Po wypowiedzi na temat składu, Francuz przeszedł do zarządu. Evra czuje się smutny przez brak oczekiwań, z powodu menedżera, który może zostać zwolniony, a zarząd wyjdzie z tego z suchą stopą.
Co roku jest to samo. Czuję to samo co kibice Czerwonych Diabłów. Przed sezonem nie miałem żadnych oczekiwań wobec United, to smutne.
Także z powodu menadżera. Będzie kolejnym, który poleci. Ale co z zarządem? Po Fergusonie zwalniano każdego kolejnego trenera. Będziemy gadać: „Ole, to nie jest ten człowiek”. Może tak, może nie.
Nic nie wiemy na temat transferów. Nie wiemy tego, czy Ole nie jest marionetką. Może chce takiego piłkarza jak Jadon Sancho, ale klub się nie stara o właściwych zawodników.
Na koniec Evra zgrillował politykę transferową United porównując ją do kupna dobrego samochodu po zaniżonej cenie.
Oni chcą Sancho, a nie potrafią zapłacić odpowiedniej ceny. To jakbym szedł kupić samochód znając jego cenę, ale mówię: „nie dam tyle za niego”.
Co się dzieje z moim klubem? Nie promuję przemocy i trudno mnie złamać, ale kilku osobom przydałby się solidny plaskacz.
"I really would like to end my contract with Sky – I know you have to have some filter when you talk on TV." 😳
Patrice Evra's emotional post-match thoughts following #MUFC's 6-1 defeat to Spurs is a *MUST WATCH*! 😮🟥 pic.twitter.com/dEy4w5GJgD
— Sky Sports Premier League (@SkySportsPL) October 4, 2020