział kapitan reprezentacji Polski.
– Nie wyobrażam sobie, żeby zdominowali futbol, tak jak Ronaldo i Messi zrobili to w ostatnich dwunastu latach. Myślę, że w najbliższych dziesięciu latach o tytuł najlepszego na świecie będzie walczyło kilku zawodników – dodał.