Władze FC Barcelony mają niemały problem z Frenkiem de Jongiem. Holender nie zamierza ani odchodzić z klubu, ani obniżyć swojego wynagrodzenia.
Dzięki uruchomieniu kilki dźwigni finansowych FC Barcelona mogła sobie pozwolić na ściągnięcie tego lata kilku głośnych nazwisk za niemałe pieniądze. Szeregi Blaugrany zasilili tacy piłkarze jak m.in. Robert Lewandowski, Raphinha, czy Jules Kounde. Pomimo potężnego zastrzyku gotówki władze Barçy nie uniknęły problemów z rejestracją nowych zawodników.
Lewandowski wyróżniony przez EA Sports. Polak z unikatową kartą w grze FIFA 22 [CZYTAJ]
Rejestracja piłkarzy
Kwestia rejestracji nowych zawodników do rozgrywek LaLiga ważyła się do ostatnich godzin przed pierwszym meczem FC Barcelony. Ostatecznie niemalże wszyscy nowi zawodnicy zostali zarejestrowani do kadry Barçy. Jedynym piłkarzem, który wciąż nie jest uprawniony do gry w bordowo-granatowych barwach pozostaje Jules Kounde. Pomóc w zarejestrowaniu Francuza mogłaby sprzedaż jednego lub kilku piłkarzy.
Frenkie problemem FC Barcelony
Bazując na doniesieniach mediów władze FC Barcelony liczyły na sprzedaż Frenkie de Jonga. Okno transferowe dobiega końca, a Holender wciąż pozostaje w Barcelonie. Ostatnio nowe informacje w sprawie sytuacji Frenkiego przekazał dziennikarz Gerard Romero. Jego zdaniem de Jong nie ma zamiaru odchodzić z Barçy. Co więcej, 25-latek nie chce także obniżać swojego wynagrodzenia. Mówi się, że jednym z powodów przemawiającym za pozostaniem Frenkiego w Blaugranie jest jego narzeczona, która nie ma zamiaru wyprowadzać się ze stolicy Katalonii.
Na ten moment Frenkie de Jong jest bliżej pozostania w Barcelonie. Piłkarz chce zostać i też w tej chwili nie chce obniżyć swojego wynagrodzenia. [@gerardromero] (1️⃣)
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) August 20, 2022
Harry Maguire w Chelsea? The Blues zapytali o Anglika [CZYTAJ]
Najwyższa pensja w zespole Barçy
Pozostanie Frenkiego de Jonga w Blaugranie z pewnością nie jest na rękę władzom klubu. W przypadku sprzedaży Holendra Barça mogłaby liczyć na potężny zastrzyk gotówki w wysokości kilkudziesięciu milionów euro. Co również jest istotne, Frenkie jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Dumy Katalonii. Według „fbref.com” roczne zarobki Holendra wynoszą 37,5 miliona euro brutto. Drugi w zestawieniu Sergio Busquets kosztuje klub 22 miliony euro brutto.