„W mojej reprezentacji Milik miałby zawsze miejsce”. Zbigniew Boniek komentuje powołania

Czwartkowego wieczoru poznaliśmy kadrę reprezentacji Polski na marcowe zgrupowanie. Wśród powołanych zabrakło Arkadiusza Milika, co zdziwiło Zbigniewa Bońka. Były prezes PZPN w rozmowie z „Polsatem Sport” stwierdził, że w jego reprezentacji Milik zawsze byłby pewny powołania.

Już w przyszłym tygodniu rozpocznie się zgrupowanie reprezentacji Polski, podczas którego Polacy rozegrają baraże o awans na Mistrzostwa Europy 2024. Już w czwartek Biało-Czerwoni zagrają z Estonią. W przypadku wygranej w meczu o awans na EURO 2024 Polacy zagrają ze zwycięzcą meczu Walia-Finlandia.




Od kilku tygodni jednym z tematów przewodnich w polskiej piłce były powołania na marcowe zgrupowanie. W końcu się ich doczekaliśmy. W czwartkowy wieczór Michał Probierz ogłosił 27-osobową kadrę na nadchodzące mecze. Tym razem obyło się bez większych niespodzianek. Jeśli chcielibyśmy szukać największych nieobecnych, można by wskazać wówczas takich piłkarzy jak Arkadiusz Milik, czy Karol Linetty.




Wybory Michała Probierza na łamach „Polsatu Sport” skomentował Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN był zaskoczony brakiem Arkadiusza Milika. Wszak jesienią był on jeszcze w kadrze Michała Probierza. Zbigniew Boniek stwierdził, że Arkadiusza Milika w swojej kadrze widziałby zawsze.

– Oczywiście, że brak Arka na liście mnie zaskoczył i to bardzo mocno. Wbrew pozorom, ten ruch Michała Probierza ma spore konsekwencje. Na pewno o braku Milika będzie sporo mówiła drużyna. Jest to też wielki cios dla samego Arka, który się dobrze czuje i gra często w Juventusie – skomentował Zbigniew Boniek.

– Taka jest jednak decyzja trenera, on ma do niej prawo. W mojej reprezentacji Milik miałby zawsze miejsce, tym bardziej, że potrzebujemy bramek – dodał.

– Michał podjął inną decyzję, trzeba ją uszanować. To on jest selekcjonerem – zakończył.


źródło: polsat sport

Michał Budzich