NEWSY I WIDEO

Bayern Monachium potwierdza: Robert Lewandowski opuści klub

Ostateczna finalizacja transferu Roberta Lewandowskiego jest już coraz bliżej. W sobotnie popołudnie Bayern Monachium potwierdził w specjalnym komunikacie, iż Robert Lewandowski opuści klub.

Kilkutygodniowa saga transferowa związana z Robertem Lewandowskim zmierza ku końcowi. Kwestia transferu polskiego piłkarza z Bayernu do FC Barcelony nabrała tempa w ostatnich kilkudziesięciu godzinach. Czołowi dziennikarze na świecie potwierdzili, że oba kluby dogadały się odnośnie warunków transferu. Do ostatecznej finalizacji transferu zostały ostatnie szczegóły.

Podolski przed sezonem 2022/23: „Dalej jest u mnie motywacja” [CZYTAJ]

Komunikat Bayernu

W sobotnie popołudnie w mediach społecznościowych Bayernu Monachium pojawiło się oficjalne potwierdzenie odejścia Roberta Lewandowskiego. W oświadczeniu podkreślono, że Bayern i Barca osiągnęły ustne porozumienie w sprawie transferu.

– To dobre dla obu stron, że mamy jasność. Robert zasłużył sobie na nasze uznanie, wygrał z nami wszystko. Jesteśmy mu niesamowicie wdzięczni – powiedział prezydent Bayernu Monachium, Herbert Hainer.

– Zgodziliśmy się na transfer Roberta Lewandowskiego. Zawarliśmy ustne porozumienie z FC Barceloną, umowa jest w toku. Dobrze wiemy, za co musimy podziękować Robertowi, ale wspaniali gracze również opuszczali Bayern w przeszłości i nawet po tym świat Bayernu się nie rozpadł. Wręcz przeciwnie, często kontynuowano z jeszcze większym sukcesem – przekazał Oliver Kahn.

– Robert Lewandowski spisywał się bardzo dobrze w Bayernie. Długo rozmawialiśmy z naszymi kolegami z Barcelony i wyjaśnialiśmy szczegóły. Pożegnał się dziś rano. Po zakończeniu naszej podróży do USA wróci jeszcze raz i wspólnie wypijemy kawę. Życzymy mu wszelkich sukcesów w nowym klubie – skomentował Hasan Salihamidzić.

FC Barcelona zaczyna wyprzedaż. Klub nie może zarejestrować nowych piłkarzy

FC Barcelona wykonała już kilku ciekawych ruchów w tym okienku transferowym. Mimo tego klub wciąż zmaga się z problemami finansowymi i w najbliższych tygodniach musi sprzedać kilku zawodników.

Duma Katalonii posiada dość wysokie długi, lecz problemy finansowe nie przeszkodziły jej w sprowadzeniu kilku ciekawych zawodników. Do klubu dołączyli już Franck Kessie, Andreas Christensen oraz Raphinha, a coraz bliżej podpisania umowy jest Robert Lewandowski. Blaugrana nie może jednak zarejestrować żadnego z nich, ponieważ klub przekroczył limit wynagrodzeń.

W związku z powyższym zarząd musi pozbyć się kilku zawodników. Xavi przekazał władzom FC Barcelony swoją wizję drużyny na zbliżający się okres, co powinno ułatwić włodarzom podejmowanie decyzji podczas wyprzedaży. Na liście piłkarzy, którzy opuszczą Camp Nou, może znaleźć się Martin Braithwaite. Duńczyk nie łapie się do składu i zgarnia wysoką pensję, lecz piłkarz raczej nie ma w planach opuścić klub w najbliższym czasie.

Z klubu może odejść również Frenkie de Jong. Usługami Holendra interesuje się Manchester United. Według informacji dziennikarzy Czerwone Diabły są w stanie zapłacić nawet 80 milionów euro za transfer 25-latka. Tutaj również polega na tym, że sam piłkarz nie ma zamiaru odchodzić z FC Barcelony, mimo nacisku władz. Zawodnik miał przekazać kolegom z drużyny, że nigdzie się nie wybiera.

fot. FC Barcelona

Bild atakuje Lewandowskiego: „Nigdy nie był kochany”

To już pewne: Robert Lewandowski dołączy do FC Barcelony. Dziennikarz Matthias Brugelmann na łamach Bilda skrytykował postawę Oliviera Kahna w ostatnich dniach, oberwało się również kapitanowi reprezentacji Polski.

Po kilku tygodniach zawiłości w końcu doszliśmy do końca historii Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Od przyszłego sezonu 33-latek będzie reprezentować barwy FC Barcelony. Polak ma związać się z Dumą Katalonii trzyletnim kontraktem, a włodarze Blaugrany zapłacą za niego 45 milionów euro plus dodatkowe 5 milionów w ewentualnych bonusach.

Matthias Brugelmann, niemiecki dziennikarz, skrytykował postawę prezesa Die Roten, Oliviera Kahna, który jeszcze nie tak zapierał się rękoma i nogami, że Lewandowski nie odejdzie z Bayernu, dopóki nie skończy się jego kontrakt.

Podolski przed sezonem 2022/23: „Dalej jest u mnie motywacja” [CZYTAJ]

– Fakty są takie: on ma kontrakt i go wypełni. Basta! – mówił wówczas emerytowany bramkarz.

– To psuje wiarygodność Kahna. Zaakceptował transfer, bo uznał, że transfer jest właściwy dla klubu z uwagi na finanse i atmosferę – czytamy dzisiaj na łamach Bilda.

– Branża piłkarska to zapamięta. Kiedy Kahn mówi „basta”, to nie znaczy „basta”. To będzie bardzo drogie – skwitował dziennikarz.

Trener Lecha o kondycji psychicznej zespołu po porażce z Karabachem. „Wracamy do równowagi” [CZYTAJ]

Oberwało się również Robertowi Lewandowskiemu za jego „zachowanie”.

– Rozczarowanie kibiców Bayernu powinno być ograniczone. Lewandowski był szanowany za gole, ale nigdy nie był kochany. A swoimi brzydkimi wypowiedziami bardzo sobie zaszkodził – twierdzi Brugelmann.

– Uznaliśmy, że najlepiej będzie dać Robertowi pozwolenie na odejście z Bayernu Monachium. Barcelona zaoferowała kwotę, która sprawia, że ​​sprzedaż Lewandowskiego jest dla nas absolutnie rozsądna – powiedział Bildowi Olivier Kahn.

„Legia jest mocnym kandydatem do mistrzostwa”. Vuković o szansach Wojskowych w sezonie 2022/23 [CZYTAJ]

Podolski przed sezonem 2022/23: „Dalej jest u mnie motywacja”

Lukas Podolski w rozmowie z Górnik TV opowiedział o swoich odczuciach względem sezonu 2022/2023. Doświadczony Niemiec dalej odczuwa sporą motywację do gry. „Poldi” twierdzi, że piłka nożna dalej sprawia mu radość.

Motywacja do gry

– Nastawiam się do tego sezonu tak, jak do 20 poprzednich. Przez ostatnie tygodnie przygotowywaliśmy się do sezonu i drużyna jest gotowa. Dalej jest u mnie motywacja, za innych zawodników nie mówię, ale jak jej nie ma, to nie jesteś piłkarzem. Musisz się cieszyć, czuć radość z bycia na boisku i o to chodzi. Ja jestem przygotowany na sezon i cieszę się, że się zaczyna – powiedział 37-latek.

Lukas Podolski liczy na dobry początek sezonu. Niemiec ma nadzieję, że nadchodząca kampania będzie spokojna dla Górnika Zabrze.

17-latek z Lecha Poznań obserwowany przez Borussię Dortmund, Schalke i Ajax [CZYTAJ]

– Ważne jest zacząć dobrze sezon, ale też nie możemy panikować, jak się coś nie uda. Trzeba wierzyć w tę drużynę i w to, co chce od nas trener. Jak się to ułoży na spokojnie, to chcę mieć dobry sezon i mam nadzieję, że następne lata będą fajne – podsumował.

Źródło: Górnik TV, WP Sportowe Fakty

Trener Lecha o kondycji psychicznej zespołu po porażce z Karabachem. „Wracamy do równowagi”

John van den Brom odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji przed meczem Lecha Poznań ze Stalą Mielec. Holenderski trener przyznał, że zespół powoli wraca do równowagi po wysokiej porażce z Karabachem Agdam.

Wracają do równowagi

Lech Poznań odpadł z pierwszej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Kolejorz w pierwszym meczu pokonał Karabach (1:0), jednak w drugim spotkaniu musiał uznać wyższość Azerów (1:5). John van den Brom podczas konferencji przed sobotnim meczem ze Stalą Mielec przyznał, że zespół wraca do równowagi.

– Wracamy powoli do równowagi. Można przegrać, ale nie w taki sposób jak w Baku. Teraz jest już okej. Od razu po meczu lecieliśmy do domu, piłkarze dostali jeden dzień wolnego, więc mieli trochę czasu, by wszystko sobie poukładać w głowach – powiedział Holender.

„Legia jest mocnym kandydatem do mistrzostwa”. Vuković o szansach Wojskowych w sezonie 2022/23 [CZYTAJ]

– Mówiłem wcześniej o wspaniałej atmosferze w drużynie i przekonałem się o niej w czwartek, gdy spotkaliśmy się na treningu ponownie. Oczywiście było rozczarowanie, ale omówiliśmy rewanż z Karabachem i koncentrujemy się na inauguracji ekstraklasy – dodał.

Spotkanie Kolejorza ze Stalą Mielec odbędzie się w sobotę o godzinie 15:00.

Źródło: Lech Poznań/WP Sportowe Fakty

„Legia jest mocnym kandydatem do mistrzostwa”. Vuković o szansach Wojskowych w sezonie 2022/23

Aleksandar Vuković udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Były trener Legii Warszawa opowiedział o swoich odczuciach względem nowego sezonu Ekstraklasy w kontekście stołecznego klubu.

„Legia jest mocnym kandydatem do mistrzostwa”

Aleksandar Vuković w rozmowie z Przeglądem Sportowym wypowiedział się na temat szans Legii Warszawa w kontekście walki o mistrzostwo. Były trener Wojskowych uważa, że stołeczny klub jest mocnym kandydatem do triumfu w Ekstraklasie w sezonie 2022/2023.

– W tym momencie może i nie jest to popularne stwierdzenie, ale trzymam się swoich przekonań i uważam, że Legia jest mocnym kandydatem do mistrzostwa. Kiedy w przeszłości słyszałem, że Legia na sto procent sięgnie po tytuł, nieraz mówiłem, że jest to przesada, że nie można podchodzić do tego w ten sposób, że jest na to skazana. Teraz, po jednym słabym sezonie, nie chcę popadać w drugą skrajność.

7 lat temu Legia pokonała FC Botosani [WIDEO]

– Wciąż mówimy o klubie, który w ciągu ostatnich dziesięciu lat siedem razy zdobywał mistrzostwo Polski. Przez ostatni rok wydarzyło się wiele złego, ale pamiętajmy, że było też kilka rzeczy nieosiągalnych ostatnio dla innych drużyn w naszej lidze, czyli kilka meczów na wysokim poziomie w fazie grupowej Ligi Europy. Dlatego odważną tezą jest dziś dla mnie twierdzenie, że Legia nie ma szans na odzyskanie tytułu.

17-latek z Lecha Poznań obserwowany przez Borussię Dortmund, Schalke i Ajax [CZYTAJ]

– Nie mówię, że zespół z Łazienkowskiej na pewno tego dokona, ale że z obecnym potencjałem ludzkim, z 15-18 mocnymi zawodnikami jak na polską ligę, z bardzo dobrym trenerem na ławce, może się liczyć w tej walce. Rywalizuje z przeciwnikami w jego zasięgu, tak samo jak we wcześniejszych latach.

Legia Warszawa w pierwszej kolejce nowego sezonu Ekstraklasy zagra na wyjeździe przeciwko Koronie Kielce. Spotkanie zaplanowano na sobotę 16 lipca o godzinie 20:00.

Źródło: Przegląd Sportowy

UEFA ukarała Lechię Gdańsk za wydarzenia z pierwszego meczu eliminacji Ligi Konferencji

UEFA ukarała Lechię Gdańsk. Zespół z Trójmiasta będzie musiał zapłacić 50 tysięcy euro. Do grzywny dołożono jeden mecz bez publiczności (w zawieszeniu na dwa lata).

Awans i duży niesmak

Lechia Gdańsk pokonała Akademiję Pandev (4:1, 2:1) i awansowała do drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Podczas meczu w stolicy województwa pomorskiego doszło do nieprzyjemnego zdarzenia. Chuligani wdarli się na trybuny Lechii i bili kibiców.

Trener Fortuny Düsseldorf chwali Dawida Kownackiego. „Zobaczyłem w nim dużo jakości” [CZYTAJ]

Kara od UEFY

Ten incydent nie umknął UEFIE. W związku z tymi wydarzeniami organizacja postanowiła ukarać Lechię Gdańsk. Ekipa z Trójmiasta będzie musiała zapłacić 50 tysięcy euro. Dołożono także karę jednego meczu bez publiczności, w zawieszeniu na dwa lata.

Trener Fortuny Düsseldorf chwali Dawida Kownackiego. „Zobaczyłem w nim dużo jakości”

Trener Fortuny Düsseldorf pochwalił Dawida Kownackiego. Szkoleniowiec niemieckiego drugoligowca zobaczył w polskim zawodniku dużo jakości.

Dobra dyspozycja „Kownasia” i pochwała od trenera

Jeszcze kilka tygodni temu wiele wskazywało na to, że Dawid Kownacki nie wróci do Fortuny Düsseldorf. Kolejorz chciał wykupić swojego wychowanka z niemieckiego klubu. Tak się jednak nie stało. Piłkarz spędził okres przygotowawczy w Fortunie i pokazał się z bardzo dobrej strony.

To jest już niemal pewne! Robert Lewandowski zostanie piłkarzem FC Barcelony [CZYTAJ]

Polak miał udział przy pięciu bramkach dla swojej drużyny podczas sparingów przed sezonem 2022/2023. Żaden piłkarz Fortuny nie był tak efektywny, jak Dawid Kownacki. 25-latek zasłużył więc na pochwałę od trenera Daniela Thioune’a.

– To ważne, gdy piłkarze są zaangażowani na 100 proc. Zobaczyłem w nim dużo jakości od pierwszego dnia przygotowań. Pokazał, że mu bardzo zależy – powiedział szkoleniowiec Fortuny Düsseldorf.

Według doniesień Bilda Kownacki odżył i bardzo dobrze czuje się w niemieckim klubie. Umowa 25-latka z Fortuną Düsseldorf obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Niewykluczone więc, że Polak przedłuży kontrakt z „Flingeraner”.

Trener Pogoni Szczecin tłumaczy porażkę z KR Reykjavik. „Trudne spotkanie” [CZYTAJ]

Źródło: Meczyki, Bild

Trener Pogoni Szczecin tłumaczy porażkę z KR Reykjavik. „Trudne spotkanie”

Pogoń Szczecin przegrała w rewanżowym starciu z islandzkim KR Reykjavik. Trener Portowców próbował wyjaśnić przyczyny porażki z półamatorskim zespołem stwierdzeniem, że był to „niewygodny rywal”.

Gustafsson tłumaczy porażkę z islandzkim klubem

Pogoń Szczecin przegrała w rewanżowym meczu przeciwko KR Reykjavik w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji. Podopieczni Jensa Gustafssona nie strzelili bramki półamatorskiemu zespołowi (spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla ekipy z Islandii). Na szczęście Portowcy mieli sporą zaliczkę po pierwszym spotkaniu (4:1), dlatego awansowali do drugiej rundy eliminacji.

Kosta Runjaić chce więcej wzmocnień. „Potrzebujemy jeszcze 3-4 jakościowych piłkarzy” [CZYTAJ]

Jens Gustafsson postanowił wytłumaczyć porażkę zespołu. Trener Pogoni Szczecin uważa, że rywale z Islandii postawili trudne warunki do gry.

– Co do mojej opinii na temat meczu… było to trudne spotkanie. Ten dzisiejszy mecz pokazał, jaki poziom miało spotkanie w Szczecinie w poprzednim tygodniu. Ten poziom był bardzo wysoki. KR był dziś dla nas bardzo, bardzo niewygodny. W niektórych momentach kończyliśmy akcje w ich stylu, a nie jest to sposób, w jaki chcemy się prezentować. To było dla nas trudne – powiedział Jens Gustafsson po meczu z półamatorskim KR Reykjavik.

– Na koniec dnia najważniejszą kwestią jest jednak to, że jesteśmy w drugiej rundzie. Nic innego dziś nie było tak istotne. Nie zapominajmy, że w Szczecinie zagraliśmy świetny mecz i dziś dzięki niemu jesteśmy w kolejnej rundzie – podsumował trener Pogoni Szczecin.

Przewidywana tabela Ekstraklasy na sezon 2022/2023 [CZYTAJ]

Źródło: Pogoń Szczecin

Kosta Runjaić chce więcej wzmocnień. „Potrzebujemy jeszcze 3-4 jakościowych piłkarzy”

Kosta Runjaić odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej przed pierwszą kolejką Ekstraklasy. Trener Legii Warszawa nie jest usatysfakcjonowany ruchami transferowymi klubu. Szkoleniowiec domaga się kolejnych wzmocnień.

Wojskowi aktywni na rynku transferowym

Legia Warszawa sprowadziła w letnim oknie transferowym sześciu zawodników. Po wypożyczeniach do klubu w zespole zostali Maik Nawrocki (Legia zapłaciła 1,5 mln euro – dane Transfermarkt) oraz Paweł Wszołek (bez odstępnego). Do Wojskowych na zasadzie transferu definitywnego dołączyli także Makana Baku (350 tys. euro), Blaz Kramer (bez odstępnego) i Robert Pich (bez odstępnego).

Bracia Żuk wybrali klub w Polsce. „Poczuli, że będą mogli się tutaj nadal rozwijać sportowo” [CZYTAJ]

Trener chce więcej wzmocnień

Kosta Runjaić uważa jednak, że taka liczba transferów nie wystarczy. Szkoleniowiec Wojskowych oczekuje kolejnych wzmocnień. Niemiec twierdzi, że klub potrzebuje trzech lub czterech jakościowych zawodników.

– Jeżeli myślimy o rozwoju, to potrzebujemy nie tylko rywalizacji na poszczególnych pozycjach, ale i jakości, która będzie widoczna w każdych zajęciach. Jednostki treningowe służą wyłącznie temu, by pokazać się z jak najlepszej strony w trakcie 90-minutowego meczu. Właśnie w tym celu pracujemy i potrzebujemy kadry, która jest możliwie wyrównana i to zapewnia – zaczął Runjaić.

To jest już niemal pewne! Robert Lewandowski zostanie piłkarzem FC Barcelony [CZYTAJ]

– Jeśli te wszystkie rzeczy wrzucimy do jednego garnka i wymieszamy, to widać jak na dłoni, że aby osiągnąć oczekiwania, które są przed nami stawiane, potrzebujemy jeszcze znaczących wzmocnień. W mojej opinii powinno być to 3-4 klasowych, jakościowych piłkarzy, których moglibyśmy wkomponować w zespół. Chodzi o graczy, którzy pasują do koncepcji, modelu i od razu będą w stanie pójść w tym kierunku, który obraliśmy z całym klubem – dodał trener Legii.

– Pod względem budżetu jesteśmy dużo bardziej ograniczeni niż w poprzednich sezonach, ale okienko zamyka się dopiero pod koniec sierpnia. Będziemy mogli dokonać jeszcze kilku znaczących transferów. Najważniejsze dla mnie jest ściągnięcie zawodnika, który od razu mógłby wejść do zespołu i wnieść jakość – podsumował szkoleniowiec.

Źródło: Legia Warszawa

To jest już niemal pewne! Robert Lewandowski zostanie piłkarzem FC Barcelony

 

Nastąpił przełom w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego! Kapitan reprezentacji Polski zostanie piłkarzem FC Barcelony, tak wynika z doniesień Tomasza Włodarczyka. Pozostały już tylko formalności. Lewandowski ma zostać piłkarzem Blaugrany w ciągu najbliższych kilku dni.

Po zakończeniu sezonu 2021/2022 Robert Lewandowski jasno oznajmił, że chce opuścić Bayern Monachium. Celem Lewandowskiego był transfer do FC Barcelony. Do tej pory transferu nie udało się jednak dopiąć. W związku z tym Lewandowski stawił się w tym tygodniu na treningach Bayernu Monachium. Już w sobotę ma odbyć się prezentacja kadry Bayernu na nowy sezon. W wydarzeniu nie ma brać udziału 33-letni Polak. Każe nam to sądzić, że transfer Polaka jest już coraz bliżej realizacji.

Bayern planuje prezentację drużyny na nowy sezon. Co z Lewandowskim? [CZYTAJ]

Koniec sagi

Wszystko wskazuje jednak na to, że kilkutygodniowa saga związana z transferem Roberta Lewandowskiego dobiega końca. W ostatnich tygodniach trwały negocjacje między FC Barceloną i Bayernem Monachium. Wygląda na to, że w końcu obie strony doszły do porozumienia. Bazując na doniesieniach Tomasza Włodarczyka, 33-letni napastnik dopiął swego i po ośmiu latach opuści Bayern Monachium. Nowym „domem” dla Roberta Lewandowskiego ma zostać FC Barcelona.

Bracia Żuk wybrali klub w Polsce. „Poczuli, że będą mogli się tutaj nadal rozwijać sportowo” [CZYTAJ]

Nieoficjalne porozumienie

Najnowsze informacje odnośnie sytuacji Roberta Lewandowskiego przekazał Tomasz Włodarczyk. Zdaniem dziennikarza portalu „meczyki.pl” sprawa transferu Polaka nabrała tempa w czwartkowy wieczór. FC Barcelona i Bayern Monachium nieoficjalnie miały dojść do porozumienia w sprawie transakcji, której twarzą jest Robert Lewandowski. Transfer ma zostać dopięty w ciągu najbliższych dni.

Będzie Liga Mistrzów w Warszawie! Na stadionie Legii zagra Szachtar Donieck [CZYTAJ]

Pozostały formalności

Dowiadujemy się, że władze Bayernu Monachium maja usiąść do rozmów z przedstawicielami FC Barcelony. Kwestia transferu jest już przesądzona. Do ustalenia pozostał już jedynie formalności. Robert Lewandowski ma podpisać 3-letni kontrakt z Dumą Katalonii.

Kosmiczna oferta dla Cristiano Ronaldo. Wielkie pieniądze leżą na stole [CZYTAJ]

Fazbrizio Romano potwierdza

O przełomie w kwestii transferu napisał także Fabrizio Romano, który uchodzi za najlepiej poinformowanego dziennikarza odnośnie rynku transferowego. Dowiadujemy się, że FC Barcelona złoży nową propozycję za Lewandowskiego. Wszystkie strony są ze sobą w bezpośrednim kontakcie w celu osiągnięcia porozumienia. Sam zainteresowany miał nalegać na Bayern w ostatnich 24 godzinach, by dołączyć do FC Barcelony najszybciej, jak to możliwe.

Kolejny klub włączył się do wyścigu o Drągowskiego. Polak może zostać w Serie A [CZYTAJ]

Potwierdzenie z Niemiec

Niemieckie media również potwierdzają powyższe pogłoski. Według Floriana Plettenberga ze „Sky” FC Barcelona i Bayern Monachium chcą sfinalizować transfer Roberta Lewandowskiego jeszcze w ten weekend! Polak nie powinien wziąć udziału w podróży Die Roten do USA.

Legia rozmawia z byłym piłkarzem ws. powrotu do klubu. „Negocjacje już trwają” [CZYTAJ]

Kiedy prezentacja Lewandowskiego?

Jeszcze wczoraj mówiło się, że FC Barcelona planuje oficjalną prezentację Roberta Lewandowskiego tuż po amerykańskim tournee. Duma Katalonii ostatnie spotkanie w Stanach Zjednoczonych ma rozegrać 31 lipca. W związku z tym, jeśli powyższe doniesienia się potwierdzą, prezentacja Lewandowskiego jako piłkarza Barcy miałaby nastąpić na początku sierpnia. Nie przeszkodziłoby to jednak w tym, by Polak mógł dołączyć do zespołu Xaviego w USA.

FC Barcelona planuje prezentację Roberta Lewandowskiego. Wiemy, kiedy miałoby do tego dojść [CZYTAJ]


źródło: meczyki.pl

Bracia Żuk wybrali klub w Polsce. „Poczuli, że będą mogli się tutaj nadal rozwijać sportowo”

Bracia Michał i Miłosz Żuk wybrali klub, w którym zagrają w Polsce. O kulisach wyboru akademii piłkarskiej opowiedział ojciec utalentowanych chłopców.

Przed kilkoma tygodniami w mediach pojawiła się informacja o powrocie rodziny Żuk do Polski. Bracia Michał oraz Miłosz urodzili i wychowali się w Hiszpanii, gdzie do tej pory szkolili swoje umiejętności. 13-letni Michał grał ostatnio w FC Barcelonie, z kolei 11-letni Miłosz w Gironie. Za duży talent przede wszystkim uchodzi starszy z braci, który szkolił się w La Masii.

FC Barcelona planuje prezentację Roberta Lewandowskiego. Wiemy, kiedy miałoby do tego dojść [CZYTAJ]

Gdzie zagrają bracia Żuk?

Wiemy już, gdzie młodzi chłopcy będą kontynuować swoją przygodę z piłką. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami Michał oraz Miłosz Żuk dołączyli do akademii Pogoni Szczecin. Co ciekawe, ojciec braci Żuk także dołączył do akademii Pogoni Szczecin. Będzie on pełnił rolę skauta młodzieżowego i będzie odpowiadał za poszukiwanie utalentowanych piłkarzy z zagranicy.

Po wielu latach postanowiliśmy wrócić do kraju – w miejsce, gdzie mamy rodzinę, a żona pracę. Wybraliśmy Akademię Pogoni, ponieważ jest najbliżej naszego miejsca zamieszkania. Mamy to szczęście, że jest to również jedna z najlepszych akademii w Polsce. Cieszymy się, że nasi synowie będą mogli kontynuować swoją przygodę piłkarską w Szczecinie i nadal szkolić się pod okiem fachowców – powiedział ojciec braci Żuk.

Jesteśmy szczęśliwi, że pomimo sporej konkurencji klubów z Polski i Europy, chłopcy trafili do Szczecina. Mamy ugruntowaną pozycję na krajowym rynku, nowoczesne obiekty treningowe, a przede wszystkim świetnych trenerów i własną filozofię pracy. Myślę, że to właśnie przekonało rodziców Miłosza i Michała do wyboru naszej akademii. Poczuli, że będą mogli się tutaj nadal rozwijać sportowo – a to jest w tym wszystkim najważniejsze – skomentował skaut Pogoni, Patryk Dąbrowski.

Będzie Liga Mistrzów w Warszawie! Na stadionie Legii zagra Szachtar Donieck

W sezonie 2022/2023 Liga Mistrzów zagości w Warszawie. Na stadionie Legii Warszawa swoje domowe spotkania w rozgrywkach Champions League będzie rozgrywał ukraiński Szachtar Donieck.

Ukraińskie kluby przystąpią do międzynarodowych zmagań w sezonie 2022/2023. W związku z panującą u nich wojną spotkania w ramach europejskich pucharów muszą być rozgrywane poza granicami ich kraju. Kluby, które będą grać w Lidze Mistrzów, Lidze Europy lub Lidze Konferencji Europy swoje domowe mecze rozegrają na wybranych przez siebie stadionach poza Ukrainą. Jak się okazuje, część meczów zostanie rozegrana także w Polsce.

„Hat-trick Lewandowskiego”. Kolejne spóźnienie Polaka na trening Bayernu [CZYTAJ]

Ukraińskie kluby zagrają w Polsce

Już wcześniej podano, że swoje domowe spotkania w nadchodzącym sezonie europejskich pucharów w Polsce rozegra Zoria Ługańsk. Ukraiński klub będzie rywalizował w Lidze Konferencji Europy. Obiektem rywalizacji będzie stadion w Lublinie, choć początkowo mówiło się o Łodzi. Z kolei w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów zagra Dynamo Kijów. Klub Tomasza Kędziory będzie rywalizował na stadionie ŁKS-u Łódź.

Kibice Pogoni wezwali piłkarzy na rozmowę. „Piłkarze, wracajcie z buta” [CZYTAJ]

Szachtar zagra na stadionie Legii

Na tym jednak nie koniec. Dziś oficjalnie potwierdzono, że w Polsce zagra także Szachtar Donieck. Mistrz Ukrainy zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Domowe spotkania zostaną rozegrane w Warszawie na stadionie Legii. Umowa najmu została zawarta na mecze fazy grupowej Champions League.

Boruc zapytany o bójkę w autokarze. „Nie pamiętam” [CZYTAJ]

Sprzedaż biletów

Proces sprzedaży biletów będzie prowadził Szachtar. Osoby posiadające karnet na mecze Legii w sezonie 2022/2023 będą miały pierwszeństwo do zakupu biletów. Warty odnotowania jest fakt, iż 5% przychodów ze sprzedaży biletów zostanie przeznaczone na rzecz Fundacji Legii.

Bayern planuje prezentację drużyny na nowy sezon. Co z Lewandowskim?

Robert Lewandowski nie ukrywa, że nie zależy mu na grze w Bayernie Monachium. Polak najchętniej opuściłby klub, jednak nie może dogadać się w tej sprawie z pracodawcami. Ci mają natomiast zamiar pominąć go w przedsezonowej prezentacji drużyny. 

Lewandowski już na zgrupowaniu reprezentacji Polski podkreślił, że jego historia w Bayernie dobiegła końca. 33-latek chce odejść z Niemiec i przenieść się do FC Barcelony. Niestety nadal nie otrzymał zgody na transfer, a Bayern skrupulatnie odrzuca kolejne oferty składane przez Blaugranę.

„Hat-trick Lewandowskiego”. Kolejne spóźnienie Polaka na trening Bayernu [CZYTAJ]

Manifest

Polak nie pozostaje dłużny pracodawcom i wyraźnie zaczyna protestować wobec ich postawy. Od kiedy wrócił do treningów w Bayernie, regularnie spóźnia się na zbiórki poprzedzające zajęcia. We wtorek przyjechał sześć minut po czasie, w czwartek dwie. Dziś ponownie się spóźnił, tym razem o osiem minut.

Canal+ zawiązuje partnerstwo z Viaplay. Dobre wieści dla widzów Premier League [CZYTAJ]

W najbliższą sobotę ma odbyć się prezentacja drużyny Bayernu na przyszły sezon. Po niej natomiast, w poniedziałek, Bawarczycy wylecą do Stanów Zjednoczonych na przedsezonowe tournee. Według informacji niemieckich dziennikarzy – Lewandowski nie zostanie w weekend zaprezentowany kibicom.

– Według naszych informacji nie zaplanowano udziału Lewandowskiego w prezentacji kadry w sobotę. Będą tam też fani. Relacja między Lewandowskim a Bayernem i jego kibicami jest trudna, zupełnie inna niż kilka tygodni temu – stwierdził Florian Plettenberg w rozmowie z tvn24.pl.

Kibice Pogoni wezwali piłkarzy na rozmowę. „Piłkarze, wracajcie z buta” [CZYTAJ]

Do tej pory Bayern miał odrzucić trzy oferty FC Barcelony. Za Lewandowskiego oczekuje 50 mln euro zapłaconych w jednej racie, bez rozbijania na mniejsze płatności. Media podają, że Blaugrana jest gotowa zapłacić takie pieniądze za Polaka. Nadal jednak nie pojawiła się kolejna propozycja dla Bayernu.

„Hat-trick Lewandowskiego”. Kolejne spóźnienie Polaka na trening Bayernu

Mnożą się znaki zapytania wokół Roberta Lewandowskiego. Polak po raz kolejny spóźnił się na trening Bayernu Monachium. To już trzeci raz w tym tygodniu. 

Lewandowski nie ukrywa, że chce odejść z Bayernu. 33-latkowi zależało na transferze do FC Barcelony jeszcze przed rozpoczęciem przygotowań do nowego sezonu. Niestety Bawarczycy nie chcieli pójść mu na rękę i zablokowali transakcję. Obecnie Polak wrócił więc do Monachium i wciąż pozostaje piłkarzem Bayernu.

Canal+ zawiązuje partnerstwo z Viaplay. Dobre wieści dla widzów Premier League [CZYTAJ]

Hat-trick

Widać jednak, że napastnik nie przykłada się do obowiązków. Niemieckie media wciąż podają, że Lewandowski na treningach wydaje się być nieobecny, a dodatkowo spóźnia się na zbiórki, poprzedzające zajęcia. W piątek ponownie zanotował poślizg.

Kibice Pogoni wezwali piłkarzy na rozmowę. „Piłkarze, wracajcie z buta” [CZYTAJ]

Tym razem spóźnił się o osiem minut – podaje „Bild”. To trzecia taka sytuacja w tym tygodniu. W czwartek Polak spóźnił się o dwie minuty, natomiast we wtorek – o sześć.

FC Barcelona planuje prezentację Roberta Lewandowskiego. Wiemy, kiedy miałoby do tego dojść [CZYTAJ]

Sytuacja robi się coraz bardziej nieciekawa, a atmosfera może zaszkodzić szatni Bayernu. Władze mistrzów Niemiec pozostają jednak nieugięte i nie chcą zgodzić się na odejście 33-latka przed końcem kontraktu, chyba że otrzymają satysfakcjonująca kwotę. Mówi się o 50 mln euro, czego do tej pory nie była w stanie spełnić FC Barcelona.


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.