Kacper Kozłowski zadebiutował w reprezentacji Polski w spotkaniu z Andorą. Piłkarz Pogoni Szczecin po ostatnim gwizdku sędziego został poproszony o udzieleniu wywiadu stacji TVP Sport.
Sousa przetestował debiutantów
Mecz z Andorą był idealnym wydarzeniem dla Paulo Sousy, by przetestować nowe warianty i nowych zawodników. W spotkaniu z Trójkolorowymi portugalski szkoleniowiec dał okazję zadebiutować trzem młodym piłkarzom. Jednym z nich był Kacper Kozłowski, który rozegrał dość obiecujący występ. 17-latek pojawił się na murawie w 73. minucie, zastępując Piotra Zielińskiego. Debiutant przy bramce na 3:0 zaliczył asystę drugiego stopnia.
– Wiadomo, że debiut to niesamowite uczucie, bo marzyło się o tym w dzieciństwie. Zwycięstwo sprawia, że to podwójna radość – skomentował w rozmowie z TVP Sport Kacper Kozłowski.
Debiut w drużynie narodowej jest wielkim wydarzeniem dla każdego piłkarza, a obecność stresu w takim momencie jest czymś normalnym. Kacper Kozłowski wyznał, że największe emocje przeżywał przede wszystkim pierwszego dnia, kiedy poznawał wszystkich piłkarzy.
– Stres pojawiał się, gdy wchodziłem do hotelu. Z czasem, z minuty na minutę było coraz lepiej. Starsi zawodnicy są wobec mnie w porządku, dobrze mnie przyjęli. Spodziewałem się innego przyjęcia, ale wszystko wyszło fajnie – zdradził Kozłowski.
– Od trzech lat mówią o mnie w mediach, ale jakoś za bardzo mnie to nie interesuje, bo skupiam się na grze w piłkę i tak pozostanie – dodał.
Ten pan również – najmłodszy debiutant w reprezentacji od czasów Włodzimierza Lubańskiego. @PogonSzczecin pic.twitter.com/oCzVeXJjog
— TVP SPORT (@sport_tvppl) March 28, 2021
źródło: tvp sport