Mocna wymiana zdań Kowalczyka z Królewskim. „Średnia długość imponderabiliów w Polsce”

Twitter przyzwyczaił na już do tego, że odbywają się na nim często kwieciste wymiany zdań. Nie inaczej było w piątek, kiedy doszło do konfrontacji Wojciecha Kowalczyk z Jarosławem Królewskim.

Wszystko zaczęło się od wpisu Michała Sagrola, który prześmiewczo wrzucił screena sprzed meczu San Marino – Gibraltar. Cały wpis okrasił opisem „mecz na szczycie dywizji D”. Post skomentował Wojciech Kowalczyk, pisząc: „Mniej bramek razem stracili od Polski. Fakt nie opinia”.

Imponderabilia – rzeczy nieuchwytne

Na komentarz Kowalczyka odpowiedział z kolei Jarosław Królewski. Działacz pogratulował analitycznych umiejętności, którymi popisał się „Kowal”. Z całości wywiązała się następują dyskusja.

– Analityczny umysł. Bravo.

– Statystyki nie kłamią. Wisła w Ekstraklasie nie przegrała już ponad dwa lata.

Sarkastyczna odpowiedź Kowalczyka spotkała się z dłuższym komentarzem Jarosława Królewskiego:

– Nieumiejętne interpretacja statystyk, mogłaby nas doprowadzić do wniosku w ramach którego: Paweł Kryszałowicz, Emmanuel Olisadebe i Mirosław Trzeciak byli lepszymi napastnikami niż Wojciech Kowalczyk ze względu na średnią swoich goli w reprezentacji Polski. Obaj wiemy, że to nie prawda 🔥

Podobnie, złe wnioski można wyciągać z tego że według dostępnych danych, średnia długość imponderabiliów w Polsce w stanie wzwodu wynosi około 14,29 cm. Inne źródła podają wartości w przedziale od 13,48 cm do 14,87 cm. Warto zauważyć, że te wartości są zbliżone do średniej światowej, która wynosi około 13,12 cm. Różnice w wynikach mogą wynikać z różnych metodologii pomiaru oraz wielkości próby badawczej.

Generalnie. Statystyka to trudna dziedzina.

Dramatyczna sytuacja Olympique Lyon! Klubowi grozi degradacja do Ligue 2

Szokujące wieści płyną z Francji! Według oficjalnego komunikatu francuskiego organu regulacyjnego (DNCG), Olympique Lyon musi znacząco poprawić swoją sytuację finansową. W innym wypadku zostanie zdegradowany do Ligue 2.




Olympique Lyon radzi sobie nieźle w bieżącym sezonie. Po trudach, jakie miał rok temu, obecnie zajmuje 5. miejsce w tabeli Ligue 1 z pięcioma wygranymi, trzema remisami i trzema porażkami na koncie.

Degradacja?

Znacznie gorzej ma się jednak sytuacja finansowa klubu. Jak poinformował w piątkowy wieczór francuski organ regulacyjny, na OL został nałożony zakaz transferowy, a także ograniczenie ich funduszu płac. To jednak nie koniec.




Klubowi grozi degradacja do Ligue 2. DNCG żąda od „Lwów” znaczącej poprawy kondycji finansowej. Jeśli w najbliższym czasie sytuacja nie ulegnie zmianie, to Olympique zostanie zesłany na zaplecze francuskiej ekstraklasy.

Łotewski klub ma łeb do interesów. Wstawił do rezerw piłkarzy z 1. ligi i wygrał baraże 11-0

Do kuriozalnej sytuacji doszło w II lidze łotewskiej. Rezerwy klubu Tukumus 2000, żeby utrzymać się w rozgrywkach, wystawiły do gry w barażach… zawodników z wyższej klasy rozgrywkowej.




Na zapleczu drugiej ligi łotewskiej doszło do niebywale kuriozalnej sytuacji. Rezerwy klubu Tukumus 2000 zajęły dopiero 12. miejsce w tabeli. W sumie w 26 meczach zdobyli zaledwie 19 punktów. Musieli tym samym wziąć udział w barażach o utrzymanie w lidze.

Łeb do interesów

Rezerwy Tukumsu mierzyły się w związku z tym z ekipą Salaspils FK, z niższego poziomu rozgrywkowego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że już po pierwszej połowie prowadzili aż 8-0.




W sumie mecz skończył się z kolei wynikiem 11-0. Jak się okazało, specjalnie na baraże, do rezerw ściągnięto zawodników, którzy na co dzień grają w łotewskiej ekstraklasie.

Opublikowano listę nominowanych do nagrody sportowca roku! Głosowanie ruszyło

Rozpoczęło się głosowanie na sportowca roku w Polsce. Na konferencji, inaugurującej plebiscyt, odkryto w sumie 25 nominowanych do zdobycia nagrody.




Już za dwa miesiące czeka nas Gala Mistrzów Sportu. Podczas 90. edycji plebiscytu Przeglądu Sportowego i Polsatu poznamy polskiego sportowca roku. W poprzedniej edycji, a także jeszcze rok wcześniej, triumfowała Iga Świątek.

25 nominowanych

W tegorocznej edycji tenisistka ma szansę zdobyć kolejną statuetkę. Świątek znalazła się w gronie nominowanych do nagrody. Poza nią są oczywiście inne znane twarze, jak Robert Lewandowski, Bartosz Zmarzlik czy Ewa Pajor.

Na liście zamieszczono także nazwiska uczestników ostatnich Igrzysk Olimpijskich. Pośród nich widzimy choćby Aleksandrę Mirosław, Julię Szeremetę, Ewę Swobodę, czy Wilfredo Leona lub Jakuba Kochanowskiego.




Pełna lista nominowanych w plebiscycie:

  • 1. Fabian Barański, Mateusz Biskup, Dominik Czaja, Mirosław Ziętarski – WIOŚLARSTWO
  • 2. Natalia Bukowiecka – LEKKOATLETYKA
  • 3. Aleksandra Jarecka, Alicja Klasik, Renata Knapik-Miazga, Martyna Swatowska-Wenglarczyk – SZERMIERKA
  • 4. Aleksandra Kałucka – WSPINACZKA SPORTOWA
  • 5. Jakub Kochanowski – SIATKÓWKA
  • 6. Łukasz Kuczyński, Michał Niewiński, Felix Pigeon, Diane Sellier – SHORT TRACK
  • 7. Wilfredo Leon – SIATKÓWKA
  • 8. Robert Lewandowski – PIŁKA NOŻNA
  • 9. Ksawery Masiuk – PŁYWANIE
  • 10. Aleksandra Mirosław – WSPINACZKA SPORTOWA
  • 11. Katarzyna Niewiadoma – KOLARSTWO
  • 12. Wojciech Nowicki – LEKKOATLETYKA
  • 13. Ewa Pajor – PIŁKA NOŻNA
  • 14. Daria Pikulik – KOLARSTWO
  • 15. Jeremy Sochan – KOSZYKÓWKA
  • 16. Ewa Swoboda – LEKKOATLETYKA
  • 17. Julia Szeremeta – BOKS
  • 18. Angelika Szymańska – JUDO
  • 19. Iga Świątek – TENIS
  • 20. Katarzyna Wasick – PŁYWANIE
  • 21. Joanna Wołosz – SIATKÓWKA
  • 22. Jan Zieliński – TENIS
  • 23. Bartosz Zmarzlik – ŻUŻEL
  • 24. Klaudia Zwolińska – KAJAKARSTWO GÓRSKIE
  • 25. DAMIAN ŻUREK – ŁYŻWIARSTWO SZYBKIE

Głosować możecie TUTAJ.

Zalewski zdradził kulisy słynnej sprzeczki z Zielińskim. „Tak chciałem powiedzieć, ale wyszło inaczej”

Na początku zeszłego roku doszło do słynnej sprzeczki między Nicolą Zalewskim a Piotrem Zielińskim. W przerwie meczu AS Romy z Napoli, obaj Polacy spięli się ze sobą w tunelu na stadionie. Podczas rozmowy z portalem meczyki.pl, 23-latek wrócił do tamtej sytuacji.

W styczniu 2023 roku Napoli wygrało z AS Romą 2-1. Emocji nie brakowało na boisko, ale również poza nim.

„Wyszło inaczej”

Dyskusja trwała tylko chwilę, ale piłkarz AS Romy skwitował ją, rzucając soczyste: „Zamknij pi*dę, ku*wa”. Kamery wychwyciły, jak w tunelu prowadzącym z murawy do szatni, spięli się ze sobą Nicola Zalewski i Piotr Zieliński.

Jak to przy takich sytuacjach bywa, w mediach pojawiły się różne spekulacje. Najczęściej dotyczyły one domniemanych złych relacji między wspomnianą dwójką. Zarówno Zieliński, jak i Zalewski szybko zdementowali jednak te plotki. Ponownie zrobili to na antenie portalu meczyki.pl.

– To nie tak, że mnie poniosło, tylko sytuacja była dziwna, bo przegrywaliśmy chyba 1:0, a Piotrek podszedł do mnie i mówi: „Dawaj, co jest?”. Ja na to: „Słuchaj, stary, przegrywamy, zostaw mnie w spokoju” – tak przynajmniej chciałem powiedzieć, ale ostatecznie wyszło inaczej – wyjaśnił Zalewski w rozmowie z Samuelem Szczygielskim.

Tak Puchacz i Świderski zareagowali na Slisza. „Zobacz, jak się buja”. „Mi by odje*ało” [WIDEO]

Trwa zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczem z Portugalią. Kanał „Łączy nas Piłka”, jak zwykle, publikuje z tej okazji kulisy. Na ostatnich zawarto kolejną zabawną sytuację.




Michał Probierz dokonał kilku niespodziewanych decyzji w kwestii powołań na ostatnie w tym roku zgrupowanie. Jednym z nich było zaproszenie do kadry Bartosza Slisza.

„To byłaby inny gęstość”

Pomocnik Atlanty United przyjechał do Portugalii po udanym występie w 1/8 Play Offów MLS. Slisz strzelił decydującą bramkę w meczu z Interem Miami, czym wyeliminował ekipę Leo Messiego z rozgrywek.

Na zgrupowaniu nie zabrakło oczywiście komentarzy na ten temat. Gdy tylko Slisz pojawił się w hotelu, żartować zaczęli z niego Tymoteusz Puchacz i Karol Świderski. Wszystko uwieczniono w kulisach, opublikowanych na kanale „Łączy nas Piłka”.




– Idzie ten co Miami strzelił. Zobacz jak sam idzie, jak się buja – mówił Świderski.

– Gdybym ja strzelił Miami i Messiego wyrzucił z playoffów, to by mi odj***ło od razu. to by była już inna gęstość – podsumował Puchacz.

Wspomniany fragment od [08:05]:

Michał Probierz szykuje sensację. Ogromne zaskoczenie na mecz z Portugalią

Michał Probierz zamierza sporo namieszać w meczu z Portugalią. Jak podaje sport.pl, selekcjoner nie postawi w bramce ani na Marcina Bułkę, ani Łukasza Skorupskiego. Wybór padł na Bartłomieja Drągowskiego.




Reprezentacja Polski przygotowuje się do pierwszego meczu na listopadowym zgrupowaniu. Ostatnie spotkania w tym roku „Biało-Czerwoni” rozegrają z Portugalią i Szkocją. To pierwsze czeka nas już w piątek.

Sensacja

Michał Probierz przyzwyczaił nas już do tego, że potrafi zamieszać w składzie. Nie inaczej ma być również w tym przypadku. Jak twierdzi sport.pl, selekcjoner zamierza wystawić w pierwszym składzie na Portugalię Bartłomieja Drągowskiego.




– Bartłomiej Drągowski ma zagrać w bramce reprezentacji Polski w meczu z Portugalią – dowiedział się Sport.pl. Oczywiście jeśli tylko będzie zdrowy i nie złapie żadnej kontuzji na dwóch ostatnich treningach przed spotkaniem na Estadio do Dragao w Porto – czytamy na sport.pl.

Ostatni raz w reprezentacji, Drągowski zagrał jeszcze podczas kadencji Czesława Michniewicza. 8 czerwca 2022 roku, przeciwko Belgii (1-6) w Lidze Narodów. W bieżącym sezonie zaliczył 8 czystych kont w 18 występach dla Panathinaikosu.

Zieliński wyjawił, gdzie mógł trafić latem. Wskazał pięciu gigantów

Piotr Zieliński zdradził, do jakich klubów mógł trafić latem. W sumie wymienił pięć drużyn. Pośród nich znalazła się między innymi FC Barcelona.




Latem Piotr Zieliński odszedł z Napoli, w którym spędził aż osiem lat. Kolejnym przystankiem w karierze 30-latka okazał się Inter Mediolan, czyli obecny mistrz Włoch. Jak na razie Polak spokojnie wprowadza się do nowego zespołu. Ma już nawet na koncie dwa gole – oba strzelone w starciu z Juventusem.

Było pięć zainteresowanych

Choć finalnie Zieliński postawił na przenosiny do Mediolanu, to miał sporo innych, ciekawych opcji. W rozmowie z Kanałem Sportowym zdradził, które kluby wyrażały swoje zainteresowanie jego zakontraktowaniem.

– Liverpool, Arsenal, Atletico Madryt, Juventus… Były też konkretne zapytania od Barcelony – wyjawił.

– Dobrze czułem się w Napoli, więc trudno było mi wyrwać się np. do Anglii. Hiszpania to kierunek, nad którym mocno bym się zastanawiał. Ale dobrze czuję się we Włoszech i na pierwszym miejscu było to, by tam kontynuować karierę – podkreślił.




Zieliński obecnie przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Już w piątek „Biało-Czerwoni” zmierzą się w Porto z Portugalią. Trzy dni później na PGE Narodowym rozegrają ostatni mecz Ligi Narodów przeciwko Szkocji.

Całą rozmowę Piotra Zielińskiego znajdziecie poniżej:

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.