Tomasz Hajto komentuje sytuację wokół reprezentacji: „W szatni są ważniejsi i mniej ważni”

Sytuacja wokół reprezentacja Polski powoli ucicha, a rozmowy o niej wrócą zapewne dopiero w marcu przy okazji meczów eliminacji Mundialu w Katarze. Swoje „trzy grosze” postanowił dziś do tej sytuacji dodać Tomasz Hajto.

Niemal od początku przygody Jerzego Brzęczka z reprezentacją jego praca budzi wiele wątpliwości. Promyczek nadziei na poprawę stanu rzeczy dało październikowe zgrupowanie, podczas którego zespół Brzęczka radził sobie całkiem nieźle, jednak tylko do czasu. Minęło kilka tygodni i piłkarze ponownie spotkali się na zgrupowaniu w listopadzie. Przyszło nam się zmierzyć z dużo silniejszymi rywalami niż w październiku i ponownie wróciliśmy do punktu wyjścia.

ZOBACZ: Jan Tomaszewski komentuje kolejną klęskę reprezentacji Polski. „To jest żenujące”

ZOBACZ: Ćwiąkała chce zmiany trenera reprezentacji! „Jeśli kadra wygrywa, to pomimo tego selekcjonera”

Tomasz Hajto nie ma wątpliwości co do atmosfery w szatni reprezentacji.

Od czasu ostatniego meczu reprezentacji Polski swoją opinią podzieliło się już wielu piłkarskich „ekspertów”. W trakcie dzisiejszego programu Cafe Futbol w Polsacie Sport swoje zdanie przedstawił Tomasz Hajto. Były reprezentant Polski jest pewien, że w szatni reprezentacji panuje pewien podział.

– To jest typowo polskie i mówię to z pełną świadomością, czyli „rzućmy wszyscy wszystko na Brzęczka i ukamieniujmy go najlepiej”. Ja powiem jedną rzecz: problem jest w szatni. Jest podział w drużynie ewidentnie. Są ważniejsi i mniej ważni. Widzę to po strzelonej bramce Jóźwiaka, jak się kto cieszy. Nie od tego jest trener, żeby ktoś na boisku się cieszył – powiedział w Cafe Futbol Hajto.

Hajto broni Brzęczka!

W ostatnich tygodniach kibice i eksperci piłkarscy podzielili się na dwa główne obozowiska: zwolenników i przeciwników Brzęczka. Nie da się ukryć, które grono jest bardziej liczny. Tomasz Hajto jednak stanął w obronie selekcjonera.

– Najlepiej jest dzisiaj obrzucić Jerzego Brzęczka. Ja uważam, że on pomysł ma, chce wdrożyć swoje schematy i jak każda reprezentacja w Europie ma swój blamaż. Taki mecz miała Hiszpania, Francja, Niemcy, Belgowie. Nie zapominajmy, że Holandia, którą tak się wszyscy „jaramy” nie awansowała na dwie imprezy z rzędu – podsumował Tomasz Hajto na antenie Polsatu Sport.

Wideo z tego programu znajdziecie tutaj.