Na koniec zadaliśmy pytania dotyczące stricte klubów związanych z odpowiadającymi z fanowskich redakcji. Czy jesteś zadowolony z wyniku drużyny w poprzednim sezonie?
K.W. – Zdecydowanie nie. Juventusowi ledwo udało się obronić mistrzostwo w Serie A. Zespół grał w kiepskim stylu, niepewnie w obronie i zakończył sezon z raptem 1 punktem zapasu nad drugim Interem. Liga Mistrzów była jeszcze bardziej rozczarowująca. Zespół co prawda pewnie wygrał swoją grupę, wyprzedzając o 6 pkt. Atletico Madryt, ale w 1/8 finału był bezradny przeciwko drużynie Olympique Lyon i pożegnał się z turniejem.
P.Ś. – Jestem zadowolony, ponieważ zaliczyliśmy progres. Żal jedynie odpadnięcia z LM, a potem… przegranego finału LE. Bardzo tego żałuję, bo zawsze to jakieś trofeum w gablocie. Gra w LM była obiecująca i pozostawiła ogromny niedosyt. Występy w LE dały wiele satysfakcji, ale finał był gorzki. Wicemistrzostwo, niezłe statystyki i nadzieja na lepszy wynik w kolejnym sezonie – to wielki pozytyw.
Czego oczekujesz od zespołu w najbliższej kampanii? Jaki wynik na koniec będzie można uznać za satysfakcjonujący?
K.W. – Przede wszystkim mistrzostwa Serie A oraz dobrej postawy w Lidze Mistrzów. Chciałbym zobaczyć też przemyślany i skuteczny pomysł na grę, z zaangażowaniem realizowany przez zawodników. Pod tym względem poprzedni sezon był bardzo mizerny. Jeśli Juventus wygra rozgrywki ligowe oraz w dobrym stylu zajdzie w Lidze Mistrzów do poziomu półfinału to będę osobiście zadowolony. Puchar Włoch traktuję jako turniej niższej rangi, w którym powinni pograć przede wszystkim rezerwowi. Oczywiście celem powinno być wygranie wszystkich możliwych rozgrywek, ale zdaję sobie sprawę, że w związku z przebudową drużyny i przybyciem wielu nowych twarzy może to być wyjątkowo trudne.
P.Ś. – Oczekuję dalszego progresu, tj. odebrania tytułu Juventusowi, albo walki o ten tytuł do końca. Liczę też na chociaż wyjście z grupy w Lidze Mistrzów.
Czy jesteś zadowolony z ruchów kadrowych, które poczyniły władze klubu?
K.W. – Biorąc pod uwagę nietypowe okoliczności oraz finansowe ograniczenia z nich wynikające, to oceniłbym okno transferowe poprawnie, choć jest pewien niedosyt. Udało się odmłodzić skład wartościowymi zawodnikami jak Kulusevski czy Arthur i pozbyć części leciwych i drogich w utrzymaniu zawodników jak Matuidi i Higuain.
P.Ś. – Kiedy do klubu przychodzą weterani pokroju Kolarova, czujesz pewien niepokój. Każdy chciałby graczy młodych, z potencjałem. Ufam jednak Conte, że wie co robi. Rok temu miałem podobne obawy odnośnie Lukaku (w jego przypadku nie chodziło o wiek) i okazał się idealnym elementem do układanki trenera. Wierzę, że tym razem będzie podobnie, kiedy klub sprowadzi graczy, których chce trener.
Na których pozycjach zespół potrzebuje jeszcze wzmocnień?
K.W. – Juventus pilnie potrzebuje środkowego napastnika co podkreślał osobiście Pirlo. Najprawdopodobniej będzie to piłkarz traktowany jako tania, dwuletnia opcja przejściowa np. Suarez lub Edin Dzeko, a w przyszłości klub spróbuje sprowadzić na tę pozycję zawodnika z najwyższej półki. Przydałby się też solidny prawy obrońca, bo Cuadrado mimo niewątpliwych walorów ofensywnych i dużego zaangażowania ma widoczne braki w grze obronnej, których już nie poprawi. Myślę, że kolejnego lata klub będzie chciał pozyskać także środkowego pomocnika. Wiele zależy od tego jaka formacją będzie ostatecznie grał zespół po wodzą nowego trenera.
P.Ś. – Inter musi przede wszystkim zadbać o wahadła, zastępcę dla Lukaku oraz to, by mieć silną ławkę. Grając na kilku frontach jest to niezbędne. Bez tego nie da się pokonać Juventusu w tym wyścigu.