Lech Poznań zremisował z Hapoelem Beer Szewa (0:0) w czwartkowym meczu Ligi Konferencji Europy. Filip Bednarek i Jesper Karlström podsumowali spotkanie w rozmowie z klubowymi mediami.
Wygrana Kolejorza ułatwiłaby kwestię awansu
Lech Poznań zajmuje drugie miejsce w swojej grupie LKE. Czwartkowy remis z bezpośrednim rywalem o awans utrudnia sytuację mistrzów Polski. Bramkarz Kolejorza, Filip Bednarek uważa jednak, że klub musi szanować ten punkt ze względu na niewykorzystane sytuacje Hapoelu.
– Musimy szanować ten punkt. Pod koniec meczu Hapoel stworzył sobie szanse, których nie wykorzystał. Przez pryzmat całego meczu my tak stuprocentowych sytuacji nie mieliśmy w tym spotkaniu. Zdecydowanie szanujemy ten punkt i wyciągamy wnioski, bo parę tych okazji stworzyli i mam nadzieję, że w następnym tygodniu będzie lepiej – powiedział Filip Bednarek.
Swoje zdanie na temat tego meczu przedstawił również Jesper Karlström. Reprezentant Szwecji w rozmowie z klubowymi mediami Lecha Poznań stwierdził, że starcie z Hapoelem Beer Szewa było trudne. Szwed ma jednak nadzieję na lepszy rezultat w rewanżowym starciu.
– To było trudne spotkanie, nie oglądaliśmy najlepszego futbolu dzisiaj. Chcieliśmy wygrać, ale oni także mieli dobre sytuacje w końcówce do strzelenia gola. Nie przegraliśmy, więc jest ok. Razem z Radosławem Murawskim kontrolowaliśmy środek pola w pierwszej połowie, być może powinniśmy kreować więcej groźnych akcji. W drugiej części były lepsze oraz gorsze momenty. Teraz musimy skupić się na następnym meczu – dodał Jesper Karlström.
John van den Brom podsumował mecz Lecha z Hapoelem. „Męczyliśmy się na boisku” [CZYTAJ]
Mecz czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Konferencji Europy zaplanowano na czwartek 13 października. Kolejorz poleci wówczas do Izraela na rewanż z Hapoelem. Mecz rozpocznie się o 21:00 polskiego czasu.
Źródło: Lech Poznań