Skandal w Barcelonie! Robert Lewandowski został okradziony

Do nieprzyjemnej sytuacji doszło pod ośrodkiem treningowym FC Barcelony. Kiedy Robert Lewandowski zatrzymał się przy fanach, jeden z obecnych tam chuliganów wykorzystał okazję i okradł polskiego piłkarza.

Za nami już niemalże miesiąc, od kiedy Robert Lewandowski jest piłkarzem FC Barcelony. Kibice Dumy Katalonii wydawali się być zadowoleni z transferu polskiego piłkarza. Było to widać m.in. podczas oficjalnej prezentacji, kiedy na Camp Nou zjawiło się kilkadziesiąt tysięcy kibiców, by powitać nowego piłkarza Blaugrany.

Anna Lewandowska dementuje doniesienia mediów. „To bzdura” [CZYTAJ]

Okradziony Lewandowski

Do tej pory Robert Lewandowski unikał kontrowersyjnych i niebezpiecznych sytuacji w Barcelonie. Aż do dziś. W czwartkowy wieczór pojawiła się informacje o próbie obrabowania Lewandowskiego przez chuliganów. Jak donoszą hiszpańskie media, próba była udana.

Krychowiak uargumentował swoje przenosiny do Al-Shabab [CZYTAJ]

Policja złapała złodzieja

Do zdarzenia doszło pod ośrodkiem treningowym FC Barcelony. Robert Lewandowski zatrzymał się przy grupce zgromadzonych sympatyków Barcy. Ten moment postanowił wykorzystać jeden z chuliganów. Według doniesień mediów Polakowi miał zostać skradziony zegarek oraz telefon. Robert miał wdać się w pościg za sprawcą kradzieży, jednak na miejscu szybko pojawiła się policja.

Robert Lewandowski pełen nadziei przed nowym sezonem. Polak jest pewny, że Barça wygra jakieś trofeum [CZYTAJ]

Wartość kradzieży

Policja zdołała schwytać złodzieja. Miał się on przyznać do popełnionego przestępstwa. Policjantom udało się także odzyskać skradziony zegarek. Było to urządzenie marki Patek Philippe warte ok. 70 tysięcy euro. Co ciekawe, złodziej zdołał zakopać swoją zdobycz w jednym z ogródków.

Media: Klub z Ligi Mistrzów zainteresowany Cristiano Ronaldo. Wróci do byłego zespołu?

Według medialnych doniesień Cristiano Ronaldo chciałby opuścić Manchester United, aby zagrać w Lidze Mistrzów. Telegraph twierdzi, że o Portugalczyka walczy jego były klub z ojczyzny, Sporting.

Odejdzie z Manchesteru?

Od początku sezonu sytuacja Cristiano Ronaldo w Manchesterze United jest niepewna. Według medialnych pogłosek Portugalczyk chce opuścić klub z Old Trafford, aby śrubować swoje wyniki w Lidze Mistrzów.

Czerwone Diabły nie mogą mu tego zagwarantować, ponieważ w tym roku zagrają „jedynie” w Lidze Europy. Początkowo w klubie nie zgadzali się na transfer Ronaldo. Niedawno zmieniono decyzję w obawie o atmosferę w szatni. Wiele wskazuje więc na to, że Portugalczyk odejdzie z Manchesteru United.

Krychowiak uargumentował swoje przenosiny do Al-Shabab [CZYTAJ]

Jest jeden klub, który widzi go u siebie

Według najnowszych doniesień o legendarnego piłkarza ma walczyć… Sporting. Wielokrotni mistrzowie Portugalii są podobno zdeterminowani, żeby przekonać Cristiano Ronaldo do powrotu do Lizbony.

https://twitter.com/DoctorMUFC/status/1559923391229992961

Smuda przed meczem Lecha z Dudelange: „Jakby odpadli, to można zgasić światło i zamknąć klub” [CZYTAJ]

Sporting zakończył poprzedni sezon ligi portugalskiej na drugim miejscu. To oznacza, że lizbończycy mają zagwarantowaną grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów, co zdecydowanie działa na ich korzyść w staraniach o Cristiano Ronaldo.

Źródło: The Telegraph/Foot Mercato