Kibice Legii Warszawa chcą zbojkotować tegoroczny finał Fortuna Pucharu Polski. Bliźniacza sytuacja miała miejsce przed rokiem, kiedy decyzja władz nie spodobała się sympatykom Lecha Poznań.
Przed rokiem w finale Fortuna Pucharu Polski spotkały się Lech Poznań i Raków Częstochowa. Niestety, święto futbolu w naszym kraju przyniosło jedną, wielką katastrofę. Wszystko za sprawą decyzji władz, które zakazały wnoszenia flag, banerów i innych elementów oprawy, które przekraczają wymiary 1,5 metra na 2 metry. W związku z tym kibice Kolejorza postanowili zbojkotować finał i nie wchodzić na stadion. Wszystko w ramach protestu. Trybuny świeciły więc pustkami. Reportaż z ubiegłorocznego wydarzenia przeczytacie TUTAJ.
Tegoroczny finał Fortuna Pucharu Polski odbędzie się 2 maja. Zmierzą się w nim Legia Warszawa i Raków Częstochowa. Przed kilkoma dniami wydano pozwolenie na organizację meczu na Stadionie Narodowym. Limit kibiców wyznaczono na 48 tysięcy.
W tym roku możemy być świadkami bliźniaczej sytuacji do tej sprzed roku. Jak informuje Tomasz Włodarczyk z „Meczyków”, Państwowa Straż Pożarna wciąż nie wydała zgody na wniesienie dużych flag, tzw. sektorówek. Podobnie było rok temu. Włodarczyk informuje, że kibice Legii chcą pójść tropem fanów Lecha i zamierzają zbojkotować finał Pucharu Polski. Kibice stołecznego klubu mieli już dać sygnał w tej sprawie do władz PZPN.
Do finału pozostały jeszcze nieco ponad 2 tygodnie. Sytuacja wciąż się jeszcze może zmienić. PZPN, z Cezarym Kuleszą na czele, ma prowadzić rozmowy z władzami. Jak czytamy, osiągnięcie porozumienia wciąż jest możliwe.
źródło: meczyki.pl