Ekstraklasa S.A. opublikowała zestawienie wynagrodzeń dla poszczególnych klubów PKO BP Ekstraklasy za sezon 2021/2022. W minionym sezonie organizatorzy rozgrywek wypłacili klubom rekordowe 240 milionów złotych.
W maju zakończył się sezon 2021/2022 PKO BP Ekstraklasy. Po mistrzostwo Polski sięgnął Lech Poznań. Podium uzupełniły Raków Częstochowa i Pogoń Szczecin. Z kolei spadek z najwyższej klasy rozgrywkowej zanotowały Górnik Łęczna, Wisła Kraków i Termalica Bruk-Bet Nieciecza.
Jakub Kosecki zdradza kulisy walkoweru z Celtikiem. „Mówiliśmy, że Bereś nie może grać” [CZYTAJ]
Rekordowe wynagrodzenie dla klubów
Łączne wynagrodzenie dla klubów PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2021/2022 wyniosło 240 milionów złotych. Jest to wzrost w porównaniu z poprzednim sezonem o blisko 10 milionów złotych. 10 lat temu organizatorzy rozgrywek wypłacali klubom „zaledwie” 105,2 miliona złotych.
Karol Linetty wkrótce może zmienić klub. Polak ma wziąć udział w wymianie piłkarzy [CZYTAJ]
Podział funduszy
W tym sezonie kluby podzieliły się sumą 240 milionów złotych. Kwota została podzielona na kilka kategorii: Kwota Stała (44% – ok. 105,6 mln zł), Wynik Sportowy (33,5% – ok. 80,4 mln zł), Ranking Historyczny (20% – ok. 48 mln zł), Pro Junior System (2,5% – ok. 5,33 mln zł).
Co dalej z karierą Patryka Dziczka? Czesław Michniewicz przekazał nowe informacje [CZYTAJ]
Kto zarobił najwięcej?
W sumie największa suma trafiła na konto mistrza Polski – Lecha Poznań (28 660 178 zł). Zdecydowanie mniej otrzymały dwa pozostały kluby na podium – Raków Częstochowa (22 606 319 zł) i Pogoń Szczecin (21 532 284 zł).
Kto otrzymał najmniej?
Najmniej pieniędzy trafiło na konto Górnika Łęczna (7 487 722 zł). Nieco więcej na grze w poprzednim sezonie zarobiła Stal Mielec (8 007 020 zł).
Klasyfikacja uzyskanych funduszy przez dane kluby za grę w PKO BP Ekstraklasie.
Rozbudowana tabela pokazuje także podział otrzymanego wynagrodzenia, który uwzględnia kwotę stałą, ranking historyczny, wynik sportowy oraz Pro Junior System.#ekstraklasa pic.twitter.com/sxeoH3SYz6
— Michał Budzich (@budzichmichal) June 6, 2022
źródło: ekstraklasa