Akcja „Black Lives Matter” jest chyba już znana na całym świecie. Także w futbolowym świecie jest już o niej od dłuższego czasu głośno. Piłkarze wielu klubów przed meczami klękają na znak solidarności z akcją. Pojawił się nawet pomysł, żeby taki sam gest wykonali reprezentanci Polski przed meczem z Anglią. Zbigniew Boniek odniósł się jednak do niego krytycznie.
Klękanie przed spotkaniami w Premier League stało się już niemal codziennością. Akcja „Black Lives Matter” zdobywa popularność nie tylko na angielskich boiskach. Piłkarze wykonują symboliczny gest również przed meczami w innych europejskich rozgrywkach, czy meczach reprezentacji.
Polacy dołączą do Anglików?
Raczej na pewno zobaczymy podobną sytuację w wykonaniu piłkarzy Garetha Southgate’a. Pytanie tylko, czy „Biało-Czerwoni” dołączą do swoich rywali i także uklękną przed pierwszym gwizdkiem na Wembley. Boniek w programie „Sekcja Piłkarska” dosyć krytycznie odniósł się do takiego pomysłu. Jednocześnie przyznał, że póki co ten temat nie był poruszany w obozie naszej kadry.
– Nie wiem. Na razie na zgrupowaniu ten temat się nie pojawił. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać. Tyle było ważniejszych tematów, bardziej niebezpiecznych, także to jest ostatni temat, który nas interesuje – stwierdził prezes PZPN.
– Jestem absolutnie przeciwko takim akcjom. To jest bowiem populizm, bo za tym nic nie idzie. Piłkarze czasem klękną, a jakby się niektórych z nich spytać, dlaczego klęczą, to nawet by nie wiedzieli – dodał Boniek.
Zobacz inne ciekawe teksty przed meczem Anglia – Polska:
Oficjalnie. Robert Lewandowski nie zagra z Anglią. Kontuzja kapitana Polaków
Krychowiak zakażony koronawirusem. Wciąż może zagrać na Wembley
Jan Tomaszewski krytykuje Paulo Sousę. „Lewandowski przeszkadzał Zielińskiemu”
Robert Mazurek zapytał Bońka o ustalanie składu Polski. Mocna odpowiedź