Krzysztof Piątek był bliski strzelenia pięknej bramki, ostatecznie musi zadowolić się tylko asystą.
https://twitter.com/ftbllhighlights/status/1274353431269048320
https://twitter.com/ftbllhighlights/status/1274353431269048320
https://twitter.com/footballsecond1/status/1271805234243870721?s=21
Atleast Ronaldo didn't give the ball boys much trouble like his Freekicks pic.twitter.com/0Z3HrgM5iR#JuveMilan
— Fuegoleon (@Waffirian_) June 12, 2020
Takie spektakularne interwencje mogą podziwiać już teraz widzowie w UK, Niemczech, Austrii, Skandynawii, a niedługo także w Rosji. 😍#Ekstraklasa – mniej niż sport…#Lechia #LGDCRA #kiks #Maloca @_Ekstraklasa_ @OEkstraklasa @NaszFutbol pic.twitter.com/oVcb3BxTyj
— Mateusz Świst (@Sw_Mat92) June 9, 2020
asdadsad
dasdsa
dsadsa
asdsdadsa
Luton Town z powodu koronawirusa ma problemy finansowe. Pewien chłopiec o imieniu Zac, który jest ich wielkim fanem, postanowił przekazać całe swoje kieszonkowe, czyli prawie 64 funty, aby w jakiś sposób pomóc klubowi. Gest jest jak najbardziej warty pochwały i godny podziwu.
Na tym nie kończy się pomysłowość chłopaka. Zac zaproponował kilka sposobów na zbiórkę pieniędzy, między innymi zoom quiz dla fanów oraz zorganizowanie przez klub półmaratonu.
Wow. Amazing gesture from Zac Neal a young LTFC fan. It brought a tear to my eye. Zac it’s so much appreciated from everyone at the football club. #COYH pic.twitter.com/EBTGxJLbqN
— Mick Harford (@Mickharford) June 6, 2020
Tuż po #LPOLEG słowa Tymka Puchacza o tym, że gra w Legii byłaby dla niego jak zdrada rodziców, brzmią nieco kontrowersyjnie, ale co tam. Zapraszam! Mega chłopak z nawijką. Warto obejrzeć nowy #PoGwizdku i zostawić SUBA🔥 @totalizator_sp @grajmy_razem https://t.co/5AjJzDbZca
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) June 2, 2020
– Jestem na takim etapie kariery, że śmiało mogę powiedzieć, że nigdy nie zagra w Legii Warszawa. To by było tak, jakbym zdradził moich rodziców, nie mógłbym spojrzeć w lustro. Nie ma takiej opcji, ja nie jestem Krzysztofem Mączyńskim – powiedział Tymoteusz Puchacz w wywiadzie
https://twitter.com/Maka29_5/status/1268086843716915203?s=20
Oczywistym jest, że piłkarz Śląska nie da sobie w kaszę dmuchać, a zwłaszcza, jak robi to młodszy kolega po fachu. Myślę jednak, że piłkarz Kolejorza nie wziął sobie tego porównania znikąd i w tym miejscu warto przypomnieć fragment „Pomidora” z Ligi + Extra.
https://twitter.com/BleacherReport/status/1266367206654267392?s=20
Pod uwagę brano przychód z okresu od 1 czerwca 2019 roku do 1 czerwca 2020 roku. Federer uzyskał w tym czasie 100 milionów dolarów z kontraktów reklamowych oraz 6,3 miliona z premii turniejowych. Dużą część kwoty stanowi dziesięcioletni kontrakt reklamowy podpisany przez Szwajcara z chińską firmą Uniqlo. Całość opiewa na sumę 300 milionów dolarów!
Roger Federer w poprzednim rankingu uplasował się na piątej pozycji. W tym roku minimalnie wyprzedził Cristiano Ronaldo (105 mln) oraz Lionela Messiego (104 mln). Kolejne lokaty zajęli Neymar (95,5 mln) i Lebron James (88,2 mln).
W rankingu zabrakło niestety miejsca dla Polaków, za to znalazły się w nim dwie kobiety. Japońska tenisistka Naomi Osaka (37,4 mln) zajęła 29. miejsce, a 33. miejsce zajęła amerykańska królowa kortów – Serena WIlliams (36 mln).
https://twitter.com/espn/status/1266410362523582470?s=20
https://twitter.com/Krotka_Pilka_/status/1265777356704231424?s=20
Z moich ustaleń wynika, że piłkarz PSG chciał wyprzedzić inny pojazd. Po zjeździe na lewy pas ruchu zabrakło mu jednak miejsca do dokończenia manewru, gdyż z naprzeciwka zbliżało się inne auto – powiedział o wypadku reporter portalu Krótka Piłka dla portalu sport.pl
https://twitter.com/Garysonfire/status/1266344692867833856?s=20
Wiadomo, że auto, którym jechał 20-letni bramkarz mistrza Francji, pochodziło z wrocławskiej wypożyczalni. Oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Płocku, mł. asp. Marta Lewandowska, powiedziała, iż nie ustalono jeszcze oficjalnej przyczyny wypadku oraz kto go spowodował. W sprawie mają zostać przesłuchani świadkowie, został także powołany biegły.
Nie mogę potwierdzić ani wykluczyć, że 20-latek usłyszy zarzut spowodowania tego wypadku, co wiązałoby się z groźbą kary pozbawienia wolności do lat trzech – stwierdziła mł. asp. Marta Lewandowska.
https://twitter.com/SzczecinMoto/status/1266318415117123585?s=20
Marcin Bułka dołączył do PSG w lipcu 2019 roku. Zdążył narazie rozegrać tylko jedno jedno spotkanie w Ligue 1. Ostatnio głośno się mówi o jego transferze. Jego kontrakt z mistrzami Francji obowiązuje do czerwca 2021 roku.
https://twitter.com/Lechu_Urban/status/1261946662316015616?s=20
SC Padeborn, klub Klausa Gjasula, w tej chwili skrobie dno tabeli. Zespół stracił dotychczas aż 55 bramek. Nawet wysokie zaangażowanie zawodników defensywnych nie pomaga zespołowi. W końcu 15 kartek w 25 spotkaniach u środkowego obrońcy nie świadczy chyba o jego pasywności.
https://twitter.com/sportschau/status/1266338658241646593?s=20
Były reprezentant Polski 22 lata temu otrzymał 16 żółtych kartek w 29 występach ligowych. Rekordu dotychczas nikt nie pobił, ale kto, jak nie Klaus Gjasula, który ma jeszcze do zagrania 6 spotkań i „tylko” dwa kartoniki do obejrzenia
https://twitter.com/Espartano1995/status/1265600785238364162?s=20
Zarząd FC Livingston, klubu ze szkockiej ekstraklasy, wpadł na pomysł, aby to kibice zdecydowali o przedłużeniu kontraktu z Garym Maleyem, rezerwowym bramkarzem. Głosowanie odbywa się na Twitterze od poniedziałku i potrwa do najbliższego czwartku.
What’s your thoughts @Record_Sport? Stay or go?!
— Livingston Football Club (@LiviFCOfficial) May 25, 2020
„Możliwe, że to precedens w futbolu, ale dajemy wam szansę zdecydowania o przyszłości bramkarza” – napisano na oficjalnym koncie FC Livingston na Twitterze
📋| Quite possibly a football first but we’re giving you the chance to decide on the future of goalkeeper @Maley1Gary.
With his contract expiring next month, we’re leaving it in the hands of the fans as to whether or not we offer “Stretch” an extension.
Stay or go – you decide!
— Livingston Football Club (@LiviFCOfficial) May 25, 2020
Do wtorkowego wieczoru głos oddało około 170 tysięcy osób. Większość jest za pozostawieniem bramkarza w klubie, który reprezentuje od 2016 roku.
Przeglądając komentarze pod kontem na Twitterze drużyny FC Livingston można zauważyć, że niektórym kibicom nie do końca podoba się ten pomysł. Kilku z nich uważa nawet, że pomysł nie jest do końca zgodny z prawem.
Przypominamy, że liga szkocka zakończyła sezon z powodu pandemii koronawirusa. Tytuł mistrzowski otrzymał Celtic Glasgow, natomiast klub FC Livingston uplasował się na 5. miejscu.
https://twitter.com/StuartSimpson79/status/1264968659954479104?s=20
Is this for real. Getting the public to vote on if a man gets to keep his job or not? Stupid
— Francisco Vasguez Garcia (@Tommy_Mc67) May 25, 2020
I’m not a Livingston fan but I just voted for the guy to keep his job because I’m not a fucking monster.
— Alex H (@LLHallJ) May 25, 2020
20 lat „Chłopaki nie płaczą”❤️ Razem z „Porankiem Kojota” dwie ostatnie śmieszne polskie komedie. Kopalnia kultowych tekstów funkcjonujących do dziś! „Jest tu jakiś cwaniak?”, „Udziwnień nie będzie…”, „Ja przed wczoraj ściszałem telewizor”…to tylko niektóre którymi operuje😬
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) February 25, 2020
1. „Fatalny to ty jesteś”
Kiepski mecz przeciwko Ajaxowi w wykonaniu Legii Warszawa. Porażka Wojskowych 0:3 przesądziła o odpadnięciu z Ligi Europy. Żaden z piłkarzy nie był chętny do rozmowy podczas konferencji prasowej. Michał Kucharczyk, jeden z niewielu, postanowił odpowiedzieć na kilka kwestii. Został zapytany o sytuację, w której nieatakowany posłał piłkę w trybuny z jedenastego metra.
Michał… Fatalnie wyglądasz. Powiedz mi, jak to było z tą sytuacją w drugiej połowie? – spytał jeden z dziennikarzy.
Fatalny to ty jesteś. Następne pytanie proszę. – odpowiedział mu.
https://twitter.com/waldek_pan/status/1242191300709036032?s=20
2. „Ch*ja grają. Opie*dolimy ich”
Marcin Broniszewski – człowiek, który odpowiadał za rozpracowywanie taktyki rywala podczas Euro 2012. Przez długi czas, sumiennie przygotowywał raport o Grekach. W końcu postanowił oddać go Franciszkowi Smudzie. Selekcjoner wziął go do ręki, przez kilka sekund przerzuca kartki, po czym powiedział:
Ch*ja grają. Opie*dolimy ich.
Mecz zakończył się remisem 1:1.
Euro 2012 – historia opisywana przez Szamo.
Smuda dostaje DUŻY raport o 🇬🇷, patrzy na jedną stronę i mówi:
– chuja grają, opierdolimy ich https://t.co/2isYpGzJz2
— Paweł Łakomski (@pawelakomski) August 30, 2017
3. „Ogólnie, jedno wielkie wku*wienie”
Mecz lidera I ligi z drużyną z ostatniego miejsca, Pogoń Szczecin podejmowała u siebie Olimpię Elbląg. Portowcy przegrali ten mecz 1:2, była to ich trzecia porażka z rzędu, przez którą utracili fotel lidera. Bramkarz drużyny ze Szczecina był tak zły na kolegów z drużyny, że aż ustanowił nieoficjalny rekord Polski w rzuconych „ku*wach” na minutę.
4. „Użył słów powszechnie uważanych za obraźliwe”
To był zwykły mecz Ekstraklasy. Górnik Zabrze podejmował u siebie GKS Bełchatów. Początek drugiej połowy meczu, sędzia Marcin Szulc nie odgwizdał przewinienia na graczu GKS-u. Chwilę później, mijając się z Mariuszem Ujkiem, zawodnikiem tejże drużyny, zatrzymał grę i pokazał mu czerwoną kartkę. Zapytany w wywiadzie pomeczowym, dlaczego wyrzucił gracza gości z boiska, odpowiedział:
Użył słów powszechnie uważanych za obraźliwe „Ty sku*wysynu je*any”
https://www.youtube.com/watch?time_continue=24&v=lXyy_oNjQDU&feature=emb_logo
5. „Nie bij w ten autokar, pało j*bana”
Finał Pucharu Polski 2016. Piłkarze Lecha Poznań wyjeżdżają spod stadionu przy Bułgarskiej. Pełna mobilizacja, dookoła ogrom kibiców, którzy chcieli przekazać jak największe wsparcie swojej drużynie. Jeden z zawodników, który nie do końca znał wtedy język polski, nagrał filmik i opublikował go w social mediach. Na nagraniu słychać dwóch Polaków, w tym Łukasza Trałkę, który w pewnym momencie przerywa rozmowę i mówi:
Nie bij w ten autokar, pało j*bana.
Nie wiem czy liczył na to, że ktoś go usłyszy, ale raczej były na to marne szanse. Piłkarz co prawda na konferencji prasowej przeprosił za swoje zachowanie, ale trzeba przyznać, że niesmak pozostał.
6. „Możesz sprzedawać Lewandowskiego, mamy nowego piłkarza, Arruabarrenę”
Z jednej strony stoi chwalony przez wielu ze świata polskiej piłki, młody i zdolny Robert Lewandowski. Natomiast z drugiej typowy napastnik Ekstraklasy, czyli piłkarz z przeszłością w drugiej ligi hiszpańskiej, któremu nie udało się w topowym klubie z Primiera Division – Mikel Arruabarrena. Gracz z półwyspu Iberyjskiego sezon przed dołączeniem do Legii strzelił 6 bramek w 31 spotkaniach, chociaż w przypadku napastnika powinno się oczekiwać ciut więcej.
Prezes Znicza Pruszków, który brał udział przy transferze, wspomina, jak Trzeciak był bardzo pewny siebie i chciał za wszelką cenę pozbyć się Roberta. Powiedział również słowa, których w Legii nigdy się nie zapomni:
Możesz sprzedawać Lewandowskiego, mamy nowego piłkarza, Arruabarrenę
Hasło: "Możesz sprzedawać Lewandowskiego, mamy Arruabarrenę" wiecznie żywe. pic.twitter.com/4jsZH0WPtG
— Mischa von Jadczak (@michaljadczak) February 5, 2019
7. „I have okazejszyn to face to face in the training”
Wojciech Pawłowski po transferze do Udinese udzielił wywiadu dla klubowej telewizji. Mam wrażenie, że zapadnie mu w pamięci na zawsze, tak samo, jak większości Polaków. Wojtek pokazał wszystkim niedowiarkom, że jest bramkarzem, a nie żadnym poliglotą i jego miejsce jest między słupkami. Poza tym i tak myślę, że poradził sobie lepiej, niż co niektórzy na ustnej maturze z angielskiego.
8. „On go ku*wa kopał z trzy razy, nie?”
Lata temu, kiedy Majdan grał jeszcze w piłkę, a po ziemi chodziły dinozaury, miał miejsce pewien wywiad. Ówczesny bramkarz Wisły Kraków został podpuszczony przez reporterów Canal+, poza anteną, aby opowiedział o pewnej sytuacji z boiska. Mąż perfekcyjnej pani domu trochę się zapomniał, ale po chwili przypomniał sobie, że cała Polska może się zaraz dowiedzieć, jak szeroki ma zasób słownictwa.
https://www.instagram.com/p/BiCjsVIAVfs/?utm_source=ig_web_button_share_sheet
9. „Pie*dolnę whisky, bo co mi zostało”
Po niesprawiedliwej, według mieszkańców Białegostoku, porażce 0:1 z Legią przy Łazienkowskiej zadziało się wiele. Najpierw słynne starcie Koseckiego z Tarasovsem, który według Kuby „kopnął naszą panią”, co było „ku*wa, niemożliwe”, później pomeczowa konferencja, gdzie Michał Probierz dał upust emocjom. Trener Jagiellonii przedstawił swoje stanowisko na temat tego, co się dzieje w polskiej piłce i opowiedział o tym, jak musiał uspokajać Drągowskiego, który najpierw dyskutował z sędzią, a potem środkowymi palcami pozdrowił całą Łazienkowską. Całą wypowiedź skwitował słowami:
Przyjadę do domu, pie*dolnę whisky, bo co mi zostało?
https://www.youtube.com/watch?v=kfuf8ZXmdTQ
10. „My biegamy jak byśmy mieli dwa wozy węgla na plecach”
Po przegranym meczu z GKS-em Katowice, Jacek Wiśniewski, piłkarz GKS-u Jastrzębie, udzielił dość ciekawego wywiadu. W dość prostych, chłopskich słowach wypowiedział się o sposobie prowadzenia treningów oraz wybierania jedenastki meczowej. Z resztą, posłuchajcie sami.
https://www.youtube.com/watch?v=Eot5n07NyaY
Rezerwy Wojskowych nie rezygnują z walki o grę na szczeblu centralnym. Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej przyznał awans Sokołowi Ostróda, który rozegrał jeden mecz więcej od Legii II. Podobny spór miał miejsce w innej trzecioligowej grupie, gdzie komisja z PZPNu przyznała awans obu stronom sporu – Motorowi Lublin i Hutnikowi Kraków.
Co sądzicie o sytuacji że z 2 miejsca można awansować o ligę wyżej?#hutnikkraków #krakow #hutnik #motorliblin #motor #lublin #piłkarskipoker pic.twitter.com/PGuhuIMTPu
— Sławomir Partyka (@slawek_partyka) May 19, 2020
Legia uważa, że odebrano im szansę na awans. Wszystko jest spowodowane tym, że listopadowy mecz rezerw Wojskowych przeciwko, o ironio, Sokołowi Ostróda został przełożony. Było to spowodowane powołaniami na zgrupowania kadr młodzieżowych wśród piłkarzy stołecznego klubu.
❗️Dla nas akcja #UkaraniZaKadrę musi trwać dalej. #LegiaII wciąż trenuje i liczy na szansę rozegrania zaległego spotkania.⚠️ https://t.co/9z9vCADLm9
— Legia.Net (@LegiaNet) May 22, 2020
Dyrektor akademii w specjalnym komunikacie zaapelował o możliwość rozegrania zaległego meczu i niekaranie młodych piłkarzy, za branie udziału w zgrupowaniach kadry. Całą wypowiedź można przeczytać poniżej.
W związku z decyzją Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej, której skutkiem jest odebranie zespołowi Legia II możliwości uczciwego, sportowego rozstrzygnięcia awansu do II ligi, wczoraj wnieśliśmy jako Klub protest od decyzji WMZPN i niezwłocznie wykorzystamy pozostałe dostępne środki odwoławcze oraz zakwestionujemy tą uchwałę przed właściwymi organami Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Jako były piłkarz i trener, człowiek który całe życie poświęcił polskiej piłce, a dziś Dyrektor Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa, odpowiedzialny za rozwój młodych, utalentowanych zawodników, apeluję o:
- umożliwienie rozegrania zaległego meczu z drużyną Sokół Ostróda, który w sportowy sposób rozstrzygnie kwestie awansu do II ligi
- niekaranie młodych piłkarzy Legii za branie udziału w zgrupowaniach i meczach kadry narodowej, co było przyczyną przełożenia meczu z Sokołem Ostróda
- niekaranie Legii Warszawa za udostępnianie piłkarzy młodzieżowym kadrom narodowym na każde zgrupowanie oraz turniej, na który zostają oni powołani
- niezabijanie sportowego ducha, marzeń i ambicji młodych piłkarzy poprzez podejmowanie krzywdzących decyzji przy zielonym stoliku w sytuacji, gdy istniała i nadal istnieje możliwość zakończenia rywalizacji sportowej na boisku.
Legia II jest ambitną drużyną złożoną z młodych zdolnych zawodników. To w niej kształtują się takie talenty jak Michał Karbownik, Mateusz Praszelik, Cezary Miszta, Maciej Rosołek i wielu innych, którzy w przyszłości będą dumą polskiej piłki. Wszyscy oni zasłużyli na to, by na boisku walczyć o awans, który chce się im odebrać arbitralną, przedwczesną i niesprawiedliwą decyzją działaczy.
Liczę, że podobnie jak w przypadku sytuacji klubów Motor Lublin i Hutnik Kraków, władze polskiej piłki podejmą kroki umożliwiające uczciwe rozstrzygnięcie awansu do II ligi.
Oświadczenie Dyrektora @AkademiaLegii Jacka Zielińskiego w sprawie rozegrania zaległego meczu z Sokołem Ostróda, który w sportowy sposób rozstrzygnie kwestie awansu do II ligi.
Więcej ➡️ https://t.co/rNI5ElSfHE pic.twitter.com/6bWDxYIu5L
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) May 21, 2020
Dziennikarzom „Super Expressu” udało się dotrzeć do dokumentu, który PZPN wysłał do premiera Mateusza Morawieckiego. Zarząd kierowany przez Zbigniewa Bońka chciałby, aby w pierwszym etapie powrotu kibiców na stadiony, sektory zostały wypełnione w 20 procentach. Liczba dopingujących nie mogłaby przekraczać 999 osób, dzięki czemu mecze nie miałyby wtedy charakteru imprezy masowej.
„Widzowie mieliby obowiązek noszenia masek, bilety byłyby kupowane online, a organizatorzy zapewniliby wszystko co jest niezbędne do zachowania zasad bezpieczeństwa: dystans, środki dezynfekcji, plan wchodzenia i opuszczania stadionu” – czytamy na łamach „Super Expressu”
Prezes PZPN Zbigniew Boniek pisze list do premiera Mateusza Morawieckiego. Znamy szczegóły powrotu kibiców (maksymalnie 999) na stadiony. Projekt jest sensowny, czas na decyzję rządu. Polecam jeszcze raz 🙂 https://t.co/WYxJqlpgJz
— robert błoński (@robert_blonski) May 22, 2020
W liście nie ma podanej dokładnej daty, w jakiej pomysły PZPNu miałyby wejść w życie. 26 maja odbędzie się mecz Pucharu Polski Miedź Legnica – Legia Warszawa, a 3 dni później do gry powróci Ekstraklasa. Do tego czasu raczej nie poznamy zdania premiera. Niemniej jednak sezon trwa do 19 lipca, więc dlaczego kibice nie mieliby wrócić na trybuny przed jego końcem?
Treść listu:
W związku z powyższym, proszę Pana Premiera o przeanalizowanie tego dokumentu, licząc na przychylne rozpatrzenie naszej prośby, którą składam przede wszystkim w imieniu sympatyków piłki nożnej w Polsce oraz samych klubów piłkarskich
Jednocześnie pragnę nadmienić, że w przypadku rozpoczęcia procesu przywracania kibiców na stadiony Polska stałaby się prekursorem w tej dziedzinie, który jako pierwszy w Europie, a być może i na świecie zmierzyłby się z takim wyzwaniem. To z kolei postawiłoby nasz kraj oraz polską piłkę nożną w bardzo pozytywnym świetle jeśli chodzi o walkę z pandemią oraz powrót społeczeństwa do funkcjonowania w normalnych warunkach.
Jeszcze raz, w imieniu całego środowiska piłkarskiego, jak i swoim własnym, chciałbym złożyć na ręce Pana Premiera wyrazy wdzięczności za umożliwienie wznowienia rozgrywek piłkarskich i podjęcia próby dokończenia sezonu piłkarskiego 2019/20. Ze swojej strony pragnę zapewnić, że wszystkie nasze dotychczasowe wspólne ustalenia i zalecenia odnośnie do sesji treningowych oraz przygotowań do organizacji meczów piłki nożnej są na bieżąco realizowane, tak aby bez jakichkolwiek przeszkód, w specjalnym reżimie sanitarnym, wznowić rywalizację sportową w ramach rozgrywek Totolotek Pucharu Polski, PKO BP Ekstraklasy, Fortuna 1 Ligi oraz 2 Ligi.
Zbigniew Boniek
🔜 @_Ekstraklasa_ pic.twitter.com/aEMYb6zvW2
— Tomáš Petrášek (@TomPetras23) May 21, 2020
Mundial 2006, Mistrzostwa Europy 2008 – na tych imprezach musieliśmy uznać wyższość Niemców. Ciągłe porażki z zachodnim sąsiadem, słaba forma na turniejach, a do tego Miroslav Klose i Lukas Podolski, którzy nie zdecydowali się grać z orzełkiem na piersi.
Jednak, po wielu latach oglądania niemieckich pleców, powoli wychodzimy z cienia. Pierwsza wygrana z zachodnim sąsiadem i to na Stadionie Narodowym 2:0, dobry i wyrównany mecz na Mistrzostwach Europy 2016, no i on – Robert Lewandowski. Napastnik kompletny, którego chciałby mieć każdy w swoim klubie.
Robert Lewandowski is the best No.9 in world football.
Prove us wrong. pic.twitter.com/7L38uG4dye
— GOAL (@goal) May 17, 2020
„Szukamy niemieckich Lewandowskich” – w taki sposób tytułują swoje artykuły w Niemczech. Reporter niemieckiego magazynu Bild przedstawia program szkolenia nowych adeptów piłkarskich. Młodzi piłkarze będą uczeni podejmowania samodzielnych decyzji na boisku oraz wyciągania konsekwencji z nich. Dodatkowo, ma zostać wprowadzony indywidualny trening dla każdej pozycji.
DFB-Nachwuchs-Cheftrainer Meikel Schönweitz: „Wir suchen die deutschen Lewandowskis“ https://t.co/hN21yFui5f
— SPORT BILD (@SPORTBILD) May 20, 2020
W niemieckiej reprezentacji trudno teraz o napastnika, który mógłby dorównać Lewemu. Kilka lat temu u naszych sąsiadów przeprowadzono sondę uliczną, gdzie wiele osób wypowiadało się pozytywnie o Robercie oraz mówiło, że taki napastnik bardzo bym im się przydał. Najbliżej dorównania mu jest Timo Werner. Młody Niemiec depcze Lewandowskiemu po piętach w klasyfikacji strzelców w Bundeslidze, ale przed nim jeszcze długa droga, aby osiągnąć poziom Roberta.
Timo Werner is the first Germany player to score two goals in a #ConfedCup match 🇩🇪🙌#GERCMR pic.twitter.com/6NRLNR8dM4
— FIFA (@FIFAcom) June 25, 2017