Nocna rozmowa motywacyjna w Radomiu. Przekaz zrozumieli nawet obcokrajowcy. „Mamy dość”

Minionej nocy w Radomiu miała miejsca rozmowa motywacyjna kibiców z piłkarzami. Sympatycy Radomiaka wyrazili swoją głębokie niezadowolenie słabą dyspozycją swoich ulubieńców. Radomscy kibice zadbali o to, by przekaz zrozumieli także obcokrajowcy. Jeden z nich przetłumaczył wszystko na język angielski.




W ostatnich tygodniach Radomiak Radom nie imponuje formą. Biorąc pod uwagę ostatnie 5 meczów, Radomiak jest trzecią najgorszą drużyną Ekstraklasy. W tym czasie zespół z Radomia odnotował tylko jedno zwycięstwo.

Ostatnie dwa mecze Radomiaka kończyły się porażką. W ubiegły weekend podopieczni Maciej Kędziorka przegrali na wyjeździe z ŁKS-em Łódź 2:3. W piątek Radomiak mierzył się z Koroną Kielce. Tym razem radomianie polegli aż 0:4.

Wczorajsza porażka rozwścieczyła kibiców Radomiaka. Portal „Weszło” informuje o rozmowie motywacyjnej, jaka miała miejsce po powrocie piłkarzy do Radomia późnym wieczorem. Jak czytamy, rozmowa kibiców z piłkarzami przebiegała w pokojowej atmosferze. Sympatycy Radomiaka wygłosili swoje przemówienie, w którym wyrazili swoje niezadowolenie obecnym stanem rzeczy. Za co najbardziej oberwało się piłkarzom? A no za brak odpowiedniego zaangażowania.

– Można przegrać, ale nie w takim stylu, nie z Koroną. Moje dziecko w domu płakało! C**j z tym 2:3 w Łodzi (w poprzedniej kolejce Radomiak przegrał z ŁKS 2:3), to jest wstyd i żenada, co wy zrobiliście – mówili kibice Radomiaka Radom.

Mamy dość. Zróbcie coś k***a, żeby wygrać jakiś mecz do końca sezonu. W niedzielę macie wygrać w Zagłębiem – usłyszeli piłkarze.




Kibice Radomiaka zadbali o to, by przekaz zrozumieli także obcokrajowcy. Jeden z nich miał przetłumaczyć na język angielski najważniejsze kwestie. Obcokrajowcom wyjaśniono m.in. to, że „Korona to największy rywal ich klubu”.


źródło: Weszło

fot. Radomiak Radom (YouTube)

Michał Budzich

Dodaj komentarz