Nowe informacje ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Wielki transfer Polaka został dopięty

Po zbliżających się mistrzostwach świata w Katarze Jakub Kiwior najprawdopodobniej zmieni przynależność klubową. Według informacji przekazanych przez transferowego specjalistę, ukrywającego się pod pseudonimem Janekx89, 22-latek przeniesie się do Milanu. 

Robert Lewandowski skomentował memy na swój temat. „Parę widziałem i są one topowe” [CZYTAJ]

Kiwior trafił do Serie A latem ubiegłego roku. Po kilku miesiącach aklimatyzacji na włoskich boiskach wychowanek GKS-u Tychy na stałe wskoczył do pierwszego składu Spezii Calcio. Przez cały ubiegły sezon defensor zgromadził na swoim koncie 23 występy w barwach „Orzełków”.

Dawid Hanc wrócił wspomnieniami do pamiętnego filmu. „Tego już nie cofnę” [CZYTAJ]

Dobra forma 22-latka przyciągnęła zainteresowanie uznanych europejskich marek podczas minionego okna transferowego. W grze o podpis Kiwiora było kilka dużych klubów, w tym West Ham United oraz AC Milan. Polak ostatecznie postanowił powalczyć o wyjazd na mundial w ekipie z La Spezii.

Pedri wychwala Roberta Lewandowskiego. „Gra z nim to zaszczyt” [CZYTAJ]

Transfer po mundialu

Niewykluczone jednak, że już wkrótce były piłkarz słowackiej Žiliny ponownie zmieni przynależność klubową. Jak twierdzi Janekx89, 2-krotny reprezentant Polski jest już dogadany ze wspomnianym wcześniej Milanem.

Katarczycy zainteresowani kupnem włoskiego klubu. W interesie ma pomóc były piłkarz Juventusu i producent filmowy [CZYTAJ]

– W jednej ze stadionowych loży zasłyszałem, a na innym mniejszym obiekcie zdołałem potwierdzić u osoby z bliskiego otoczenia reprezentacyjnego obrońcy, że Jakub Kiwior z włoskiej Spezii Calcio jest bardzo bliski transferu do AC Milan. Ktoś z jego najbliższego otoczenia dodał nawet, że “wszystko klepnięte” – napisał Janekx89 w artykule dla portalu Goal.com.

Viaplay może mieć problemy! Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie [CZYTAJ]

Dawid Hanc wrócił wspomnieniami do pamiętnego filmu. „Tego już nie cofnę”

Po kilku latach ponownie zrobiło się głośno o Dawidzie Hancu. Wszystko za sprawą faktu, iż „Młody następca Cristiano Ronaldo” został powołany do reprezentacji Polski do lat 21.

Po raz pierwszy świat usłyszał o Dawidzie Hancu w 2012 roku. Wówczas w sieci pojawił się film nazwany „Młody następca Cristiano Ronaldo Dawid Hanc 10 lat”. Przez niemalże 10 lat nagranie zebrało ponad 34 miliony wyświetleń. Po latach obecnie 20-letni piłkarz skomentował tamto nagranie.

– Tata wpadł na pomysł, abyśmy nakręcili filmik. Zaproponował, że wyjdziemy na boisko, pokażę jakieś triki, zwody, nakręci mnie i pójdzie to w świat – zdradził Dawid Hanc.

– Też traktuję to jako przeszłość i nie myślę o tym za dużo. W przeszłości był zdecydowanie większy hype na to. Jeździło się po turniejach, ludzie mnie rozpoznawali. Były też złe wspomnienia, gdyż były wbijane delikatne szpileczki wbijane w moją stronę – wspomina 20-latek.

– Najgorsze z mojej strony by było, gdybym ja się na to denerwował i denerwował na chłopaków, że o tym wspominają. Tego już nie cofnę i to jest już przeszłość – zauważył piłkarz Chrobrego Głogów.

Zmiana klubu

Dawid Hanc jest wychowankiem Zagłębia Lubin. Po wielu latach spędzonych w Miedziowych 20-latek postanowił zmienić barwy klubowe. Latem tego roku zamienił rezerwy Zagłębia Lubin na I-ligowy zespół Chrobry Głogów. W tym sezonie Fortuna I Ligi rozegrał 8 spotkań.

– Lepiej grać w I niż w III lidze. Wiadomo, ta publiczność, te emocje, czy nawet poziom gry sprawiają, że czuję się szczęśliwszy i że robię postępy w grze – ocenił Hanc.

Powołanie do reprezentacji

Ostatnio Dawid Hanc otrzymał także powołanie do reprezentacji Polski U-21! Selekcjoner Michał Probierz zdecydował się postawić na piłkarza Chrobrego Głogów. 20-latek opowiedział o tym, jak dowiedział się o powołaniu.

– Byłem przed meczem i kolega mi wysłał screena tych powołań i z początku nie dowierzałem. To był na pewno duży szok. Czuję też ogromną dumę, że ciężką pracą zasłużyłem sobie na to powołanie – zdradził Dawid.

Pedri wychwala Roberta Lewandowskiego. „Gra z nim to zaszczyt”

 

Pedri wypowiedział się na temat współpracy z Robertem Lewandowskim. Młody piłkarz FC Barcelony uważa, że to zaszczyt grać u boku kapitana reprezentacji Polski.

Lewy chwalony przez kolegę z FC Barcelony

Robert Lewandowski latem 2022 roku zmienił Bayern Monachium na FC Barcelonę. Kapitan reprezentacji Polski dobrze wkomponował się w zespół Xaviego Hernandeza. Polak zanotował od początku sezonu 11 trafień oraz 2 asysty. O wypowiedź na temat 34-letniego snajpera poproszono Pedriego.

Viaplay może mieć problemy! Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie [CZYTAJ]

– Wszyscy widzą, jak gra Lewandowski i jakie gole strzela. Robert daje nam wiele rzeczy i mam nadzieję, że jego forma się utrzyma. Gra z nim to zaszczyt – powiedział 19-letni Hiszpan cytowany przez Mundo Deportivo.

Źródło: Mundo Deportivo

Katarczycy zainteresowani kupnem włoskiego klubu. W interesie ma pomóc były piłkarz Juventusu i producent filmowy

 

Według włoskiej agencji prasowej Emir Kataru jest zainteresowany kupnem Sampdorii. Właściciel Paris Saint-Germain chciałby zamknąć sprawę jak najszybciej. W interesie mieliby mu towarzyszyć Francesco Di Silvio (producent filmowy z Włoch) oraz Ivano Bonetti (były zawodnik Juventusu).

Problemy klubu z Genui

Sampdoria zmaga się z problemami organizacyjnymi od grudnia 2021 roku. Wówczas aresztowano Massimo Ferrero, który był prezydentem i właścicielem klubu. Aktualnie Sampdoria zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ligi włoskiej. Podopieczni Marco Giampaolo mają na swoim koncie dwa punkty po siedmiu kolejkach Serie A.

Rosja wykluczona z EURO 2024. „Nie będzie brana przy losowaniu grup eliminacyjnych” [CZYTAJ]

Rzeczywistość w klubie z Genoi może się jednak odmienić. Emir Kataru, Francesco Di Silvio oraz Ivano Bonetti interesują się zakupem Sampdorii. Wiele wskazuje na to, że Ferrero mógłby się zgodzić na sprzedaż.

– Nadal będę dawał z siebie wszystko dla Sampdorii. Jednak jeśli znajdą się nabywcy chętni do przejęcia klubu, to proszę mi ich przedstawić. Jestem gotowy wysłuchać każdej z ofert, ale pod warunkiem, że nowi właściciele nadadzą klubowi odpowiednie wartości – mówił dwa dni przed aresztowaniem w wywiadzie dla La Repubblica.

Źródło: ANSA

Viaplay może mieć problemy! Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie

Viaplay może zostać ukarane grzywną o wartości 10% rocznego obrotu. Według informacji Wirtualnych Mediów Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wobec platformy streamingowej w związku z licznymi skargami.

Viaplay może mieć problemy

Viaplay od początku swojej działalności w Polsce sprawia problemy części widzów. Klienci często narzekają na jakość transmisji. Nierzadko zdarza się również, że podczas oglądania spotkań na ekranie pojawia się błąd, który zatrzymuje wyświetlanie.

Karol Świderski wyróżniony w MLS. Został wybrany piłkarzem kolejki [CZYTAJ]

W związku z tym pojawiło się wiele skarg odnośnie działalności platformy Viaplay. Wspomniany przypadek zgłaszano do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Według doniesień Wirtualnych Mediów UOKiK wszczął postępowanie wobec Viaplay.

– Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wpłynęło blisko 40 skarg na serwis streamingowy Viaplay do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wyjaśniające przeciwko skandynawskiej platformie – czytamy.

Źródło: Wirtualne Media

Karol Świderski wyróżniony w MLS. Został wybrany piłkarzem kolejki

W ostatniej kolejce MLS Karol Świderski został bohaterem swojego zespołu. Polski napastnik za swój występ został wybrany najlepszym piłkarzem kolejki MLS.

Karol Świderski rozgrywa swój pierwszy sezon w MLS. Reprezentant Polski trafił do Stanów Zjednoczonych w styczniu 2022 roku. Wówczas zamienił on PAOK Saloniki na Charlotte FC. Amerykański klub zapłacił za transfer polskiego napastnika 4,55 mln euro. Poza Świderskim w drużynie beniaminka MLS występują także dwaj inni Polacy – Kamil Jóźwiak oraz Jan Sobociński.

W miniony weekend Charlotte FC wyleciało do Chicago na mecz z tamtejszym Chicago Fire. Mimo że po 30 minutach gry gospodarze prowadzili 2-0, to pojedynek zakończył się zwycięstwem przyjezdnych 3-2. Do końcowego sukcesu znacznie przyczynił się Karol Świderski. Polak najpierw zdobył bramkę kontaktową w 68. minucie gry, a następnie w doliczonym czasie meczu strzelił gola na wagę zwycięstwa.

Za swój występ Karol Świderski został wyróżniony przez władze ligi MLS. Polak nie tylko znalazł się w XI kolejki, ale także został wybrany najlepszym piłkarzem ostatniej serii gier.

Po 31 kolejkach Charlotte FC zajmuje 10. miejsce w Konferencji Wschodniej MLS. Strata do miejsca premiowanego grą w play-offach wynosi 4 punkty. Świderski i spółka mają do rozegrania jeszcze 3 mecze.

Robert Lewandowski skomentował memy na swój temat. „Parę widziałem i są one topowe”

W ostatnim czasie w internecie pojawiła się moda na memy z Robertem Lewandowskim. Sam zainteresowany przyznał, że śledzi ten wątek, a poszczególne prace internautów potrafią go rozśmieszyć.

Przez ostatnie lata Robert Lewandowski uchodził nie tylko za najlepszego piłkarza, ale także najlepszego sportowca w Polsce. Taki stan rzeczy zaczął się zmieniać w ostatnich kilku, kilkunastu miesiącach. Ostatnio na szerokie wody wypłynęły kolejne talenty w naszym kraju. Tylko w ostatnich tygodniach ogromne sukcesy osiągnęli Iga Świątek, Bartosz Zmarzlik, reprezentacja Polski w koszykówce oraz siatkówce.

W ostatnich miesiącach zaczęło powstawać coraz to więcej memów z Robertem Lewandowskim w roli głównej. Najpopularniejszy z nich odnosi się do sukcesów Igi Świątek. Tenisistka jest jednym z najpoważniejszych rywali Roberta Lewandowskiego w walce o tytuł sportowca roku w Polsce za rok 2022. Sam Lewandowski przyznał, że memy na swój temat są śmieszne.

– Widziałem parę razy memy i zdecydowanie jest to fajne, śmieszne. Oczywiście wiadomo, że jestem osobą, która raczej kibicuje innym sportowcom, niż zazdrości. Zdecydowanie parę widziałem i są one topowe – skomentował Robert Lewandowski.

– Ja nie myślałem o jakimś „sportowcu roku”, ja w ogóle o takich rzeczach nie myślę, raczej robię swoje. Każdemu sportowcu kibicuję. […] Im więcej sukcesów, tym lepiej – podkreślił.

Rafał Gikiewicz mógł trafić do Bayernu Monachium! Opowiedział o kulisach

Na antenie Kanału Sportowego Rafał Gikiewicz zdradził, że w przeszłości mógł trafić do Bayernu Monachium. Polski bramkarz odrzucił wówczas ofertę niemieckiego giganta, a teraz opowiedział o powodach swojej decyzji.

Przez ostatnie kilka lat Rafał Gikiewicz zdołał wypracować sobie wysoką pozycję w hierarchii bramkarzy występujących w Niemczech. Po opuszczeniu Ekstraklasy w 2014 roku Gikiewicz trafił do Eintrachtu Brunszwik. Później występował on we Freiburgu, Unionie Berlin, a obecnie reprezentuje barwy Augsburga.

Robert Lewandowski widzi pole do poprawy w grze reprezentacji Polski. „To dla nas największe wyzwanie” [CZYTAJ]

Odrzucona oferta Bayernu

Do tej pory w Niemczech Rafał Gikiewicz występował w klubach z drugiego szeregu. Jak się jednak okazuje, niedawno mogło się to zmienić. 34-letni bramkarz wyznał na antenie Kanału Sportowego, że jego usługami zainteresowany był sam Bayern Monachium. Ostatecznie Polak zdecydował się odrzucić ofertę. Było to spowodowane faktem, że „Giki” byłby jedynie rezerwowym i zmiennikiem Manuela Neuera.

– To była opcja, że w środę w garniturach Hugo Bossa lecisz na Ligę Mistrzów i tym się musisz zadowolić – rozpoczął Rafał Gikiewicz.

– Nie żałuję, bo siedziałbym tam na ławie, a pokazuję, że jeszcze jestem w stanie grać na fajnym poziomie. Przyjdzie taki moment, że może pójdę drogą Jurka Dudka i sobie pójdę do jakiegoś dużego klubu i na stare lata zobaczę jak funkcjonują największe gwiazdy – dodał 34-letni bramkarz.

Nietypowa decyzja byłego trenera Wisły Płock. Wstrzymał karierę sportową i wystartuje w wyborach

Niespodziewaną decyzję ogłosił ostatnio Maciej Bartoszek. Były trener m.in. Wisły Płock przekazał, że wstrzymał on swoją karierę trenerską na rzecz startu w wyborach.

Przez ostatnie kilka, kilkanaście lat Maciej Bartoszek regularnie pracował w klubach z Ekstraklasy oraz I ligi. Jego ostatnim klubem była Wisła Płock, w której pracował między kwietniem 2021 a lutym 2022 roku. Wcześniej pracował w takich klubach jak m.in. Korona Kielce, Termalica Nieciecza, Zawisza Bydgoszcz czy też GKS Bełchatów.

Paulo Sousa wróci na ławkę trenerską? Portugalczyk miałby objąć włoskiego giganta [CZYTAJ]

Start w wyborach

Od lutego 2022 roku Maciej Bartoszek nie pracuje aktywnie w piłce nożnej. Póki co nic nie wskazuje na to, by wkrótce miało się to zmienić. Sam zainteresowany przekazał w programie „Misja Futbol”, że zawiesza on swoją karierę. 45-latek ma zamiar wystartować w wyborach na burmistrza Ciechocinka. Bartoszek nie wyklucza jednak powrotu do pracy w roli trenera.

– Podjąłem taką decyzję i zamierzam w najbliższych wyborach startować na burmistrza miasta Ciechocinka. […] Jest to niesamowicie męcząca i wymagająca praca. Czasem potrzeba złapania dłuższej przerwy. Nie wykluczam, że będę chciał wrócić do piłki, ale nie wiem, czy w roli trenera. Przyjdzie jeszcze moment na rozliczenie mojej kariery – przekazał Maciej Bartoszek.


źródło: Przegląd Sportowy

Robert Lewandowski widzi pole do poprawy w grze reprezentacji Polski. „To dla nas największe wyzwanie”

Robert Lewandowski odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Kapitan kadry opowiedział o swoich obawach związanych z grą Biało-Czerwonych.

Lewandowski widzi pole do poprawy

Podczas wrześniowego zgrupowania reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią (22.09) oraz Walią (25.09). Spotkania Ligi Narodów pozwolą Czesławowi Michniewiczowi przetestować zawodników oraz schematy gry przed mistrzostwami świata.

Neymar o obecnej formie Messiego. „Zmiana otoczenia była dla niego trudna” [CZYTAJ]

Robert Lewandowski uważa, że podczas zgrupowania zespół powinien skupić się na niwelacji „niedoborów możliwości” na niektórych pozycjach.

– Trzeba się skupić na rzeczach, które nie funkcjonują albo ich brakuje. Ciągle mówimy o pozytywach, ale są pozycje, na których jest niedobór możliwości. To dla nas największe wyzwanie, żeby sobie z tym jak najszybciej poradzić, żeby to nie było widoczne na boisku – powiedział Robert Lewandowski.

– Wiadomo, na jakich pozycjach mamy wakaty. Brakuje zawodników, żeby mieć stabilizację, pole manewru. To dla wszystkich wyzwanie, żeby sobie z tym poradzić – dodał snajper FC Barcelony.

Źródło: Łączy nas Piłka/Meczyki

Jack Grealish świadomy swojej formy. „W ostatnim czasie słusznie byłem krytykowany”

Jack Grealish przełamał się w meczu z Wolverhampton. Anglik po spotkaniu odniósł się do krytyki z ostatnich tygodni. Reprezentant Synów Albionu przyznał, że komentarze odnośnie jego formy były uzasadnione.

Duża kwota ciąży Grealishowi?

Manchester City zapłacił Aston Villi 100 mln funtów za Jacka Grealisha. Piłkarz do tej pory nie dawał oznak, że jest wart tej ceny. Anglik w tym sezonie miał problem z zanotowaniem bramki lub asysty. W meczu przeciwko Wolverhampton udało mu się jednak przełamać.

Paulo Sousa wróci na ławkę trenerską? Portugalczyk miałby objąć włoskiego giganta [CZYTAJ]

Jack Grealish już w pierwszej minucie pokonał bramkarza Wilków. Po spotkaniu w rozmowie z mediami Manchesteru City przyznał, że krytyka w jego kierunku była zasłużona. Anglik podziękował również trenerowi Guardioli za duże zaufanie.

– Cieszę się, że w końcu udało mi się strzelić. Jestem też zadowolony, bo wygraliśmy przeciwko bardzo dobrej drużynie. Wolverhampton często nie jest właściwie doceniane, a to znakomity zespół. W ostatnim czasie słusznie byłem krytykowany. Wiem, że powinienem strzelać więcej goli i notować więcej asyst. Ale ludzie zawsze będą mówić na ten temat ze względu na to, ile za mnie zapłacono – powiedział Jack Grealish po meczu z Wolverhampton.

Neymar o obecnej formie Messiego. „Zmiana otoczenia była dla niego trudna” [CZYTAJ]

– Miło jest też słyszeć pochwały ze strony Pepa. On jest dla mnie bardzo dobrym trenerem, muszę mu podziękować za to, że dał mi szansę gry w pierwszym składzie po tym, jak nie grałem najlepiej w poprzednim meczu z Borussią Dortmund – dodał reprezentant Anglii.

Źródło: Manchester City

Neymar o obecnej formie Messiego. „Zmiana otoczenia była dla niego trudna”

Lionel Messi znów błyszczy. Argentyńczyk w bieżącym sezonie prezentuje się zdecydowanie lepiej, niż rok temu. Neymar w rozmowie z DAZN przyznał, że wychowanek FC Barcelony czuje się w Paryżu już o wiele swobodniej.

Lepszy start

Początki Lionela Messiego w Paris Saint-Germain pozostawiały wiele do życzenia. Argentyńczyk przed poprzednim sezonem nie był odpowiednio przygotowany do gry. W bieżącej kampanii doświadczony atakujący mógł na spokojnie pracować. To zaowocowało.

Paulo Sousa wróci na ławkę trenerską? Portugalczyk miałby objąć włoskiego giganta [CZYTAJ]

35-latek w pierwszych jedenastu spotkaniach sezonu zanotował sześć trafień oraz osiem asyst. Liczby Messiego mają ogromny wpływ na wyniki PSG. Neymar w rozmowie z DAZN przyznał, że Argentyńczyk już się zadomowił w Paryżu i czuje się o wiele lepiej.

– Znam Leo od dawna i wiem, że zmiana klubu i otoczenia była dla niego trudna. W Barcelonie spędził wiele lat, a rok temu wszystko się zmieniło dla niego i dla jego rodziny. Prawda jest taka, że było mu trudno, ale teraz jest już lepiej, czuje się już bardziej, jak w domu – powiedział Brazylijczyk.

Niedawny krytyk Lewandowskiego zmienił podejście. Bayern tęskni za Polakiem? [CZYTAJ]

Źródło: DAZN, Weszło

Paulo Sousa wróci na ławkę trenerską? Portugalczyk miałby objąć włoskiego giganta

Włoskie media przekazały prawdziwą bombę! Według dziennika „La Repubblica” bliski zwolnienia z Juventusu jest Massimiliano Allegri. Jednym z kandydatów do jego zastąpienia jest… Paulo Sousa.

Juventus nie najlepiej wszedł w nowy sezon. Po sześciu w pełni rozegranych kolejkach Serie A Stara Dama zajmowała dopiero 8. lokatę w tabeli. Złożyły się na to 2 wygrane i 4 zremisowane mecze. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja turyńskiego klubu w Lidze Mistrzów. Tam po dwóch kolejkach Juve ma na swoim koncie 0 punktów. Najpierw Włosi przegrali z PSG 1:2, a następnie takim samym wynikiem zakończył się ich pojedynek z Benficą Lizbona.

Gikiewicz wyjaśnił, o czym rozmawiał z Neuerem. „Zapytał, dlaczego…” [CZYTAJ]

Falstart Juventusu

W związku z nie najlepszą dyspozycją Juventusu we Włoszech od kilku tygodni mówi się o możliwej zmianie trenera. Za słabe wyniki klubu z Turynu głową miałby zapłacić trener, Massimiliano Allegri. Drugie podejście Włocha do prowadzenie Starej Damy jest zdecydowanie gorsze od pierwszego. Jeśli wyniki szybko nie ulegną poprawie, druga kadencja Allegriego w Juve niedługo się zakończy.

Kristoffer Velde o hejcie ze strony internetowych kibiców. „Życzą mi najgorszego i cały czas mnie obrażają” [CZYTAJ]

Allegri bliski zwolnienia

Nowe wieści w sprawie stanowiska pierwszego trenera Juventusu przekazała „La Repubblica”. Dziennikarze włoskiego dziennika uważają, że niedzielne spotkanie Juve z Monzą może okazać się kluczowe dla Allegriego. Dziennikarze podkreślają także, że kolejnym powodem do zwolnienia poza wynikami jest fakt, że Allegri nie najlepiej dogaduje się z piłkarzami.

Niedawny krytyk Lewandowskiego zmienił podejście. Bayern tęskni za Polakiem? [CZYTAJ]

Kandydaci

Włoscy dziennikarze wymieniają dwóch kandydatów do potencjalnego zastąpienia Massimiliano Allegriego. Pierwszym z nich jest Thomas Tuchel, który dopiero co został zwolniony z Chelsea. Z kolei drugim kandydatem do zastąpienia Allegriego jest… Paulo Sousa.

Krychowiak apeluje o nielekceważenie Arabii Saudyjskiej. „Nie straszę, a przestrzegam” [CZYTAJ]

Sousa na bezrobociu

Paulo Sousa dał się poznać polskim kibicom przez rok pracy z reprezentacją Polski. Portugalczyk porzucił pracę w Polsce na rzecz Flamengo. Tam jego przygoda nie potoczyła się najlepiej i już po kilku miesiącach pracy został zwolniony. Od czerwca 52-latek pozostaje bezrobotny.

Włoski prawnik domaga się odszkodowania od Serie A. Chodzi o mecz Juventusu z Salernitaną [CZYTAJ]

Niedawny krytyk Lewandowskiego zmienił podejście. Bayern tęskni za Polakiem?

Dietmar Hamann w przeszłości wielokrotnie krytykował Roberta Lewandowskiego. Dziennikarz zmienił jednak podejście i zauważył, że odejście Polaka negatywnie wpłynęło na Bayern. Bawarczycy zanotowali ostatnio bardzo słabe wyniki. 

Od czterech kolejek Bayern czeka na kolejne zwycięstwo w Bundeslidze. Kryzys, który wydawał się być zażegnany po wygranej z FC Barceloną w Lidze Mistrzów, trwa na ligowym podwórku. W minioną sobotę mistrzowie Niemiec sensacyjnie ulegli na wyjeździe Augsburgowi.

Zmiana frontu

Problem Bawarczyków postanowił przeanalizować Dietmar Hamann. Dziennikarz zauważył, że sporą winę za kiepskie wyniki ponosi Julian Nagelsmann. Wiele jednak zmieniło też odejście Roberta Lewandowskiego. Warto zaznaczyć, że w przeszłości Niemiec często krytykował występy Polaka.

– Bayern gra sobie piłką tam, gdzie nie jest to bolesne dla rywali. Nikt nie rusza w obszar zagrożenia. W drużynie jest zbyt wielu magików, którzy chcą błyszczeć – stwierdził Hamann.

– W tej chwili jest za łatwo zranić Bayern. Mają swój plan meczu, próbują coś zrobić, ale Augsburg walczył 90 minut. Kiedy jeszcze Lewandowski był w Bayernie, wszyscy wiedzieli, co mają robić. Mane jest ciałem obcym – dodał.

Lewandowski po odejściu z Bayernu radzi sobie natomiast fenomenalnie. 34-latek w barwach FC Barcelony rozegrał do tej pory łącznie osiem spotkań, w których strzelił jedenaście goli. W ostatnim meczu z Elche (3-0) ponownie ustrzelił dublet. Obecnie z ośmioma trafieniami przewodzi w klasyfikacji strzelców La Liga.

Gikiewicz wyjaśnił, o czym rozmawiał z Neuerem. „Zapytał, dlaczego…”

Rafał Gikiewicz w ostatnim meczu Bundesligi przeciwko Bayernowi pokazał się ze świetnej strony. Polak zachował czyste konto, a jego występem zachwycają się całe Niemcy. Bramkarz Augsburga zdradził, co powiedział mu Manuel Neuer. 

Wczoraj niespodziewanie Bayern przegrał z Augsburgiem (0-1). Takiego wyniku by nie było, gdyby nie kapitalna postawa w bramce Rafała Gikiewicza. Polak zyskał od „Bilda” najwyższą możliwą notę i same pochwały od innych mediów.

Pojedynek bramkarzy

Szczególne wrażenie zrobiła interwencja Gikiewicza po strzale Manuela Neuera w samej końcówce meczu. Bayern rzucił wówczas w pole karne Augsburga wszystkie swoje siły, łącznie z golkiperem. To właśnie Neuer dosięgnął piłki i skierował ją w bramkę „Gikiego”. Ten jednak nie dał za wygraną i popisał się nieprawdopodobną paradą.

– Osobiście mogę grać z Bayernem co tydzień… Neuer jest wielkim facetem, dobrze wyskoczył i strzelił, ale zatrzymałem piłkę – mówił po ostatnim gwizdku Gikiewicz. 

Po meczu obaj panowie mieli okazję ze sobą porozmawiać. Bramkarz Augsburga zdradził, czego dotyczyła ich krótka pogawędka.

– Neuer zapytał mnie, dlaczego obroniłem ten strzał – mówił „Giki”.

Nie był to pierwszy raz, kiedy w tym sezonie Polak pokazał swoją świetną formę. We wcześniejszej kolejce Gikiewicz obronił rzut karny.

– Nie musimy rozmawiać o mojej pewności siebie. Jest topowa – zaznaczył.

– Staram się cieszyć każdym meczem. Nie wiem, co wydarzy się latem. Może to był mój ostatni domowy mecz z Bayernem? Nie wiem tego – podkreślił w rozmowie z „Kickerem” 34-latek. Kontrakt Gikiewicza z Augsburgiem obowiązuje zaledwie do połowy 2023 roku.

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.