Piotr Rutkowski udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Prezes Lecha Poznań wypowiedział się między innymi na temat przedłużenia kontraktu Mikaela Ishaka.
Przedłużenie umowy kluczowego piłkarza
Kilka tygodni temu Lech Poznań przedłużył kontrakt z Mikaelem Ishakiem. Wcześniej niewielu kibiców i dziennikarzy wierzyło w taki obrót spraw, ponieważ Szwed miał na stole zdecydowanie lepsze oferty. Ostatecznie napastnik związał się z Kolejorzem do końca czerwca 2025 roku.
Piotr Rutkowski w rozmowie z Przeglądem Sportowym wypowiedział się na temat kulis przedłużenia umowy z Mikaelem Ishakiem. Współwłaściciel Lecha Poznań wyznał, że w klubie również nie wierzono prolongatę kontraktu szwedzkiego napastnika.
Cezary Kucharski pozwany przez Roberta Lewandowskiego. Proces sądowy ruszy w lutym [CZYTAJ]
– Nie mieliśmy absolutnie żadnych szans. Stąd szacunek dla Mikaela, że po prostu przyświecały mu takie wartości, jak rodzina. Dużą rolę odegrała żona, syn gra w naszej akademii. Są zadowoleni, czują się dobrze. A jeżeli komuś jest dobrze, po co to zmieniać? Wiedzieliśmy, jakie ma oferty, wiedzieliśmy o tych z lata. Rozmawiał wtedy ze mną i zastanawiał się, czy go sprzedamy. Natomiast w jego przypadku jest inaczej niż u młodych zawodników. W ostatnim czasie wrócił do reprezentacji Szwecji. Znalazł się w dobrym miejscu, gra w europejskich pucharach, jest kapitanem, jest kochany przez Poznań. I też patrzy na swój wiek. Ma 29 lat. W Poznaniu jest szczęśliwy, strzela gole. To pewnie też zaważyło i pomogło nam w przekonaniu go – powiedział Piotr Rutkowski.
– To było trudniej utrzymać w tajemnicy. Mało kto wierzył, że to w ogóle możliwe. Łącznie z nami. Też nie wierzyliśmy, że jednak znajdziemy pole do rozmów i będziemy w stanie się dogadać. Natomiast już później nikt o tym nie wiedział oprócz mnie, Tomka Rząsy, Karola Klimczaka i osób ze strony Mikaela. W dniu podpisania kontraktu staliśmy przy drukarce w klubie i patrzyliśmy, czy ktoś nie idzie, żeby przypadkiem nie zobaczył, że drukujemy umowę. Wszystko zrobiliśmy sami, nikt nie wiedział. Również, kiedy Mikael przychodził na podpisanie umowy, to nikogo przy tym nie było – dodał prezes Kolejorza.
Mikael Ishak reprezentuje barwy Lecha Poznań od lipca 2020 roku. W tym czasie Szwed zagrał w 93 meczach, notując 14 asyst i 53 bramki.
Źródło: Przegląd Sportowy