NEWSY I WIDEO

Przełom ws. braci Żuk. Wiemy, w którym polskim klubie mają zagrać

Bracia Michał oraz Miłosz Żuk w najbliższym czasie będą kontynuować swoją przygodę z piłką w Polsce. Portal „Weszło” poinformował, do jakiego klubu mają trafić młodzi adepci futbolu.

Michał i Miłosz Żuk urodzili się w Hiszpanii i to tam zbierali pierwsze piłkarskie szlify. Starszy z braci, 13-letni Michał, do tej pory szkolił się w La Masii, szkółce FC Barcelony. Z kolei 11-letni Miłosz ostatnio grał w drużynach młodzieżowych Girony.

Lech Poznań zainteresowany 22-latkiem z Rosenborga. „Przedstawili dwie oferty, negocjacje trwają” [CZYTAJ]

Talent

W ostatnich latach zdecydowanie głośniej było o pierwszym z nim. Michał uchodził za jeden z największych talentów, szkolących się obecnie w La Masii. Młody Polak był twarzą Adidasa. Na koncie Michała w serwisie Instagram, zarządzanym przez jego ojca, widnieje pokaźna liczba ponad 100 tysięcy obserwujących.

Ujawniono pensję Bale’a w MLS. Znaczna obniżka zarobków Walijczyka [CZYTAJ]

Powrót do Polski

Przed oboma Polakami szkolącymi się w Hiszpanii stawiano świetlaną przyszłość. Ostatnio, bardzo niespodziewanie, ojciec chłopców poinformował o powrocie do Polski. Decyzja została podyktowana sytuacją życiową rodziny. Nie została wykluczona możliwość powrotu do Hiszpanii Komunikat przeczytacie TUTAJ.

Grzegorz Krychowiak wrócił do Rosji. Co dalej z Polakiem? [CZYTAJ]

Gdzie zagrają bracia Żuk?

W związku z powrotem do Polski zaczęto dywagować nad tym, gdzie zagrają obaj bracia. Najnowsze informacje w tej sprawie posiada portal „Weszło”. Z opublikowanych informacji dowiadujemy się, że bracia Żuk mają zagrać w Pogoni Szczecin.


źródło: Weszło

Ujawniono pensję Bale’a w MLS. Znaczna obniżka zarobków Walijczyka

Gareth Bale został niedawno ogłoszony nowym piłkarzem Los Angeles FC. Walijczyk w MLS nie odchodzi po to, aby zbijać fortunę. Zarobki piłkarza ujawniono w „The Athletic”. Jak się okazuje, są one znacznie niższe, niż te, które inkasował w Realu Madryt. 

Od nowego sezonu Bale będzie występował w amerykańskich boiskach. Skrzydłowy zgodził się na podpisanie kontraktu z Los Angeles FC. Z przenosinami za ocean wiązała się jednak znaczna obniżka zarobków, na którą 32-latek przystał.

Dziekanowski krytykuje zarząd Górnika i Podolskiego. „Klasyczna polska intryga” [CZYTAJ]

„Niewielka” pensja

„The Athletic” podaje, że w Realu Madryt Bale mógł liczyć na około 35 mln dolarów rocznie. Od tej kwoty należy oczywiście odliczyć podatek. Nadal jednak pieniądze, jakie trafiały na konto Walijczyka, robiły wrażenie.

Transfer do MLS oznaczał dla 32-latka jednak znaczną obniżkę pensji. Władze Los Angeles FC nie wpisały Walijczyka na listę DP, czyli najlepiej opłacanych piłkarzy w klubie. Na razie znajdują się na niej Carlos Vela, Giorgio Chiellini oraz Brian Rodríguez.

Barcelona chciała wymienić de Jonga na piłkarza United. Manchester zablokował transfer [CZYTAJ]

Bale, według mediów, będzie mógł liczyć na około 1,6 mln dolarów rocznie. W stosunku do pensji, jaką pobierał w Realu Madryt, nie robi ona wrażenia. Co ciekawe, 32-latek zgodził się na obniżkę gaży i transfer do MLS, mimo zainteresowania ze strony innych klubów.

Michniewicz pozywa Jadczaka. Jego adwokatem jest były obrońca „Fryzjera” [CZYTAJ]

O zawodnika zabiegało między innymi Cardiff City oraz D.C. United. Los Angeles zrobiło jednak na nim takie wrażenie, że postanowił wybrać ten kierunek kosztem zarobków. Z LAFC związał się kontraktem do czerwca 2023 roku, który będzie można jednak przedłużyć o kolejne 18 miesięcy.

Dziekanowski krytykuje zarząd Górnika i Podolskiego. „Klasyczna polska intryga”

Dariusz Dziekanowski skrytykował władze Górnika Zabrze za zwolnienie Jana Urbana. W swoim felietonie dla „Przeglądu Sportowego” były reprezentanta Polski uderzył także w Lukasa Podolskiego. 

Jakiś czas temu, dość niespodziewanie, z Górnika Zabrze zwolniono Jana Ubrana. Decyzja władz klubu spotkała się z ogromną falą krytyki. Licznie z takim obrotem spraw nie zgadzali się eksperci oraz dziennikarze sportowi w kraju.

Barcelona chciała wymienić de Jonga na piłkarza United. Manchester zablokował transfer [CZYTAJ]

Podolski zawinił?

Swoje stanowisko dodał w tej sprawie także Dariusz Dziekanowski. Były reprezentant Polski także nie zgadza się z decyzją władz Górnika. Po części za taki obrót spraw obwinia także Lukasa Podolskiego.

– Wiadomo bowiem, że był to ruch podyktowany na pewno nie wynikami i w zasadzie nie wiadomo czym. Wszystko wskazuje, że była to klasyczna polska intryga, do wywołania której nikt się nie chce przyznać. Wiadomo zaś, że swoje trzy grosze do tej sprawy dorzucił piłkarz Lukas Podolski – napisał w „Przeglądzie Sportowym”.

Michniewicz pozywa Jadczaka. Jego adwokatem jest były obrońca „Fryzjera” [CZYTAJ]

– Zamiana więc dość ryzykowna, żeby nie powiedzieć karkołomna. Zamiast doświadczonego polskiego trenera wygrywa kompletnie anonimowa opcja zagraniczna. Ale od dłuższego czasu w działaniach władz Górnika niewiele rzeczy trzyma się kupy, więc też tym razem nie należało spodziewać się zdrowego rozsądku – dodał Dziekanowski.

Nowym trenerem Górnika Zabrze został Bartosch Gaul. Lukas Podolski na konferencji prasowej zaznaczył, że nie znał wcześniej 34-letniego szkoleniowca. Zaprzeczył także informacjom, według których miałby zostać kimś w rodzaju „asystenta” nowego trenera.

Polak na oku ekipy z Serie A. Odbudowa formy w nowym klubie? [CZYTAJ]

– Nie znałem Bartoscha Gaula wcześniej. Rozwiewam plotki: kiedy trener Jan Urban odszedł dzwoniło do mnie wielu trenerów, miałem chyba 30 telefonów, wszystkich odesłałem do prezesa. Nie mam wpływu na zatrudnienie. Jeśli ktoś jest trenerem, on decyduje, ja nigdy nie wtrącałem się w decyzje trenerów, w ich pracę. Nawet nie myślę o tym, że mógłbym być asystentem Gaula, chcę grać – stwierdził Niemiec.

Barcelona chciała wymienić de Jonga na piłkarza United. Manchester zablokował transfer

FC Barcelona wysłała Manchesterowi United nietypową ofertę. Blaugrana chciała ściągnąć tego lata na Camp Nou Harry’ego Maguire’a. Działacze „Czerwonych Diabłów” nie zgodzili się jednak na transfer. 

Wicemistrzowie Hiszpanii snują odważne plany na letnie okienko transferowe. Z Barceloną wiąże się przyszłość między innymi Roberta Lewandowskiego. Polak nie jest jednak jedynym piłkarzem, którego łączy się z przenosinami do Katalonii. Na Camp Nou mógł trafić także Harry Maguire. Ta transakcja została jednak zablokowana.

Michniewicz pozywa Jadczaka. Jego adwokatem jest były obrońca „Fryzjera” [CZYTAJ]

Wymiana nie wypaliła

Oba kluby rozmawiają od dłuższego czasu o transferze Frenkiego de Jonga do Manchesteru. Według medialnych informacji „Czerwone Diabły” proponują za Holendra 60 mln euro. Wraz z bonusami transakcja może wynieść około 65 mln.

Początkowo działacze z Camp Nou mieli jednak inną wizję negocjacji. Chcieli bowiem dokonać wymiany zawodników. Z Manchesteru poza pieniędzmi za de Jonga do Barcelony miał trafić także Harry Maguire.

Polak na oku ekipy z Serie A. Odbudowa formy w nowym klubie? [CZYTAJ]

Okazuje się jednak, że do takiego ruchu nie dojdzie. Erik ten Hag, nowy trener „Czerwonych Diabłów” nie skreślił jeszcze Anglika w swojej wizji składu na nowy sezon. Wraz z Varanem to właśnie on ma stworzyć duet środkowych obrońców Manchesteru.

Lech Poznań zainteresowany 22-latkiem z Rosenborga. „Przedstawili dwie oferty, negocjacje trwają” [CZYTAJ]

Mimo odmowy wymiany zawodników, negocjacje ws. de Jonga wciąż posuwają się do przodu. Barcelona zgodziła się na odejście Holendra, a według nowych informacji – zaakceptowała także nową ofertę United.

 

 

Michniewicz pozywa Jadczaka. Jego adwokatem jest były obrońca „Fryzjera”

Czesław Michniewicz postanowił pozwać dziennikarza Szymona Jadczaka. Takie informacje przekazał jego adwokat w rozmowie z „Faktem„. To pierwsze kroki, które podjął Czesław Michniewicz po głośnej publikacji Szymona Jadczaka, która traktowała o powiązaniach selekcjonera reprezentacji Polski z Ryszardem Forbrichem, ps. „Fryzjer”.

W imieniu pana trenera skieruję do sądu akt oskarżenia z artykułu 212, czyli o zniesławienie. Jest to przestępstwo prywatnoskargowe. Pan Jadczak pomawia pana trenera Michniewicza o korupcję, o ustawianie meczów, nie mając ku temu żadnych dowodów. Same bilingi rozmów nie mogą świadczyć o przestępstwie – zapowiedział na łamach „Faktu” adwokat Michniewicza, Piotr Kruszyński. – To, że pan Czesław Michniewicz rozmawiał z panem Forbrichem, nie jest żadnym dowodem na korupcję. Dlatego wytaczamy proces karny o zniesławienie i pan Szymon Jadczak w sądzie będzie miał okazję udowodnić swoje twierdzenia. – przekazał „Faktowi” adwokat Piotr Kruszyński

Zaskakujący wybór adwokata

Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że adwokat Piotr Kruszyński, który został pełnomocnikiem selekcjonera, przed laty bronił  samego „Fryzjera”. Jak sam Kruszyński wtedy argumentował: Ryszard Forbrich „nie był mózgiem całej operacji”. „Fryzjer” został wówczas skazany na 4,5 roku więzienia za swój wyraźny wkład w rozwój korupcji w polskiej piłce.

Wybór tego adwokata na obrońcę jest lekko mówiąc szokujący i jest swoistym dolaniem „oliwy do ognia”, aczkolwiek z całą pewnością należy stwierdzić, że wybrany przez Czesława Michniewicza pełnomocnik posiada wystarczające doświadczenie w prowadzeniu spraw dotyczących korupcji w polskiej piłce.

Źródło: Fakt

Polak na oku ekipy z Serie A. Odbudowa formy w nowym klubie?

 

Według włoskich mediów Sebastian Walukiewicz może niedługo zmienić otoczenie. Usługami reprezentanta Polski zainteresowane jest Torino.

Trudny sezon

Wychowanek Legii Warszawa stracił większość sezonu 2021/22. 22-letni zawodnik Cagliari leczył poważną kontuzję biodra, która uniemożliwiła mu występu w Serie A. Łącznie zagrał w siedmiu ligowych meczach poprzedniej kampanii. Ekipa z Sardynii spadła do Serie B.

Lech Poznań zainteresowany 22-latkiem z Rosenborga. „Przedstawili dwie oferty, negocjacje trwają” [CZYTAJ]

Czas na zmianę?

Młody obrońca zamierza odbudować swoją formę regularną grą. W tle ważą się również losy Walukiewicza w kontekście powołania na mundial. Według Tuttosport Polak może zmienić otoczenie. Wspomniane źródło donosi, iż Torino interesuje się sprowadzeniem 22-latka.

Grzegorz Krychowiak wrócił do Rosji. Co dalej z Polakiem? [CZYTAJ]

Portal transfermarkt.de wycenia 3-krotnego reprezentanta Polski na 5 mln euro. Jego umowa z Cagliari obowiązuje do końca czerwca 2024 roku.

Źródło: Tuttosport

Lech Poznań zainteresowany 22-latkiem z Rosenborga. „Przedstawili dwie oferty, negocjacje trwają”

 

Według Tomasza Włodarczyka Lech Poznań negocjuje transfer Pavle Vagicia z Rosenborga. Dziennikarz twierdzi, że 22-latek jest zdecydowany na przenosiny do stolicy Wielkopolski.

Wychowanek Malmö FF na oku mistrzów Polski

Pavle Vegić jest wychowankiem szwedzkiego Malmö FF. Klub kilkukrotnie wypożyczał swojego zawodnika do innych zespołów. Ostatecznie sprzedano go w sierpniu 2021 roku do norweskiego Rosenborga. Ekipa z Trondheim zapłacili za Szweda milion euro.

Grzegorz Krychowiak wrócił do Rosji. Co dalej z Polakiem? [CZYTAJ]

Gotowy na zmianę po roku gry w Norwegii

Defensywny pomocnik z serbskimi korzeniami zagrał dla Rosenborga w 21 spotkaniach. Według Tomasza Włodarczyka z Meczyków – Vagić ma być gotowy na kolejny krok.

– Lech stara się pozyskać 22-latka. Według naszych informacji „Kolejorz” jest zdeterminowany, aby dopiąć transfer. Mistrzowie Polski przedstawili Rosenborgowi dwie oferty. Negocjacje nadal trwają. Sam zawodnik jest zdecydowany, aby dołączyć do Lecha – donosi dziennikarz.

Co z przyszłością Igora Kharatina? Dyrektor sportowy Legii zabrał głos ws. plotek transferowych [CZYTAJ]

Podobne doniesienia przekazuje serwis Nidaros:

https://twitter.com/ptanona/status/1541022916455927808?t=0ICOa2vO4t_k2L2Y5EJdcg&s=19

Portal transfermarkt.de wycenia Vagicia na 500 tysięcy euro. Jego umowa z Rosenborgiem obowiązuje do 31 grudnia 2025 roku.

Źródło: Meczyki.pl

Grzegorz Krychowiak wrócił do Rosji. Co dalej z Polakiem?

 

Według rosyjskich mediów Grzegorz Krychowiak miał już wrócić do Rosji po zakończeniu wypożyczenia w AEK Ateny. Co dalej z reprezentantem Polski?

W lutym tego roku wybuchła wojna na Ukrainie, spowodowana atakiem Rosjan. W związku z tym Grzegorz Krychowiak postanowił skorzystać z możliwości danej przez FIFA i dokończył sezon 2021/2022 w innym klubie. Polak przez ostatnie tygodnie grał w AEK Ateny, jednak jego wypożyczenie dobiegło już końca.

Media: Polskie kluby walczą o braci Żuków. Nie mają jednak żadnej gwarancji [CZYTAJ]

Obowiązujący konktrakt

Grzegorz Krychowiak wciąż ma ważny kontrakt z FK Krasnodar. Umowa zawarta przez obie strony obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Zdaniem rosyjskich mediów Krychowiak miał stawić się już w Rosji.

Media: Maciej Rybus doznał kontuzji na drugim treningu Spartaka [CZYTAJ]

Teoria Rosjan

Portal „euro-football.ru” cytowany przez „sport.pl” sugeruje, że Krychowiak zostanie na kolejny rok w Rosji. Rosyjskie media tłumaczą odejście Polaka do AEK Ateny sytuacją na Ukrainie. W budowaniu swojej narracji Rosjanie podkreślają fakt, że Krychowiak w zasadzie nigdy nie grał w Polsce: – W swojej dorosłej karierze Grzegorz nigdy nie grał w Polsce – tylko do 16 roku życia, po czym przeniósł się do Francji.

– Ma ważną umowę z klubem. Musi wywiązać się ze swoich zobowiązań – przekazał jeden z przedstawicieli FK Krasnodar.


źródło: sport.pl

Co z przyszłością Igora Kharatina? Dyrektor sportowy Legii zabrał głos ws. plotek transferowych

 

Przygoda Igora Kharatina w Legii do tej pory nie układała się najlepiej. Jakiś czas temu pojawiła się plotka transferowa, mówiąca o zainteresowaniu piłkarzem ze strony AEK Ateny. Głos w tej sprawie zabrał dyrektor sportowy Legii Warszawa.

Igor Kharatin trafił do Legii tuż po rozpoczęciu sezonu 2021/2022. Z przyjściem 4-krotnego reprezentanta Ukrainy w stolicy wiązano duże nadzieje. 27-letni pomocnik nie zdołał jednak w pełni spełnić stawianych przed nim oczekiwań. W ubiegłym sezonie dla Legii zagrał w 15 meczach, w których zdobył zaledwie jedną bramkę.

Dariusz Mioduski sprzeda Legię? Trwają poszukiwania chętnego na zakup akcji [CZYTAJ]

Co z Kharatinem?

Kharatina do Legii sprowadził były już dyrektor sportowy warszawskiego klubu, Radosław Kucharski. Teraz jest on dyrektorem sportowym AEK Ateny. Przed kilkoma dniami w mediach pojawiła się informacja o zainteresowaniu greckiego klubu tym piłkarzem. Obecny dyrektor sportowy Legii, Jacek Zieliński, w programie „Pogadajmy o piłce” skomentował sytuację ukraińskiego piłkarza.

– Nie miałem kontaktu, szczerze mówiąc, z Radkiem Kucharskim, ale być może coś w tym jest i może niebawem się o tym przekonamy. Nie bez powodu Radek ściągnął Kharatina tutaj do Legii, także musi widzieć zalety tego chłopaka, o których mówiliśmy zresztą. Być może do jego koncepcji będzie pasował – skomentował Jacek Zieliński.

– Takie sytuacje są, że bierzesz świetnego zawodnika i nie spełnia on oczekiwań, jakie były w stosunku do niego. A to dlatego, że był jakiś błąd popełniony, nie pasuje do modelu zespołu, nie pasuje do szatni, czy jest jeszcze jakaś inna przyczyna – dodał.

Dyrektor sportowy Legii o zachowaniu Boruca. „Uważał, że nie zasłużył na karę po meczu z Wartą”

 

Dyrektor sportowy Legii Warszawa był gościem w programie „Pogadajmy o piłce” na antenie Meczyków. Jacek Zieliński wypowiedział się na temat nieopłaconej kary za wybryk Artura Boruca.

Podczas meczu Legii Warszawa z Wartą Poznań doszło do skandalicznego zachowania Artura Boruca. Były bramkarz reprezentacji Polski trącił Dawida Szymonowicza, a schodząc z boiska, popchnął operatora kamery. Po spotkaniu w mediach społecznościowych dodawał wulgarne wpisy, które dotyczyły pracy sędziów.

Nie zgodził się z werdyktem Komisji Ligi

Komisja Ligi ukarała Boruca zawieszeniem i karą finansową. Doświadczony golkiper nie chciał jednak jej zapłacić. Były reprezentant Polski nie poczuwał się do winy.

– Uważał, że ta kara nałożona na niego jest stronnicza, że na to nie zasłużył itd., chociaż wszyscy wokół sądzili, że jest uzasadniona. Ja też starałem się to zasugerować Arturowi. On miał swoje argumenty, a ja miałem swoje – powiedział Jacek Zieliński w programie Meczyków.

Nowy klub Garetha Bale’a. „To potwierdzone” [CZYTAJ]

Klub też nie chciał płacić

Dyrektor sportowy Legii zdradził, że również klub nie chciał płacić kary za swojego zawodnika. Za Borucem nie przemawiały także aspekty sportowe, więc nie było powodów, aby doświadczony piłkarz miał wrócić na boisko.

– Najpierw bronił Miszta, potem ten odniósł kontuzję i trener postawił na Strebingera. On bronił mu kolejne mecze dobrze, więc nie było powodu, żeby coś zmieniać i próbował namawiać Artura, żeby jednak tę karę zapłacić – dodał.

Media: Polskie kluby walczą o braci Żuków. Nie mają jednak żadnej gwarancji [CZYTAJ]

Źródło: Meczyki.pl

Nowy klub Garetha Bale’a. „To potwierdzone”

Gareth Bale znalazł nowy klub. Walijczyk od będzie reprezentował barwy amerykańskiego Los Angeles FC.

Pożegnanie z Królewskimi nieznana przyszłość

Przez ostatnie tygodnie ważyły się losy Garetha Bale’a. Piłkarz pożegnał się z Realem Madryt, jednak nie wiadomo było, jaki będzie kolejny kierunek Walijczyka. Wiele wskazywało na to, że skrzydłowy podpisze umowę z Cardiff City. Tak się jednak nie stanie. Według medialnych doniesień 32-latek dołączy do amerykańskiego Los Angeles FC.

– Gareth Bale dołącza do Los Angeles FC jako wolny agent. To potwierdzone. Kontrakt będzie obowiązywał do czerwca 2023 roku – przekazał na Twitterze Fabrizio Romano.

Media: Polskie kluby walczą o braci Żuków. Nie mają jednak żadnej gwarancji [CZYTAJ]

Bez statusu DP

Według Toma Bogerta Gareth Bale nie będzie miał statusu DP (Designated Player – przypisywany najlepiej zarabiającym zawodnikom, których wynagrodzenie wykracza poza budżet na płace – przyp. red.). W Los Angeles FC taki status mają Carlos Vela oraz Brian Rodriguez. Do tego grona prawdopodobnie dołączy również Giorgio Chiellini.

Dawid Kownacki zostanie w Fortunie Düsseldorf? „Nie pogniewałbym się” [CZYTAJ]

Źródło: Twitter

Media: Polskie kluby walczą o braci Żuków. Nie mają jednak żadnej gwarancji

Piotr Koźmiński i Maciej Siemiątkowski przedstawili nowe informacje w sprawie braci Żuków. Dziennikarze WP Sportowych Faktów poinformowali, że polskie kluby powalczą o obu młodzików.

Niedawno do opinii publicznej gruchnęła informacja, iż rodzina Żuków powróci do Polski. W związku z tym Michał (dotychczas junior FC Barcelony) i Miłosz (Girona) Żukowie przeniosą się do jednego z polskich klubów.

Powalczą o Żuków, jednak są znaki zapytania

Według doniesień dziennikarzy WP Sportowych Faktów o Polaków powalczą Legia Warszawa, Lech Poznań, Śląsk Wrocław, Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok. Niektóre z polskich klubów wycofały się z rozmów. Obawiano się, że rodzina postawi warunek otrzymania mieszkania i pracy (w klubie) dla ojca. Mariusz Żuk zaprzecza takim doniesieniom.

Drugim powodem jest brak pewności co do talentu Żuków. Michał Żuk ma 13 lat. Na tym etapie trudno określić, czy jego talent okaże się tak wielki, jak wielokrotnie opisywano. Ponadto klub nie ma żadnej gwarancji, że zawodnik zostanie tam na lata. Dopiero od piętnastego roku życia piłkarz może podpisać profesjonalną umowę.

Tutaj jednak też są haczyki. Kontrakt można podpisać maksymalnie na 3 lata. Można jednak przedłużać umowę co rok (np. w wieku 16 lat podpisać kolejny raz – wtedy do 19 roku życia).

Piast Gliwice odrzucił drugą ofertę Lecha Poznań. „Wciąż walczy o transfer Kądziora” [CZYTAJ]

Reprezentacja

Gdy rodzina Żuków mieszkała w Hiszpanii, obawiano się, że PZPN będzie musiał stoczyć walkę z tamtejszą federacją. Według Sportowych Faktów temat na razie nie jest jednak poruszany, ponieważ pierwsza kadra, do której mógłby zostać powołany Michał Żuk, to U-14. Sprawa powinna się więc wyjaśnić za rok.

Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu podczas zgrupowania reprezentacji Polski w Hiszpanii zaproszono obu braci. Żukowie spotkali się z Robertem Lewandowskim, Paulo Sousą i Cezarym Kuleszą. Ten gest miał pokazać, że Polska o nich nie zapomina. Z pewnością w PZPN-ie liczą na Żuków w Biało-Czerwonych barwach.

Fatalny film o Paulu Pogbie: „Jego największą kompromitacją jest ten dokument” [CZYTAJ]

Źródło: WP Sportowe Fakty

Dawid Kownacki zostanie w Fortunie Düsseldorf? „Nie pogniewałbym się”

Trener Fortuny Düsseldorf wypowiedział się na temat Dawida Kownackiego. Daniel Thioune chciałby, żeby Polak pozostał w klubie.

Powrót do gry

Dawid Kownacki był rekordowym transferem Fortuny Düsseldorf. Polak nie spełnił jednak pokładanych w nim oczekiwań. Napastnik odbudował się w Lechu Poznań, z którym zdobył drugie mistrzostwo Polski. Teraz ważą się jego losy.

Kolejorz mocno zabiega o swojego wychowanka, jednak Niemcy stawiają zbyt wysokie warunki finansowe dla poznaniaków. Dookoła „Kownasia” kręcą się również przedstawiciele innych klubów, które zauważyły jego powrót do formy.

Fatalny film o Paulu Pogbie: „Jego największą kompromitacją jest ten dokument” [CZYTAJ]

Trener się „nie pogniewa”

Wiele wskazuje więc na to, że Dawid Kownacki odejdzie z niemieckiego klubu. Inaczej chciałby szkoleniowiec Fortuny, Daniel Thioune. Trener ekipy z zaplecza Bundesligi liczy, że 25-latek zostanie w Düsseldorfie.

– Kiedy ktoś strzela dwie bramki i przygotowuje jedną, robi wiele rzeczy dobrze. Mam też swoje ogólne zdanie na temat Dawida Kownackiego. Ma jakość, wyczucie przestrzeni, dobrze radzi sobie z pressingiem, potrafi wykończyć akcję. Moje wrażenie jest naprawdę pozytywne – ocenił „Kownasia” po sparingu z MFK Ruzomberok.

Dokąd odejdzie Drągowski? Pojawiły się kolejne możliwości transferowe [CZYTAJ]

– Nie wiem, czy mogę sobie życzyć, żeby został. Nie wiem, do jakiego stopnia chce jeszcze dla nas grać. Może chce się zmienić, a może widzi w tym nowy początek w Fortunie. Trzeba będzie poczekać i zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja. Ale na pewno nie pogniewałbym się, gdyby został z nami – dodał Thioune.

Źródło: BILD, Onet Sport

Dokąd odejdzie Drągowski? Pojawiły się kolejne możliwości transferowe

Bartłomiej Drągowski jeszcze w tym okienku transferowym odejdzie z Fiorentiny. Mimo, że golkiper osiągnął już wstępne porozumienie z Espanyolem, to kluby wciąż się ze sobą nie dogadały. Według informacji Sky Sport Italia do gry o Polaka włączyło się Torino i Stade Reims.

Bartłomiej Drągowski ma za sobą nie do końca udany sezon. Bramkarz stracił miejsce w podstawowym składzie Fiorentiny i choć jego kontrakt obowiązuje jeszcze przez rok, 24-latek najprawdopodobniej opuści klub w tym okienku. Na początku reprezentant Polski miał trafić do Southamptonu, lecz w transakcji przeszkodziły problemy z uzyskaniem pozwolenia o pracę.

Fatalny produkcja o Paulu Pogbie: „Jego największą kompromitacją jest ten dokument” [CZYTAJ]

Kolejnym klubem chętnym na Drągowskiego jest RCD Espanyol. Zespół z ligi hiszpańskiej doszedł do porozumienia z 24-latkiem, lecz wciąż nie ustalił warunków transferowych z Fiorentiną. Jak podaje Sky Sport Italia usługami Polaka interesują się również Stade Reims i Torino. Zespół z Serie A poszukuje bramkarza, który występował już kiedyś w lidze włoskiej. Cała sytuacja może się jeszcze skończyć tak, że golkiper pozostanie na półwyspie Apenińskim.

Wigry Suwałki rezygnują z gry w II lidze. Powodem problemy finansowe [CZYTAJ]

Fatalny film o Paulu Pogbie: „Jego największą kompromitacją jest ten dokument”

Pogmentary to serial dokumentalny, który opowiada o Paulu Pogbie. Produkcja nie jest zbytnio udana i zebrała gorsze oceny, niż tureckie seriale.

W zeszłym roku w mediach zaczęto promować produkcję serialu Pogmentary, który opowiada o życiu Paula Pogby. Niedawno ekranizacja ukazała się w portalach streamingowych, a wszyscy ci, którzy na nią oczekiwali, mocno się zawiedli. Serial został oceniony bardzo surowo. Na platformie IMDb, odpowiedniku Filmwebu, przyznano 1 na 10 punktów. Dla porównania turecki serial Iste Bu Benim Masalim otrzymał na tym portalu ocenę 1,2, a produkcja animowana Emotki. Film 3,3.

– Tak gówniany, że IMDB przyznało mu ocenę 1 na 10. Szczerze mówiąc, chyba zasłużył na nią już za samo nadanie mu tak okropnego tytułu – napisał portal joe.co.uk.

Wigry Suwałki rezygnują z gry w II lidze. Powodem problemy finansowe [CZYTAJ]

W serialu również dobrze widać, że Paul Pogba nie identyfikował się z Manchesterem United, którego barwy reprezentował w sezonie 2021/2022.

– Ale niezależnie od tego, czy uważasz, że Pogba spełnił swoją rolę na Old Trafford, czy nie (spoiler, nie spełnił), jego największą kompromitacją jest ten dokument – dodaje joe.co.uk.

Dariusz Mioduski sprzeda Legię? Trwają poszukiwania chętnego na zakup akcji [CZYTAJ]


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.