Wojciech Szczęsny po meczach z Czechami i Albanią. „Pierwsze zgrupowanie z trenerem Santosem oceniłbym bardzo pozytywnie”

Wojciech Szczęsny udzielił wywiadu stacji „TVP Sport” po poniedziałkowym meczu reprezentacji Polski z Albanią. Bramkarz Starej Damy podsumował marcowe zgrupowanie Biało-Czerwonych.

Reprezentacja Polski podczas marcowego zgrupowania przegrała z Czechami na wyjeździe (1:3) i wygrała z Albanią u siebie (1:0). Biało-Czerwoni plasują się na drugiej pozycji w tabeli eliminacji do Mistrzostw Europy w Niemczech. Wojciech Szczęsny podsumował oba spotkania w rozmowie z „TVP Sport”.

– W pierwszej części meczu długo utrzymywaliśmy się przy piłce. Nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu sytuacji, ale widać było dużą poprawę. Nie było o to ciężko po meczu w Pradze, ale na pewno zagraliśmy lepiej. Po przerwie przeciwnik oddał kilka strzałów, potem trochę nas zepchnął, ale jest to normalne, bo kiedy przegrywasz mecz 0:1, to ryzykujesz nieco bardziej. Wydawało mi się, że przez cały czas mieliśmy wszystko pod kontrolą – powiedział Wojciech Szczęsny.

Były reprezentant Polski domaga się powołania dla piłkarza Lecha Poznań. „Naprawdę wstydu nie ma” [CZYTAJ]

Wnioski po meczu z Czechami i ocena zgrupowania

– Jakby wyciąć ten mecz w Pradze, to rewelacyjnie, ale ten mecz był, więc pozostaje niedosyt, bo takie spotkanie nie powinno się nam przydarzyć. Sam początek i pierwsze zgrupowanie z trenerem Santosem oceniłbym bardzo pozytywnie. Zespół uwierzył w to, co trener nam proponuje. Wierzymy, że jest to dobra droga, aby pójść do przodu. Selekcjonerowi na pewno nie brakuje zaangażowania i emocji. Widać było, jak bardzo był zły po starciu z Czechami. Dzisiaj pojawiło się trochę ulgi, bo było to pierwsze zwycięstwo z naszą reprezentacją. Planem minimum było sześć punktów, zatem wykonaliśmy połowę planu minimum. Dziś była dużo większa odwaga do gry w piłkę i więcej walki. Tego najbardziej zabrakło mi w Pradze. To było trochę wstyd. Na odprawie mecz wyglądał dużo gorzej, niż wydawało mi się z boiska. W meczu z Albanią organizacja gry była znacznie lepsza. Wykonaliśmy swoje zadania, byliśmy dużo otwarci z piłką przy nodze. Tam sami komplikowaliśmy sobie grę – ocenił bramkarz Juventusu.

W następnym spotkaniu eliminacji do EURO 2024 Biało-Czerwoni zmierzą się z Mołdawią na wyjeździe. Mecz zaplanowano na 20 czerwca o godzinie 20:45.

Źródło: TVP Sport