Legia Warszawa pokonała Spartak Moskwa w pierwszej kolejce Ligi Europy w sezonie 2021/22. Podopieczni Czesława Michniewicza wyszli na prowadzenie w końcówce i dowieźli wynik do mety, jakim był ostatni gwizdek sędziego.
Nerwy właściciela Spartaka Moskwa
Pierwsza kolejka Ligi Europy to spory prestiż, dlatego nie dziwimy się, czemu właściciel wicemistrzów Rosji był zdenerwowany przed spotkaniem. Kamery uchwyciły go na trybunach Otkrytije Arieny.
Pan właściciel się chyba denerwuje https://t.co/hU1FHLYg1s
— Kasia Lewandowska (@KatherineAFC) September 15, 2021
Przewaga gospodarzy
Początek spotkania należał zdecydowanie do Spartaka Moskwa. Rosjanie z łatwością dostawali się na połowę warszawiaków. Różnica w poziomach obu drużyn była widoczna. Legia z trudnościami dowiozła bezbramkowy remis do przerwy. Swoje dołożyli również piłkarze Spartaka, których skuteczność nie powalała na kolana.
Ale im ten Spartak wjeżdża w pole karne jak w masło.
— Rafał (@Rafciu27) September 15, 2021
W grze Spartaka nie widać używania mózgów i to jest właśnie ich problem
— Kasia Lewandowska (@KatherineAFC) September 15, 2021
Spotkanie mogło się jednak potoczyć o wiele lepiej dla Legii Warszawa. Podopieczni Czesława Michniewicza co jakiś czas dochodzili do pola karnego Spartaka Moskwa. Przy jednej z akcji mocno oberwał Filip Mladenović. Sędzie jednak nie podyktował jedenastki. Interpretację tego zdarzenia zostawiamy państwu.
Komentarz zbędny. Nasuwa się pytanie. Czy sędziowie VAR wyszli na bliny z kawiorem?#SPALEG pic.twitter.com/wpLz6ZJ9mx
— Marcin Borski (@BorskiMarcin) September 15, 2021
Legia obrażana
Dziennikarz TVP Sport zwrócił uwagę na fakt, że kibice Spartaka Moskwa zdecydowanie najbardziej ze wszystkich dotychczasowych europejskich rywali obrażali Legię Warszawa. Co ciekawe, obelgi wykrzykiwali w języku polskim.
Jak na mecze w pucharach, kibice Spartaka na pierwszym miejscu pod względem obrażania Legii. I to po polsku. @sport_tvppl
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) September 15, 2021
Początek drugiej połowy był zdecydowanie spokojniejszy od pierwszej części. Sędzia musiał jednak dać o sobie znać, ponieważ na boisku doszło do podostrzenia gry. W ciągu dziesięciu minut od wznowienia gry sędzia Dabanović pokazał cztery żółte kartki, po dwie dla każdego zespołu.
Nieskuteczny Spartak
Po kilkunastu minutach spotkanie wyglądało podobnie jak wcześniej. Spartak atakował, a Legia się broniła. Skuteczność moskiewskiego zespołu była jednak fatalna. Mistrzowie Polski mieli dużo szczęścia.
172838283 sytuacji później Spartak znowu nie strzelił gola.
Beka z nich.
— Kasia Lewandowska (@KatherineAFC) September 15, 2021
Piłka meczowa
Z czasem Legia zaczęła tworzyć niezłe sytuacje pod bramką Spartaka. Zabrakło jednak skuteczności w strzałach Luquinhasa i Mahira Emreliego. Piłka po strzale drugiego z wymienionych wylądowała na prawym słupku.
No i Emreli musiał to władować. I byłaby sensacja. #SPMLEG
— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) September 15, 2021
Emreli miał piłkę meczową
— Daro (@DW1916) September 15, 2021
Niesamowita historia
Końcówka spotkania należała do Legii Warszawa. Ernest Muci świetnie wyprowadził kontratak, który zakończył się golem dla mistrzów Polski. Do piłki po podaniu Albańczyka dopadł wprowadzony w 59. minucie Kastrati. Legia Warszawa zdobyła 3 punkty w pierwszej kolejce Ligi Europy w sezonie 2021/22. Zdecydowanie największe brawa należą się Czesławowi Michniewiczowi.
Muci ze Spartakiem > Bale z Barceloną
?
— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski) September 15, 2021
Gra się do gwizdka, Spartak się nie nauczył 🙂
— Karol Szumlicz (@karolszumlicz) September 15, 2021
Wszyscy to wiedzą, ale warto przypominać o tym przy każdej możliwej okazji: pan trener Czesław Michnieiwcz to jest gość.
— Jakub Białek (@jakubbialek) September 15, 2021
Zespoły Czesława Michniewicza w starciu z rywalami z dużo większym potencjałem przypominają mi to co przez lata w Europie robiło Atletico.
Świetna organizacja z tyłu, asekuracja, plan i pomysł na mecz, zadbanie o każdy detal. I tak się można bić z teoretycznie mocniejszymi.
— Maciej Łuczak (@maciejluczak) September 15, 2021
Czesław Michniewicz zagra na wiosnę w europejskich pucharach. To jest kolejny znak jakości trenera, bo Legia dziś zagrała tak jak powinna zagrać.
— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) September 15, 2021
Pochwały dla Kastratiego
Lirim Kastrati już odrobił 420k euro z tego, co wydała na niego Legia ? https://t.co/Mcmu9pLWwU pic.twitter.com/SJacSftdR3
— Szymon Janczyk (@sz_janczyk) September 15, 2021
Gol golem, ale generalnie będzie pociecha z obserwowania Kastratiego. Nie jest to skrzydłowy, który pomerda nogą, zawróci i odda do tyłu, gdy zabraknie miejsca na wrzutkę spod linii końcowej, a takich mamy pod korek.
— Mateusz Rokuszewski (@mRokuszewski) September 15, 2021
Legia znów pokonała Spartak
Tęskniliście @fcsm_official?#SPALEG pic.twitter.com/D6eQrvkiUQ
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) September 15, 2021
Legia, Spartak, gol w końcówce.
Te elementy do siebie pasują.— Krzysztof Marciniak (@Marciniak_k) September 15, 2021
Po zwycięstwie ze Spartakiem:
26?? 15,875
27?? 15,375 (+0,500) ?
28?? 15,250 ?
29?? 14,750
30?? 14,500
31?? 14,125Wyprzedzamy ??, ale rywale grają jutro. Po tym tygodniu w najgorszym razie będzie 28. miejsce, które jest celem na ten sezon (trzy kluby od Q2 LKE 2023/24).
— Jan Sikorski (@JS_rankingUEFA) September 15, 2021
? @LegiaWarszawa pic.twitter.com/44HbIq694Z
— ФК «Динамо» Москва (@fcdynamo) September 15, 2021
I wsjo ?#SPALEG #UEL pic.twitter.com/hE4IS3RkI1
— Legia Warszawa ? (@LegiaWarszawa) September 15, 2021
IDOLE #SPALEG #UEL pic.twitter.com/ktCw53nI3x
— Legia Warszawa ? (@LegiaWarszawa) September 15, 2021
- Oyedele pokazał próbkę swoich umiejętności w języku polskim. Mówi lepiej od Casha [WIDEO] - 4 października 2024
- Łukasz Skorupski o transferze Wojciecha Szczęsnego. „Barcelonie się nie odmawia” [WIDEO] - 3 października 2024
- Kapitalny mecz Świderskiego przeciwko Chicago Fire. Dwa gole i asysta Polaka [WIDEO] - 3 października 2024