Marek Papszun wściekły na sędziów po porażce z Legią. „Przyjeżdżacie na Legię i się boicie”

Marek Papszun nie krył swojej złości po porażce Rakowa Częstochowa z Legią Warszawa. Po meczu trener „Medalików” nie przebierał w słowach. W wulgarny sposób wyraził swoje niezadowolenie w rozmowie z jednym z sędziów.

Niewątpliwym hitem 26. kolejki PKO BP Ekstraklasy było spotkanie Legii Warszawa z Rakowem Częstochowa. Było to starcie pierwszej i drugiej drużyny w tabeli. Przed tym meczem różnica między obiema ekipami wynosiła 9 punktów na korzyść Rakowa.

Legii Warszawa udało się zmniejszyć różnicę z 9 do 6 punktów. Sobotnie spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:1. Bramki dla gospodarzy zdobyli Tomas Pekhart, Rafał Augustyniak i Paweł Wszołek. Jedyne trafienie dla gości zdobył Bartosz Nowak.

Kibice oglądający mecz Legii z Rakowem nie mieli czasu na nudę. Spotkanie obfitowało w wiele emocjonujących momentów. Jedną z bardziej kontrowersyjnych sytuacji była ta z udziałem Slisza i Papanikolaou w drugiej połowie gry. Sytuacja ta widoczna jest poniżej.

Po meczu swojego rozgoryczenia nie krył Marek Papszun. Trener Rakowa postanowił wyładować swoją złość na jednym z arbitrów. Nie przebierał w słowach i używając niecenzuralnych słów skrytykował pracę arbitrów.

– K*rwa, jak wy pracujecie, tyle pi*erdolicie na tych szkoleniach, a przyjeżdżacie na Legię i się boicie – powiedział Marek Papszun, cytowany przez Samuela Szczygielskiego.

Swoją myśl Marek Papszun rozwinął na pomeczowej konferencji prasowej. Miał on pretensje do sędziów za niekonsekwentność w działaniu. Papszun tłumaczy to tym, że szkolenia nie mają przełożenia na rzeczywiste sytuacje podczas meczów.

– Rzut karny – nie wiem, dlaczego został anulowany. Chyba nie będę już uczestniczył w szkoleniach, dopiero co pokazywali nam taką sytuację. Nierozważne zachowanie, „jedenastka”, żółta kartka, potem cofnięta decyzja – skomentował Marek Papszun.

– O co miałem pretensje po meczu do sędziego? My mamy szkolenia, wiemy jakie są prawidłowe interpretacje sytuacji boiskowych. A tymczasem było dziś inaczej, bo ktoś kogoś nie widział, był faul – ale faulujący nie widział zawodnika. Na szkoleniu uczono nas, że jest to faul nierozważny i żółta kartka, a dziś byłą inna interpretacja i stąd emocje, nerwy i pretensje – dodał trener Rakowa.


źródło: Twitter, Legia.Net

Pogoń Szczecin gra… najwięcej w Ekstraklasie. Komiczna wypowiedź trenera „Portowców” [WIDEO]

Gdy trwała przerwa reprezentacyjna, większość polskich klubów rozgrywała mecze towarzyskie, aby nie wypaść z rytmu meczowego w trakcie sezonu. Większość, ale nie Pogoń Szczecin. Wytłumaczenie na taki stan rzeczy znalazł trener „Portowców”. 

W marcu odbyło się kilka sparingów z udziałem polskich klubów. Głównie grały one przeciwko sobie. Na takie pomysły wpadły między innymi Raków Częstochowa, który zagrał z Górnikiem Zabrze (1-3), czy Legia Warszawa, która kontrolnie zmierzyła się z GKS-em Katowice (3-0).

Najwięcej meczów w Polsce?

Taką samą drogą nie podążyła jednak Pogoń Szczecin, który nie zagrała żadnego meczu w trakcie przerwy reprezentacyjnej. Kibice byli takim stanem rzeczy zaniepokojeni. Dziennikarze natomiast postanowili skierować pytania do trenera „Portowców” – Jensa Gustafssona.

Szwed postanowił odpowiedzieć, skąd wzięła się taka sytuacja. 44-latek wyliczył, że jego zespół… rozegrał w tym sezonie najwięcej meczów spośród wszystkich drużyn w Ekstraklasie. Licząc również Lecha Poznań, który awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy.

– Jeśli jesteśmy zainteresowani statystykami i liczbami, to myślę, że jeśli ktoś podliczy nasze wszystkie rozgrywki, w tym gry wewnętrzne, to okaże się, że żaden zespół z ligi nie grał tak często jak Pogoń – oznajmił pewnie na konferencji prasowej. 

– Moją decyzją było, że nie zagramy meczu sparingowego w tej przerwie. Po pierwsze dlatego, że wielu zawodników pojechało na kadrę, po drugie dlatego, że część zawodników zagrała w meczu drugiej drużyny – dodał.

Zaskakująca decyzja „Eleven Sports”. Legendarny duet skomentuje mecz w Ligue 1

Dzisiejsze spotkanie Stade Rennais z RC Lens w „Eleven Sports” skomentuje nietypowy duet. Usłyszeć będziemy mogli Tomasza Jarońskiego wraz z Krzysztofem Wyrzykowskim. 

Dziś o 21:00 w Ligue 1 Lens Przemysława Frankowskiego będzie miało okazję na nadrobienie straty do Olympique Marsylii. Rywalem ekipy reprezentanta Polski będzie Stade Rennais, które również liczy na 3 punkty i kontynuowanie pogoni za czubem tabeli.

Nietypowy komentarz

Wielkie emocje ubarwi kibicom zaskakujący duet komentatorski w „Eleven Sports”. Stacja postanowiła bowiem postawić na legendy branży, czyli Tomasza Jarońskiego i Krzysztofa Wyrzykowskiego. Obaj są doskonale znani z komentowania Tour de France w Eurosporcie, a także biathlonu. Nigdy nie mieli jednak okazji do skomentowania meczu piłkarskiego.

Dziś natomiast taką szansę otrzymają. „Eleven Sports” postanowiło przygotować niespodziankę dla kibiców z okazji Prima Aprilis.

Złe informacje dla kibiców Legii Warszawa. Lider może po sezonie odejść z klubu

Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl przedstawił najnowsze informacje o negocjacjach Legii z Josue. Według ustaleń dziennikarza rozmowy nie toczą się po myśli „Wojskowych”. Sytuacja miała na razie stanąć w miejscu. 

Klub z Łazienkowskiej myśli powoli o przyszłym sezonie. Legia rozgląda się na rynku transferowym za potencjalnymi wzmocnieniami, ale przy okazji rozmawia ze swoimi obecnymi piłkarzami, którym wygasają kontrakty.

Co z liderem?

Jednym z tych, z którymi „Wojskowi” chcą przedłużyć umowę jest Josue. Portugalczyk po sezonie stanie się wolnym zawodnikiem. Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl przekazał, że rozmowy z nim rozpoczął już Jacek Zieliński. Niestety dla kibiców nie miał dobrych wieści.

– Dwa tygodnie temu Jacek Zieliński rozmawiał z agencją menedżerską Josue. Nie ma dobrych wiadomości dla fanów z Łazienkowskiej, bo po prostu ta sytuacja stoi w miejscu – oznajmił w „Piłkarskim Salonie”.

– Josue wie, że następny kontrakt będzie prawdopodobnie jego ostatnim na poziomie lukratywnym. I rozgląda się za taką, która pewnie ustawiałby go do końca życia. Czy Legia może mu taką zaproponować? Może mu zaoferować bardzo wysoką i bardzo dobrą, ale czy są kierunki, którą mogą mu dać powyżej miliona euro rocznie? Pewnie tak, natomiast takiej oferty nie ma – dodał dziennikarz. 

– Dwa miesiące temu rozmawiałem z Jackiem Zielińskim i dał jasno do zrozumienia: „My nie będziemy wiecznie czekać na Josue, bo musimy zabezpieczyć się na tej pozycji – podsumował.

Xavi nie martwi się o formę Lewandowskiego. „Może musimy tworzyć więcej sytuacji”

 

Xavi Hernandez wypowiedział się na temat dyspozycji Roberta Lewandowskiego. Szkoleniowiec FC Barcelony uważa, że nie ma powodów do obaw z uwagi na słabszą formę strzelecką kapitana reprezentacji Polski.

Po mundialu nie był taki sam

Robert Lewandowski rozpoczął przygodę z FC Barceloną w wielkim stylu. Kapitan reprezentacji Polski regularnie trafiał do siatki przeciwników i pomagał zespołowi w odnoszeniu zwycięstw. Po przerwie na Mistrzostwa Świata w Katarze to się jednak zmieniło.

Dawid Kownacki z golem i solidny występ Karbownika. Fortuna zremisowała z HSV [WIDEO]

„Lewy” w 2023 roku zanotował tylko sześć trafień we wszystkich rozgrywkach. Polak czeka na gola już od ponad miesiąca. Hiszpańskie media zastanawiają się, co może być powodem słabszej dyspozycji byłego snajpera Bayernu Monachium. Xavi Hernandez tym się jednak nie martwi, o czym opowiedział przed sobotnim meczem z Elche.

– Nie martwię się brakiem goli Lewandowskiego. Wszystko jest w porządku. Może musimy tworzyć więcej sytuacji, grać odważniej, więcej szukać Roberta – powiedział trener FC Barcelony.

Duma Katalonii pewnie zmierza po mistrzostwo Hiszpanii. Podopieczni Xaviego Hernandeza mają dwanaście punktów przewagi nad drugim Realem Madryt.

Źródło: Mundo Deportivo, meczyki.pl

Dawid Kownacki z golem i solidny występ Karbownika. Fortuna zremisowała z HSV [WIDEO]

Fortuna Düsseldorf zremisowała w piątkowym meczu z Hamburger SV (2:2). Jedną z bramek zdobył Dawid Kownacki.

Świetna forma polskiego napastnika

Dawid Kownacki zdobył kolejną bramkę na niemieckich boiskach. Wychowanek Lecha Poznań strzelił gola na 1:1 w piątkowym meczu z HSV. Spotkanie ostatecznie zakończyło się remisem 2:2.

Spore zainteresowanie meczem na szczycie Ekstraklasy. Pojawią się skauci zagranicznych klubów [CZYTAJ]

W meczu wystąpił również Michał Karbownik. Marcin Borzęcki z Viaplay ocenił występ byłego zawodnika Legii Warszawa na solidny.

Źródło: Twitter

Spore zainteresowanie meczem na szczycie Ekstraklasy. Pojawią się skauci zagranicznych klubów

 

Legia Warszawa zagra dzisiaj z Rakowem Częstochowa. Spotkanie na szczycie PKO BP Ekstraklasy zachęciło skautów z zagranicznych klubów do obserwacji meczu. Według doniesień Piotra Koźmińskiego z portalu „WP Sportowe Fakty” na trybunach mają zasiąść przedstawiciele wielu zespołów z lig top 5.

Spore zainteresowanie meczem

Spotkanie między Legią Warszawa a Rakowem Częstochowa będzie bardzo ważne w kontekście dalszej walki o mistrzostwo Polski. Wygrana Medalików spowoduje, że szansa na utracenie przez nich pozycji lidera będzie bardzo niewielka.

Robert Lewandowski ponownie o aferze premiowej. „Ja wiem, jaka była prawda” [CZYTAJ]

Okazuje się, że mecz na szczycie nie zainteresował tylko polskich kibiców. Piotr Koźmiński z serwisu „WP Sportowe Fakty” poinformował, że na trybunach w Warszawie pojawią się przedstawiciele zagranicznych klubów. Według dziennikarza na meczu zjawią się skauci m.in. Bolonii FC, Southampton, Interu Mediolan, DAC Dunajska Streda, AEK-u Ateny oraz Panathinaikosu Ateny.

Źródło: WP Sportowe Fakty