Co ze Szpakowskim po EURO i IO? Jakub Kwiatkowski zabrał głos ws. legendy

Jakub Kwiatkowski udzielił wywiadu Super Expressowi. Dyrektor TVP Sport zdradził kilka szczegółów dotyczących przyszłości Dariusza Szpakowskiego w redakcji.

 

Co dalej ze „Szpakiem”?

Dariusz Szpakowski współpracuje z Telewizją Polską od 1983 roku. Dziennikarz jest legendą w swoim fachu i przykładem dla wielu początkujących ludzi w tym zawodzie. W czerwcu 2023 roku Szpakowski odszedł z TVP.

Pół roku później powrócił do redakcji w roli komentatora i doradcy. Doświadczony komentator będzie komentował EURO 2024 w Niemczech i Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Wiele wskazuje jednak na to, że to nie muszą być ostatnie imprezy z udziałem legendy. O szczegółach przyszłości „Szpaka” w redakcji TVP Sport opowiedział dyrektor, Jakub Kwiatkowski.

 

– Ja na pewno nie mam zamiaru powiedzieć Darkowi: „Słuchaj, to jest twój ostatni mecz i po nim kapcie, fotel bujany i telewizor”. Dopóki Darkowi zdrowie pozwala i on będzie miał chęci, to jak najbardziej antena jest do jego dyspozycji – przyznał w rozmowie z Super Expressem.

Źródło: Super Express

Konflikt w FC Barcelonie po hat-tricku Lewandowskiego? Piłkarz ma być wściekły na Polaka

Robert Lewandowski w ostatnim meczu z Valencią (4-2), okazał się bohaterem FC Barcelony. Polak zdobył hat-tricka, a w mediach pod jego adresem pojawiają się same superlatywy. Tymczasem okazuje się, że za kulisami miało dojść do konfliktu. 




W ostatnim meczu z Valencią Barcelony przegrywała po pierwszej połowie 1-2. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Robert Lewandowski, który po zmianie stron aż trzykrotnie trafił do siatki „Nietoperzy”. Ostatni gol był szczególnej urody. Polak strzelił go z rzutu wolnego, niczym za najlepszych lat w Bayernie Monachium.

Konflikt?

To właśnie trafienie ze stałego fragmentu gry miało być przyczyną… spięcia między Lewandowskim i Ferranem Torresem. Hiszpan podszedł do piłki ustawionej przed murem razem z Polakiem, lecz to ten drugi finalnie oddał strzał. Ferranowi miało się to bardzo nie spodobać.




– Kiedy Lewandowski miał wykonać rzut wolny, Ferran chciał piłkę. Polski napastnik trafił do siatki, a Ferran był bardzo zły, po meczu nie został na murawie, aby podziękować kibicom – opisała Helena Condis dla „Cope”. 

– To niewiarygodne. Ferran chce wykonać rzut wolny, Lewandowski strzela gola, a Ferran, zamiast się cieszyć, schodzi wściekły – dodał jeszcze Juanma Castano.

Fermin Lopez mógł trafić do Polski! „Polski klub odrzucił hiszpański talent.”

Dziś brzmi to wręcz absurdalnie, ale jeszcze rok temu temat miał być całkowicie realny. Fermin Lopez, młody talent i ważna postać w ostatnich tygodniach w FC Barcelonie mógł trafić do… Polski. Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl sprowadzeniem zawodnika do klubu zainteresowany był Raków Częstochowa, który mocno monitoruje rynek hiszpański. 



Hiszpański pomocnik nie był mocno wyróżniającą się postacią na tle swoich rówieśników z akademii FC Barcelony i właśnie z tego powodu w zeszłym sezonie trafił na wypożyczenie do trzecioligowego Linares Deportivo to właśnie podczas gry dla Linares Fermin wzbudził zainteresowanie mistrza Polski. Agentem piłkarza jest agent Marca Guala, więc zna już on polski rynek. Jego agencja CAA Stellar miała już ustalić z FC Barceloną kwotę odstępnego za Lopeza, 600 tysięcy euro. W grę wchodził transfer definitywny.




NIE PRZESZEDŁ WERYFIKACJI 

Temat transferu Fermina Lopeza do Rakowa trafił do komitetu transferowego klubu z Częstochowy i jak się dziś okazuje nie przeszedł on pozytywnej oceny. Głównym powodem ma być to, że Hiszpan nie robi przewagi w polu karnym przeciwnika. Polski klub odrzuca Lopeza, transfer upada, a Fermin kończy sezon w Linares, żeby niecały rok późnej stać się wiodącą postacią w szeregach Dumy Katalonii.



Źródło: Meczyki.pl

Zmiana właścicieli w Wiśle Kraków? „Wielka Wisła mogłaby stać się faktem”

W Wiśle Kraków może dojść do zmiany właścicieli. Kupnem Białej Gwiazdy ma być zainteresowanych rzekomo dwóch inwestorów. Zakulisowe informacje przekazał Mateusz Borek.




Świetność Wisły Kraków jest już dawno za nami. Na początku XXI wieku Biała Gwiazda zdominowała krajowe podwórko. W drugiej dekadzie XXI wieku klub wpadł jednak w duże problemy, przede wszystkim finansowe. To odbiło się na dyspozycji sportowej. Wisła od dwóch sezonów występuje na zapleczu Ekstraklasy. Wciąż może jednak liczyć na ogromne wsparcie kibiców.

Lata świetności Wisły Kraków przypadają głównie na okres rządów Bogusława Cupiała. Polski biznesmen był właścicielem Wisły w latach 1997-2016. Obecnie głównym udziałowcem krakowskiego klubu jest Jarosław Królewski posiadający 53,69% akcji.

Niewykluczone jednak, że wkrótce dojdzie do zmiany właścicieli w Wiśle Kraków. Informację taką przekazał Mateusz Borek. Z wypowiedzianych plotek wynika, że zainteresowani zakupem Wisły mają być Bogusław Cupiał i Wojciech Kwiecień. Negocjacja rzekomo trwają od dłuższego czasu.

–  Były dyskusje typu: Dajmy po 50 mln zł i uczyńmy Wisłę znowu wielką. Może coś jest na rzeczy? Dyskusje trwają od pewnego czasu, ale Kwiecień nie planował samodzielnej inwestycji w Wisłę, chciałby to zrobić wspólnie z wiarygodnym partnerem. Jego biznes funkcjonuje doskonale. Wielka Wisła mogłaby stać się faktem – przekazał Mateusz Borek.




Bogusław Cupiał był już w przeszłości właścicielem Wisły Kraków. Z kolei Wojciech Kwiecień pojawił się w polskiej piłce stosunkowo niedawno. Przed kilkoma laty rozpoczął on inwestycję w Wieczystą Kraków.


źródło: Kanał Sportowy