NEWSY I WIDEO

Impreza w Canal+! Probierz dzwoni do Filipiaka, a Stefański dalej nie wierzy w to, co widział w Krakowie

200. derby Krakowa są tematem wielu kontrowersji. Janusz Filipiak wyzywał wraz ze swoim zastępcą Daniela Stefańskiego, Piotr Lasyk wypaczył mecz z Legią, a żona sędziego Świętej Wojny kibicuje Wiśle Kraków. Wszystkie fakty postanowili podsumować prowadzący Ligi+Extra.

”Stefański! Ty c***u!”

To, co wydarzyło się w trakcie, jak i po piątkowych derbach Krakowa przebiło skalę absurdu. Janusz Filipiak wyzywał Daniela Stefańskiego od „ch**ów”, a Cracovia opublikowała oświadczenie, w którym oskarża sędziów o poziom polskiej piłki. Teraz prezesowi Pasów grozi grzywna nawet do 250 tysięcy złotych!

ZOBACZ: Szokujące oświadczenie Cracovii po derbach! „Żona Stefańskiego według wpisów w internecie jest kibicką Wisły”

W dzisiejszej Lidze+Extra jednym z gości był Janusz Filipiak. Prezes Cracovii nie zdążył jeszcze ochłonąć i wyciągnąć wniosków po piątkowym meczu. Krótko mówiąc – Janusz Filipiak skompromitował się w występie na żywo w Canal+.

Przede wszystkim muszę przeprosić za to zachowanie opinię publiczną i kibiców. Natomiast mecze derbowe rządzą się swoimi prawami, na takim meczu człowiek przestaje być profesorem, biznesmenem, a staje się kibicem i rządzą emocje. W piłce jestem od siedemnastu lat, co roku takich meczów z kontrowersjami mamy bardzo wiele i naliczyłem, że około dwa miliony kibiców brzydko krzyczały na meczach. To się udziela – powiedział prezes Cracovii

Janusz Filipiak zarzucił również arbitrom to, że wielokrotnie sędziowali przeciwko Pasom. Na pytanie prowadzących o ostatnią korupcyjną „przygodę” Cracovii, prezes zmienił temat.

Co to ma wspólnego z sędziowaniem w derbach? Osobiście siedemnaście lat pracuję w piłce nożnej, wyciągaliśmy klub z tamtych czasów. Nie wiem, dlaczego to trwało tak długo. Nie śledzę sprawy w sądzie apelacyjnym. Wiesza się na nas psy, mówienie o tej sprawie w kontekście derbów nie jest w porządku – odpowiedział poirytowany

Dzwoni Probierz do Filipiaka

Jakby kompromitacji było mało, to swój udział w Lidze+Extra miał również Michał Probierz. Szkoleniowiec Cracovii zadzwonił do prezesa, aby poinstruować go, jak ma opowiadać o kontrowersyjnych sytuacjach z meczu.

„Wróciłem zmęczony, jak po meczu B-klasy”

Do całej sytuacji odniósł się również arbiter piątkowych derbów – Daniel Stefański. Sędzia powiedział, że fakty z życia prywatnego nie mają nic wspólnego z jego postawą na boisku. Arbiter przyznał, że sędziowanie to jego praca i do każdego spotkania podchodzi w pełni profesjonalnie, nie zwracając uwagi na żadne sympatie. 

Jutro losowanie grup el. MŚ 2022! Jan Tomaszewski zdradził swoją grupę marzeń

Już jutro odbędzie się losowanie grup eliminacji Mistrzostw Świata w Europie. Były reprezentant Polski, Jan Tomaszewski, wskazał zarówno grupę śmierci, jak i grupę marzeń.

Losowanie el. Mistrzostw Świata 2022 w Europie

Jutro o godzinie 18:00 rozpocznie się ceremonia losowania el. Mundialu w Katarze dla reprezentacji narodowych w Europie. Z uwagi na to, że nasza reprezentacja będzie losowana z drugiego koszyka, jest wręcz skazana na grę z europejską potęgą.

ZOBACZ: Koszyki przed losowaniem el. Mundialu 2022

Jan Tomaszewski wybiera grupę śmierci oraz grupę marzeń

Ekipa TVP Sport zapytała byłych reprezentantów Polski o potencjalne grupy śmierci i marzeń dla zespołu Jerzego Brzęczka. Jednym z pytanych był Jan Tomaszewski

Grupa marzeń wg. Tomaszewskiego: Niemcy, Polska, Irlandia, Izrael, Andora, San Marino
Grupa śmierci wg. Tomaszewskiego: Francja, Polska, Węgry, Słowenia, Wyspy Owcze, Mołdawia

Gra kadry to w tej chwili wielka niewiadoma. Trzy mecze w eliminacjach, które rozegramy przed Euro, mogą być decydujące. Dziwi mnie to, że Zbigniew Boniek pozostawił Jerzego Brzęczka na stanowisku selekcjonera – ocenił Tomaszewski.

– Prezes PZPN powiedział, że Brzęczek na 10 ważnych meczów wygrał osiem, jeden zremisował i jeden przegrał. Ja uważam inaczej. Na osiem meczów, w których graliśmy z mocnymi rywalami, zremisowaliśmy trzy, a przegraliśmy pięć. Mam tutaj na myśli starcia w Lidze Narodów z Włochami, Portugalią oraz Holandią w ostatnich dwóch latach. Mecze już za kilka miesięcy, a my mamy mnóstwo znaków zapytania – dodał.

– Nie wiemy, w jakim ustawieniu gra kadra, selekcjoner nie potrafi odpowiednio wykorzystać Roberta Lewandowskiego. Nie wróży to wiele dobrego… – zakończył.

Opinia innych byłych reprezentantów Polski

JACEK BĄK

Grupa marzeń: Dania, Polska, Finlandia, Luksemburg, Wyspy Owcze, Gibraltar
Grupa śmierci: Francja, Polska, Rosja, Bośnia i Hercegowina, Cypr, Malta

TOMASZ KŁOS

Grupa marzeń: Dania, Polska, Finlandia, Białoruś, Andora, Gibraltar
Grupa śmierci: Hiszpania, Polska, Rosja, Bośnia i Hercegowina, Cypr, Malta

ADAM MATYSEK

Grupa marzeń: Dania, Polska, Węgry, Luksemburg, Wyspy Owcze, San Marino
Grupa śmierci: Hiszpania, Polska, Rosja, Słowenia, Armenia, Mołdawia

PSG rozwiązało kontrakt ze swoim zawodnikiem! Zaskakujący powód

Jese Rodriguez nie jest już piłkarzem PSG. Kontrakt z wychowankiem Realu Madryt został rozwiązany i może on rozpocząć poszukiwania nowego klubu.

Jese opuszcza PSG

27-letni skrzydłowy nie był pierwszoplanową postacią w zespole Thomasa Tuchela. Hiszpan trafił do klubu Nassera Al-Khelaïfiego w 2016 roku. Od tamtego czasu w klubie z Paryża zagrał w zaledwie osiemnastu spotkaniach, w których zdobył dwie bramki. Na tak małą liczbę spotkań wpłynął fakt, że w tym okresie aż czterokrotnie był wypożyczany do innych klubów.

O rozwiązaniu umowy z Jese klub poinformował w sobotni wieczór. Dzięki temu Hiszpan jest aktualnie „wolnym agentem” i bez problemów może poszukiwać dla siebie nowy dom. Dotychczasowa umowa miała obowiązywać do końca czerwca 2021 roku.

Afera z udziałem hiszpańskiego piłkarza

W mediach mówi się, że głównym powodem rozwiązania umowy z Hiszpanem była kolejna afera z jego udziałem. Jese miał zdradzać swoją partnerkę, a jego kochanka opublikowała w internecie nagrania, ujawniające ich relacje. Informacja nie spodobała się właścicielowi PSG Nasserowi Al-Khelaïfiemu, który uważa, że sytuacje jak tak nie wpływają dobrze na wizerunek klubu.

Gol roku w Ekstraklasie?! Świerczok strzelił z Zagłębiem jak Piątek z Ukrainą [WIDEO]

Jakub Świerczok kontynuuje swoją passę zdobywania bramek! Mecz przeciwko Zagłębiu jest dla niego czwartym z rzędu ze zdobytą bramką. Reakcja kibiców mówi jedno – bramka 27-latka jest wyraźnym kandydatem do bramki roku.

Fenomenalna bramka Świerczoka z Zagłębiem!

Peszko stracił dużą kasę na nieudanej inwestycji. „Patrzę na datę ważności, a tam początek września”

Sławomir Peszko obecnie reprezentuje barwy Wieczystej Kraków, która na co dzień rozgrywa swoje mecze w jednej z małopolskich okręgówek. Były reprezentant Polski w niedawnym wywiadzie w programie Duży w Maluchu opowiedział między innymi o swojej nieudanej inwestycji.

„W Lechu dostałeś 10 tysięcy za zwycięstwo”

2 tygodnie temu na kanale prowadzonym przez Filipa Nowobilskiego Duży w Maluchu pojawił się wywiad ze Sławomirem Peszko. Podczas rozmowy piłkarz Wieczystej Kraków porównał zarobki piłkarzy z Ekstraklasy do pensji zawodników innych lig europejskich.

W Polsce możesz sobie zarobić jako piłkarz na fajne auto i kupić fajne mieszkanie w jednym z lepszych miast i sobie żyjesz. A grając za granicą możesz faktycznie zarobić na całe swoje życie i rzeczywiście Anglia, Niemcy, Hiszpania czy Włochy teraz, to to jest ogromna przepaść. Prosty przykład. W topowym klubie z Ekstraklasy jak Lech dostawałeś 10 tysięcy za zwycięstwo. W Niemczech dostawałeś 10 tysięcy euro, ale za punkt – powiedział były reprezentant Polski

„Ani piwa, ani pieniędzy”

Sławomir Peszko opowiedział również o jednej nieudanej inwestycji sprzed lat. Były piłkarz Lechii Gdańsk stracił 500 tysięcy złotych na piwie, które okazało się mieć bardzo krótką datę ważności.

Znowu ludzie powiedzą, że Peszko jest alkoholik, ale chciałem kiedyś zainwestować w piwo. Z moim byłym menedżerem wyłożyliśmy po pół miliona, na szybko. W maju kupiliśmy piwo z Niemiec, nazywało się Frankfurter, bardzo dobre. Mieliśmy sprowadzić do Polski parę tirów i sprzedać – zdradził Peszko

Przychodzi to piwo końcem maja, gdzie już jest bardzo gorąco. Patrzę na datę ważności, a tam początek września. Czyli masz dwa miesiące na sprzedanie… Nie no, bez szans. Ani piwa, ani pieniędzy – zakończył temat

Obecnie Sławomir Peszko inwestuje w nieruchomości. Były reprezentant Polski zdradził, że kupił w Warszawie kilka mieszkań.

To jest wygodne. Mam siedem mieszkań w Warszawie na wynajem krótkoterminowy. One naprawdę dobrze funkcjonowały. Teraz czuję tę różnicę, gdy nie ma turystów. Muszę dopłacać do mieszkań. Mam z czego. Gdybym nie miał, to może zastanowiłbym się nad sprzedażą – przyznał zawodnik Wieczystej

Wiceprezydent krytykuje piłkarza Jagiellonii! Nie musieliśmy długo czekać na odpowiedź

Po ostatnim meczu Jagiellonii głos zabrał wiceprezydent Białegostoku – Rafał Rudnicki. Polityk nie był zachwycony postawą jednego z obrońców. Na odpowiedź piłkarza nie musieliśmy długo czekać.

Wielkie emocje w meczu Jagiellonia – Warta!

Wczoraj o godzinie 15:00 rozpoczęło się ekstraklasowe starcie pomiędzy Jagiellonią Białystok a Wartą Poznań. Kibice, którzy postanowili obejrzeć ten mecz w telewizji, z pewnością nie mogli narzekać na brak emocji. W samej pierwszej połowie padło w sumie pięć bramek, a do szatni z przewagą jednej bramki schodzili piłkarze Warty. Po zmianie stron gospodarze wzięli się do odrabiania i z wyniku 2:3 doprowadzili do rezultatu 4:3. Kibice Jagiellonii z pewnością nie mogli narzekać na brak emocji, tym bardziej że koniec końców to ich zespół okazał się lepszy w tej potyczce. Jedną z niezadowolonych osób był jednak wiceprezydent Białegostoku – Rafał Rudnicki.

Zastępca prezydenta krytykuje

Po meczu Rudnicki, jeden z czterech zastępców prezydenta Tadeusza Truskolaskiego, wyraził swoje niezadowolenie postawą Ivana Runje. Za pomocą twittera napisał, że wolałby stopera za 9 tysięcy, a nie 90 tysięcy złotych miesięcznie. Na ripostę Runje nie musieliśmy długo czekać.

Mocna riposta Ivana Runje

Piłkarz Jagielloni kilkadziesiąt minut później odpisał Rudnickiemu w następujących słowach: „Pamiętajcie o jednej rzeczy, gdyby nie ten obrońca za 90 tys. z ostatnich 5 lat świętowalibyście tylko Boże Narodzenie i Nowy Rok”.

Poza tym 30-latek dodał, że w ostatnim czasie przebył ciężką chorobę. W ostatnim miesiącu Chorwat odbył zaledwie półtora treningu.

Kolejne szczegóły konfliktu na linii Lewandowski-Kucharski. Z opublikowanej rozmowy miał wypaść 90-sekundowy fragment

Sprawa pomiędzy Robertem Lewandowskim a Cezarym Kucharskim trwa w najlepsze! Portal sport.pl dotarł do kolejnych informacji w tej sprawie. Prawnicy piłkarza Bayernu Monachium mieli zasugerować 12-15 milionów złotych w ramach „porozumienia”.

Konflikt pomiędzy Kucharskim a Lewandowskim

O całym tym sporze dowiedzieliśmy się wtedy, gdy niemiecki Der Spiegel opublikował artykuł o konflikcie na linii Lewandowski-Kucharski. Niedługo później, bo w październiku tego roku Cezary Kucharski został zatrzymany przez policję z powodu domniemanego szantażu piłkarza Bayernu. Agent piłkarski miał domagać się od Roberta Lewandowskiego kwoty rzędu 20 milionów euro za „milczenie”. Wspomniane milczenie miało dotyczyć oszustw podatkowych, których miał dopuścić się kapitan reprezentacji Polski. Sprawa wydaje się nie mieć końca. Co jakiś czas media publikują nowe informacje w tej sprawie. Nie inaczej jest i dziś, gdyż Paweł Wilkowicz z portalu sport.pl poinformował o nowych faktach.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wyciekły nagrania rozmowy Lewandowskiego z Kucharskim! „20 mln euro za spokój…”

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mamy kolejny zapis rozmowy Kucharskiego z Lewandowskim! „Czyli co, teraz grozisz mi?”

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kucharski oficjalnie pozwał Lewandowskiego! „Sprawę zarejestrowano 14 września”

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Cezary Kucharski przerywa milczenie. „Zarzuty o szantaż to absurd i zamach na logikę”

Nowe fakty w sprawie!

Stawka tego konfliktu jest ogromna, więc nie ma się co dziwić, że żadna ze stron nie chce odpuścić. Wszyscy pamiętamy rozmowę między oboma panami, która ujrzała światło dzienne przed kilkoma tygodniami. Jak donosi Sport.pl, z nagrania został usunięty 90-sekundowy fragment, który jednak znajduje się w aktach śledztwa. W nieopublikowanej części rozmowa dotyczyła pewnego „porozumienia”

– W tej brakującej części, znajdującej się w aktach śledztwa, Robert Lewandowski wydaje się zarzucać Cezaremu Kucharskiemu, że ten ukrywał jakieś dochody w oświadczeniu majątkowym (zapewne – z czasów bycia posłem). Pada też w tym fragmencie rozmowy kolejna kwota ewentualnego rozliczenia: 12-15 mln złotych. Ta kwota miała paść w rozmowach prawników obu stron – czytamy na sport.pl.

Były piłkarz Realu Madryt zagra w opolskiej okręgówce? Trwają rozmowy

Klub LKS Victoria Cisek poinformował na swoim Twitterze o negocjacjach z Roystonem Drenthe. Gdyby doszło do transferu byłby to milowy krok dla drużyny z opolskiej okręgówki.

Na ratunek Royowi!

Royston Denthe reprezentuje obecnie barwy amatorskiego klubu Kozzaken Boys, który występuje na trzecim stopniu rozgrywkowym ligi holenderskiej. 33-latek grał między innymi w Feyenoordzie, Realu Madryt czy Evertonie. Piłkarz kilka dni temu ogłosił bankructwo, a na ratunek mu ruszył klub z opolskiej okręgówki.

Klub LKS Victoria Cisek wrzucił na swojego Twittera wpis, w którym informuje o trwających rozmowach z Roystonem Denthe. Zespół z opolskiej okręgówki chce pomóc Holendrowi wyjść na prostą w zamian za reprezentowanie ich barw. O postępach w negocjacjach klub będzie informować na bieżąco.

Szokujące oświadczenie Cracovii po derbach! „Żona Stefańskiego według wpisów w internecie jest kibicką Wisły”

Wczorajsze 200. derby Krakowa zakończyły się wynikiem 1:1. Z postawy arbitrów nie są zadowoleni kibice Cracovii. W oficjalnym oświadczeniu Pasy oskarżyły sędziego Lasyka o wypaczenie spotkania i zarzuciły żonie Daniela Stefańskiego kibicowanie Wiśle.

”Stefański! Ty c***u!”

Wczorajsze derby Krakowa zakończyły się wynikiem 1:1. Swoim sędziowaniem nie popisał się Daniel Stefański, który raczej nie zaliczy tego spotkania do udanych. Niezadowoleni z występu arbitra są między innymi prezes i wiceprezes Cracovii, którzy w trakcie meczu postanowili dać upust swoim emocjom i nawrzucać sędziemu.

ZOBACZ: Karygodne zachowanie prezesa Cracovii w trakcie derbów Krakowa. „Stefański! Co ty odp****alasz?” [WIDEO]

Cracovia opublikowała specjalne oświadczenie

W sobotni wieczór na stornie internetowej Cracovii pojawiło się specjalne oświadczenie, w którym klub odniósł się do wczorajszego meczu z Wisłą Kraków. Według MKSu sędzia Lasyk wypaczył wynik. Dodatkowo żona Daniela Stefańskiego jest kibicką Białej Gwiazdy, a prezes Filipiak w ostatnim wywiadzie negatywnie mówił o arbitrze Lasyku, dlatego obsada na derby powinna wyglądać zupełnie inaczej. Cracovia zamieściła również wszystkie, według nich, kontrowersyjne sytuacje z wczorajszego meczu.

Oświadczenie MKS Cracovia SSA ws. wczorajszego spotkania derbowego

W meczu z Legią sędzia Lasyk wypaczył wynik meczu, pozbawił Cracovię ewidentnego rzutu karnego. Żona sędziego Stefańskiego według wpisów w Internecie jest kibicką Wisły.
Wyznaczenie tej pary do sędziowania derbów samo w sobie nie było odpowiedzialne. Zwłaszcza w kontekście wywiadu J. Filipiaka dla Onetu, krytykującym sędziego Lasyka. Obawialiśmy się złego sędziowania, a rzeczywistość okazała się gorsza niż przewidywania, co wskazują załączone linki do sytuacji z meczu.
Kluby Ekstraklasy nie mają żadnych praktycznych możliwości dochodzenia swoich racji w PZPN. Przez członków Zarządu Cracovii w trakcie meczu przemawiała zwykła ludzka złość i rozżalenie. Takie sędziowanie jak w meczu Cracovii z Wisłą wypacza sens futbolu i jest jednym z głównych powodów, przez które polska piłka klubowa ma się źle.

Oświadczenie wraz ze wszystkimi kontrowersyjnymi sytuacjami znajdziecie tutaj.

Filipiak na dywaniku u Komisji Ligi! Będzie kara dla prezesa Cracovii?

Podczas wczorajszych derbów Krakowa kilka osób, w tym prezes i wiceprezes Cracovii, wulgarnie zwyzywało sędziego Daniela Stefańskiego. Według informacji Tomasza Włodarczyka całą sprawą zajmie się Komisja Ligi.

„Stefański! Ty c***u!”

Wczorajsze derby Krakowa zakończyły się wynikiem 1:1. Swoim sędziowaniem nie popisał się Daniel Stefański, który raczej nie zaliczy tego spotkania do udanych. Niezadowoleni z występu arbitra są między innymi prezes i wiceprezes Cracovii, którzy w trakcie meczu postanowili dać upust swoim emocjom i nawrzucać sędziemu.

ZOBACZ: Karygodne zachowanie prezesa Cracovii w trakcie derbów Krakowa. „Stefański! Co ty odp****alasz?” [WIDEO]

Komisja Ligi ukara władze Cracovii?

Tomasz Włodarczyk poinformował, że nad całą sprawą pochyli się Komisja Ligi. Regulamin rozgrywek zabrania używania wyzwisk i wulgaryzmów oraz podważania decyzji sędziego. Prezesi Cracovii mogą otrzymać karę w wysokości nawet 250 tysięcy złotych!

Były podopieczny Valdesa ostro wypowiedział się na jego temat! „Traktował nas jak g***o”

Victor Valdes niedawno został trenerem czwartoligowej drużyny UA Horta. Hiszpan nie zaczął swojej przygody najlepiej, zawodnicy także nie są zadowoleni ze swojego nowego, dla niektórych już byłego, szkoleniowca.

Valdes lepiej broni, niż trenuje

Victor Valdes w zeszłym roku zakończył przygodę trenerską z młodzieżową drużyną FC Barcelony i to w niezbyt przyjaznych okolicznościach. Emerytowany bramkarz nie dogadywał się z szefem klubowej akademii, Patrickiem Kluivertem i rozstał się z klubem raptem po trzech miesiącach.

Valdes wrócił do trenowania przed rozpoczęciem trwającego sezonu, kiedy to objął hiszpańskiego czwartoligowca – UA Horta. W tym czasie były golkiper Dumy Katalonii wygrał tylko dwa z siedmiu spotkań, a dodatkowo pozbył się z klubu trzech piłkarzy. Jednym z nich jest Sergi Moreno, który nie szczędził słów na temat 38-latka.

Byliśmy na siłowni i pod koniec treningu Victor przyszedł, aby powiedzieć nam, że nie jesteśmy już w jego planach. Poprosił, żebyśmy wzięli nasze rzeczy, bo nie będziemy już tu trenować, a on chce podpisać umowę z innymi zawodnikami – opowiada Hiszpan

Klub powinien przynajmniej nas ostrzec i dać czas na reakcję. Valdes nie ma pokory i jest egocentryczny. Trenuje zespół tak, jakby grał w FIFĘ, gdzie piłkarze są tylko kartami w grze – przyznał

– Jesteśmy przede wszystkim ludźmi, a on traktował nas jak g***o. Zarabiam na życie graniem w piłkę. Jak mam teraz zapłacić za wszystkie swoje zobowiązania? – podsumował Sergi Moreno

Juventus słono zapłaci za możliwe ustawienie egzaminu Luisa Suareza? Grozi im degradacja

Jak donosi włoski portal calciomercato.com, Juventusowi Turyn grozi sankcja transferowa na 3 okienka transferowe, a nawet degradacja do niższej ligi! Wszystko przez domniemany udział w fałszowaniu  egzaminu z języka włoskiego, do którego podchodził Luis Suarez.

Wczoraj informowaliśmy o tym, iż prokuratura w Perugii przekazała wyniki śledztwa ws. egzaminu z języka włoskiego, do którego podchodził Luis Suarez. Test był farsą, a jego wyniki ustalono dużo wcześniej. Rektor, dyrektor generalny oraz profesorowie Uniwersytetu w Perugii zostali zawieszeni na 8 miesięcy. Na tym cała ta sprawa jeszcze się nie kończy.

ZOBACZ: Egzamin Luisa Suareza z j. włoskiego był ustawiony! Surowa kara dla profesorów z Perugii

Po zakończeniu poprzedniego sezonu wiele mówiło się o odejściu Luisa Suareza z Barcelony, a głównym zainteresowanym wydawał się być Juventus Turyn. Żeby jednak do takiego transferu mogło dojść, Urugwajczyk musiał uzyskać włoskie obywatelstwo. Pomimo prób ustawiania egzaminu 33-latek koniec końców wylądował w Atletico Madryt.

Jeśli faktycznie się okaże, że władze Starej Damy miały udział w ustawianiu egzaminu, klub może mieć ogromne kłopoty. Serwis calciomercato.com podaje, że w grę wchodzą różne sankcje. Najpoważniejsze z nich to wykluczenie z rozgrywek Serie A, spadek do niższej ligi lub zakaz transferowy podczas trzech okienek transferowych. Całkiem możliwe jest złagodzenie kary i zobligowanie Juventusu do zapłacenie określonej kary finansowej.

Znakomity plan trenera Bolonii! Chce wykurzyć z szatni szpiega

Siniša Mihajlović, trener Bolonii, znalazł sposób, by wykurzyć z szatni szpiega, który w ostatnim czasie przekazywał informacje dot. taktyki do mediów. W tym celu wprowadził na treningu nowe zagrania taktyczne, które miały być fikcją.

Szpieg w szatni Bolonii!

Dziś przed Bologną stoi ciężkie zadania. O 20:45 klub Łukasza Skorupskiego rozpocznie rywalizację z Interem Mediolan. Mimo że Nerazzurri nie błyszczą formą w Lidze Mistrzów, to na rodzimym podwórku idzie im całkiem nieźle. Po dziewięciu kolejkach zajmują pozycję v-ce lidera Serie A, ustępując tylko rywalowi zza miedzy – Milanowi.

Chytry plan Mihajlovicia

Na konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał Serba o to, czy na ostatnim treningu zespół ćwiczył jakieś nowe zagrania taktyczne i czy plan na mecz z Interem będzie inny niż w poprzednich spotkaniach. Trener Bolonii odpowiedział na pytanie, zdradzając swój plan na znalezienie szpiega w szatni.

– Nie, to była tylko fikcja. Zrobiłem to celowo, bo nikt się tego nie spodziewał. Chciałem się dowiedzieć, który zawodnik przekazuje wiadomości dziennikarzom i teraz mam mniej potencjalnych kretów. Jeśli go znajdę, a znajdę na pewno, to będzie miał pieprzony problem, bo u mnie już nie zagra. Nie wiem, czemu to robi, czy dla lepszej oceny po meczu w mediach, czy dla pieniędzy, ale u mnie jest już skończony – wyznał Mihajlović.

– Nigdy nie wiesz, jak inne zespoły zagrają w danym meczu, ale o nas wszyscy zawsze wiedzą wszystko z góry. Niedługo dowiem się, kto to jest. Po prostu poczekajcie i zobaczcie, co mu zrobię – dodał.


TROLLNEWSY I MEMY