Wciąż nie wiemy, jak zakończy się saga związana z Legią Warszawa i Markiem Papszunem. Według najnowszych doniesień Dariusz Mioduski jest skłonny przygotować rekordowy kontrakt dla obecnego trenera Rakowa Częstochowa.
Nie od dziś wiadomo, że Dariusz Mioduski upatrzył sobie Marka Papszuna jako przyszłego trenera Legii Warszawa. Pod koniec października przygodę w klubie ze stolicy zakończył Czesław Michniewicz, co od razu wywołało falę plotek nt. Marka Papszuna. Zresztą sam właściciel Legii potwierdził, że istnieje zainteresowanie osobą trenera Papszuna. W wypowiedzi dla oficjalnej strony internetowej Legii prezes Legii przekazał, że jest on w stanie poczekać za obecnym trenerem Rakowa nawet do końca sezonu. Całą wypowiedź przeczytacie tutaj.
Papszun trafi do Legii?
Po odsunięciu Czesława Michniewicza od pierwszej drużyny Legii jego obowiązki przejął Marek Gołębiewski. Dotychczasowemu trenerowi rezerw nie udało się poprawić wyników notowanych przez obecnego mistrza Polski. W związku z tym plotki związane z Markiem Papszunem przybrały na sile, jednak do tej pory nie ujrzeliśmy żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
Rekordowa pensja
W Legii są pewni, że Marek Papszun prędzej, czy później trafi na Łazienkowską. – Gdybyśmy nie byli przekonani, że trener Papszun do nas nie trafi, wywiad prezesa nie ukazałby się na stronie – powiedział jeden z przedstawicieli warszawskiego klubu. Portal „sport.pl” przekazał potencjalne zarobki proponowane Markowi Papszunowi. Mówi się o pensji rzędu 220-250 tysięcy złotych miesięcznie, co uczyniłoby 47-latka najlepiej opłacanym trenerem w historii Ekstraklasy. Pensja Papszuna w Rakowie ma wynosić ok. 140 tysięcy złotych miesięcznie.
źródło: sport.pl