W meczu Arki z ŁKS-em doszło do niemałego absurdu. Przy wyniku 3:1 dla gospodarzy, goście mieli niesamowitą szansę na złapanie kontaktu z rywalem. Na przeszkodzie stanął jednak… ich własny napastnik!
77. minuta spotkania, Pirulo wrzuca piłkę z rzutu wolnego w pole karne. Futbolówka zostaje uderzona głową w kierunku bramki przez jednego z piłkarzy ŁKS-u. Spytacie, co mogło pójść nie tak? Jak widać na nagraniu, piłkę z linii bramkowej wybił… Maksymilian Rozwandowicz – piłkarz ŁKS-u.
Ty z defensywy wyjdziesz, defensywa z ciebie nigdy pic.twitter.com/9VdJPUQDWz
— Jakub Białek (@jakubbialek) July 11, 2020
- Zamienił Stal Mielec na Wieczystą Kraków. W III lidze zarobi kilkukrotnie więcej - 29 stycznia 2024
- Kolejne postacie w „Kanale Zero”! Wśród nich m.in. Wojciech Kowalczyk, czy Marcin Matczak - 29 stycznia 2024
- Hit! Oto nowy kandydat do objęcia FC Barcelony. Robert Lewandowski powinien być zadowolony - 28 stycznia 2024