Tomasz Hajto o presji u reprezentantów Polski: „Presja jest na onkologii, a nie na boisku”

Reprezentanci Polski po raz kolejny zawiedli kibiców. Ostatnie poczynania polskich piłkarzy skomentował Tomasz Hajto. Odniósł się on do argumentów dotyczących presji związanej z graniem w piłkę.

W niedzielę reprezentacja Polski doznała trzeciej porażki w ramach eliminacji EURO 2024. Tym razem lepsza od Polski okazała się Albania. Biało-Czerwoni polegli na wyjeździe 0:2. Po pięciu meczach Polacy zajmują dopiero czwartą pozycję w swojej grupie eliminacyjnej.

Od kilku, a może i nawet kilkunastu miesięcy polscy piłkarze mają problem z przełożeniem dobrej dyspozycji w klubie na grę w reprezentacji. Wiele osób za powód takiego stanu rzeczy podaje problem z psychiką zawodników. Mówi się o braku wyraźnych charakterów w zespole narodowym, czy też o problemie z grą pod presją. Swoje zdanie na ten temat przedstawił Tomasz Hajto. Stwierdził, że zawodnicy nie mają prawa narzekać na presję.

– To są zawodowi piłkarzy, którzy zarabiają po 3, 4, 5, 6, 7, 8, 15, 20 milionów euro i my dzisiaj mówimy, że jest presja – zaczął Tomasz Hajto.

– Presja i mecz o życie to jest na onkologii, a nie w meczach, które sprawiają przyjemność. Widziałeś uśmiech u jednego piłkarza w ostatnich naszych czterech meczach? Czy trener widział u jednego uśmiech na murawie? – zapytał były reprezentant Polski.

– Wykonywać najpiękniejszy zawód świata, potrenujesz dziennie trzy godziny, dobrze się odżywiasz, na wszystko cię stać, piękne panie za młodymi piłkarzami się oglądają, a my cały czas mówimy o jakiejś presji. Ja się pytam jakiej presji? – zakończył Hajto.


źródło: polsatsport.pl

Michał Budzich