Wojna pomiędzy Neymarem a Alvaro Gonzalezem trwa. Hiszpan odniósł kontuzję w hitowym starciu z Paris Saint-Germain.
We wrześniowym meczu obu drużyn doszło do pierwszego spięcia pomiędzy oboma panami. Neymar uderzył Gonzaleza, a ten podobno zwyzywał go na tle rasistowskim. Po meczu Brazylijczyk dodał, że żałuje, że nie dał Hiszpanowi w twarz. Więcej TUTAJ.
Wojna trwa dalej
W drugim meczu tego sezonu pomiędzy tymi drużynami również zaiskrzyło. Po spotkaniu Neymar zamieścił prowokacyjny post w internecie więc, Gonzalez odpowiedział stopklatką… na której trzyma go za głowę. Fotografię podpisał „rodzice zawsze uczyli go, by wyrzucać śmieci”.
Zobacz również: Oficjalnie: Komisja Dyscyplinarna podjęła decyzję ws. Neymara i Gonzaleza
Do kolejnego starcia doszło w niedzielę. Neymar zameldował się na boisku z ławki, a Gonazalez zaatakował go tak ostro, że sam skończył z kontuzją. Zszedł z boiska w 78. minucie.
https://twitter.com/genioneymarjr10/status/1358594602664685571
Źródło: Meczyki.pl