Smuda trenerem Wieczystej. Sławomir Peszko: „Oj „Szpaczek”, ty mi nawet tu nie odpuścisz”

Wieczysta Kraków znowu zaskakuje! Tym razem nie transferem stricte piłkarskim, a trenerskim. Stery klubu objął bowiem Franciszek Smuda, z którym nie po drodze miał w przeszłości… Sławomir Peszko.

Jakiś czas temu Przemysław Cecherz przyznał, że chciałby pozyskać Lukasa Podolskiego. Wypowiedź dotychczasowego trenera Wieczystej wywołała spore poruszenie. Teraz jednak, sytuacja w klubie staje się jeszcze ciekawsza.

Będzie ostro

Kilka dni temu na kanale „Foot Truck” pojawił się odcinek z gościnnym udziałem Sławomira Peszki i Radosława Majewskiego. W rozmowie z Łukaszem Wiśniowskim i Jakubem Polkowskim na zmianę opowiadali anegdoty, aż przeszli do tematu… Franciszka Smudy.

– Ja spotkałem trenera Smudę na lotnisku, jak miałem samolot do Grecji i jeszcze graliśmy razem w „Quizie pod napięciem”. Grałem z nim to nic nie wiedział – zaśmiał się Majewski.

Peszko z kolei wrócił do sytuacji, kiedy Smuda wyrzucił go ze zgrupowania kadry za zachowanie pod wpływem alkoholu. Do sytuacji doszło, kiedy szkoleniowiec był jeszcze selekcjonerem.

– Ja wchodzę kiedyś na Skybox na Wieczystej, a tam Franz. I mówię: „Czy to jest ten Franz Smuda, który mnie wypier***lił z kadry?” Oj „Szpaczek”, ty mi nawet tu nie odpuścisz – opowiadał Peszko.

Przypomnijmy, że Cecherz odejdzie ze stanowiska 1 lipca. Tego samego dnia stery Wieczystej obejmie Smuda.