Rywale Lecha Poznań wypowiedzieli się po losowaniu par w Lidze Konferencji. „Nie mam zbyt wielkiego pojęcia, kim oni są”

 

Lech Poznań w 1/16 finału Ligi Konferencji zmierzy się z Bodo/Glimt. Norwegowie wypowiedzieli się na temat nadchodzącego starcia z mistrzami Polski. Jak sami przyznają, niewiele wiedzą o zespole Kolejorza.

Lech poznał rywala

W poniedziałek 7 listopada odbyło się losowanie par 1/16 finału Ligi Konferencji Europy. Lech Poznań wiosną zagra dwumecz z norweskim Bodo/Glimt. Pierwszy mecz odbędzie się w Skandynawii. Spotkanie zaplanowano na 16 lutego 2023 roku. Rewanż poznaniacy zagrają 23 lutego na stadionie przy ulicy Bułgarskiej.

Kahn o systemie VAR: „Dużo tu niejasności” [CZYTAJ]

Bodo/Glimt po losowaniu

– Będzie fajnie. Nie mam zbyt wielkiego pojęcia, kim oni są, ale na pewno możemy konkurować na podobnym poziomie – powiedział obrońca norweskiego klubu, Isak Helstad Amundsen.

Manchester United zainteresowany byłym zawodnikiem Legii Warszawa! [CZYTAJ]

– Byliśmy już w Polsce i graliśmy w europejskich rozgrywkach, a teraz zrobimy to ponownie. Od teraz do lutego będzie czas, kiedy będziemy bardziej szczegółowo analizowali przeciwnika. Jest to przeciwnik, przeciwko któremu możemy się bronić tak samo, jak to zrobiliśmy z innymi drużynami, z którymi graliśmy mecze pucharowe w Europie – dodał drugi trener zespołu, Morten Kalvenes.

Źródło: tvn2.no/WP Sportowe Fakty

20-letni napastnik Sydney FC chciałby reprezentować Polskę. „Na pewno bym się zgodził”

Jaiden Kucharski udzielił wywiadu Przemysławowi Chlebickiemu z portalu sport.tvp.pl. Wychowanek Sydney FC przyznał, że czuje się związany z Polską i stara się o paszport.

Polskie korzenie

Jaiden Kucharski niedawno trafił do pierwszej drużyny Sydney FC. Wychowanek tego klubu zadebiutował przeciwko Macarthur (3:2). 20-latek zanotował w tym spotkaniu asystę. W rozmowie z TVP Sport opowiedział m.in. o swoich polskich korzeniach.

– Polska? To kraj, z którego pochodzi mój tata. I czuję się związany z waszą kulturą. Mój tata urodził się w Krakowie i tam mieszkał do dwunastego roku życia, gdy wyjechał do Australii z rodziną. Poza tym moi dziadkowie stamtąd pochodzą – powiedział Kucharski.

Kibic przewidział bramkę Podolskiego. 37-latek poradził mu zagranie w Eurojackpot [CZYTAJ]

Język

Jaiden Kucharski przyznał, że na razie zna tylko kilka słów w języku polskim. Wychowanek Sydney FC ma jednak zamiar się nauczyć większej liczby zwrotów.

– Znam kilka słów i zwrotów. „Cześć”, „jak się masz”, „ciasteczka”… Moi dziadkowie często używali tego słowa w kontekście „cookies”. Wiem, że dla ludzi wychowanych w Australii jest to trudne słowo! Ale chyba trochę odziedziczyłem akcent po mojej polskiej rodzinie, bo nie mam problemów z nauką wyrazów. W każdym razie chciałbym lepiej poznać język – dodał.

Hiszpańscy dziennikarze surowo ocenili Lewandowskiego. „Tym razem tak nie było” [CZYTAJ]

Gra dla Biało-Czerwonych

– Gdyby Polska zgłosiłaby się po mnie, na pewno zgodziłbym się na reprezentowanie jej barw. Myślę, że powołanie było moim dużym osiągnięciem i wyróżnieniem. Ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie będzie to łatwe – stwierdził 20-latek.

Szwedzi uhonorowali Igora Sypniewskiego. Kibice skandowali jego nazwisko [WIDEO]

– Złożyłem już wniosek o obywatelstwo. Wszystko jest już prawie załatwione i mam nadzieję, że niedługo zostanę pełnoprawnym Polakiem. Muszę jeszcze złożyć wniosek o polski paszport i wtedy mógłbym przebywać w kraju bez konieczności posiadania wizy. Z pomocą rodziców i dziadków ruszyłem ten temat już dwa lata temu i mieliśmy bardzo dużo papierkowej roboty – zakończył.

Jaiden Kucharski występuje na pozycji środowego napastnika. Jego umowa z Sydney FC obowiązuje do końca czerwca 2024 roku.

Źródło: TVP Sport

Hiszpańscy dziennikarze surowo ocenili Lewandowskiego. „Tym razem tak nie było”

 

FC Barcelona pokonała Almerię (2:0) w sobotnim meczu ligi hiszpańskiej. Tamtejsze media oceniły występ Roberta Lewandowskiego. Dziennikarze byli surowi dla kapitana reprezentacji Polski.

Nieudany mecz „Lewego”

To nie było udane spotkanie w wykonaniu Roberta Lewandowskiego. Polak na początku spotkania zmarnował rzut karny. Dziennikarze redakcji „’Sport” ocenili napastnika najniżej z całego zespołu FC Barcelony. Kapitan reprezentacji Polski otrzymał od nich tylko piątkę w dziesięciopunktowej skali.

Kibic przewidział bramkę Podolskiego. 37-latek poradził mu zagranie w Eurojackpot [CZYTAJ]

– Przywykł do tego, że to on rozstrzyga mecze. Tym razem tak nie było. Najpierw zmarnował rzut karny, a później nieskutecznie walczył o gola. Nie chował się i szukał okazji, ale to nie był jego dzień – napisali redaktorzy w Sporcie.

Robert Lewandowski ma na swoim koncie trzynaście występów w La Liga. Polak w tym czasie zaliczył cztery asysty oraz dopisał trzynaście trafień. W następnym spotkaniu FC Barcelona zagra na wyjeździe z Osasuną.

Źródło: TVP Sport/Sport

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.